reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Na wstępie chciałam przywitać moją wspaniałą koleżankę Ewcię , mam ogromną nadzieję , że zostaniesz z nami na zawsze a przynajmniej na te 9 miesięcy :-D
Będe liczyła z toba każdy dzień do wtorku ... i czekała z niecierpliwością na piękne dwie kreseczki !!!
 
reklama
Ptaszynka;
ja już pierwsze genetyczne mam za sobą - robiłam je bardzo szczegółowo w poradni genetycznej (łącznie z pobraniem krwi) Pierwsze gen. robi powinno się robić w najlepiej w 12 tygodniu - dokt. sprawdza kość nosową, przezierność karkową, serce no i jeszcze kilka innych rzeczy. Drugie genetyczne robi się w 20 tygodniu (ja je będę miała 25 stycznia).
Odczuwam już ruchy ale są one jeszcze bardzo nieśmiałe i najbardziej je czuję jak leżę na plecach. Tak jak pisała Daga - jeszcze jest na to czas :-)
Dzisiaj Maluch coś mniej się kręci i zaczynam się już nakręcać :-( może jedynie nie ma humoru...
Maggie;
My mamy 2 pieski - owczarka długowłosego i Yorka. We wtorek obcięłam Yorka i została jej tylko lwia główka :-D komicznie wygląda i waży jedyne 1.5 kilo :-D To jest moja córeczka :-D
Co do miesiączki - pamiętam jak ta znienawidzona miesiączka była najwsoanialszą wtedy jak na nią czekałam - tak jak Ty teraz.
Wszystko będzie dobrze :-)
Dlaczegotak;
mój brzuch w porównaniu z koleżankami na forum jest malutki :-) Taka piłka :-D
ewulka;
3mam mocno kciuki :-)
Dagusia;
ja też ostatnio mam rozwolnienie :-( Myślę, że to od tych cytrusów a zwłaszcza mandarynek
 
Cześć dziewczyny!:-D
Dzisiejsze KTG wyszło super. Michaś miewa się dobrze, a ja skurczów "niestety" nie mam. Położna poinformowała mnie, że brzuszek ładnie mnie się obniżył na 4 palce:szok:, a główka Michasia jest w super pozycji do startu. Mój lekarz poprosił byśmy przyjechali ponownie we wtorek na powtórkę z wrażeń plus USG i jeśli nie zacznę rodzić do środy, to w czwartek zostanę już na oddziale i... kroplówa!:baffled: Także najpóźniej urodzę do końce przyszłego tygodnia.:cool:

Poczytam teraz, co tam u Was nowego...
 
daga.p. - jak kochana zdrówko i samopoczucie w 33tc.? Zapewne nie zdążysz ubrać dzidzi wszystkich ciuszków.:-D
post_ptaszyna - dziękuję za ciepłe słowa otuchy. Owszem, jest już ciężko.:dry:
Posłuchaj męża... dzidzia chce Cię zaskoczyć ruchami, więc się daj!
:wink:
Gabi - co za ironia losu...:oo2: leżałaś pełna obaw, by donosić, a potem ciąża przenoszona! uff..:dry:
Dlaczegotak - trzymaj się dzielnie. Jeszcze trochę i minie I trymestr!:tak: Dobre to z brzusiem!:-D
e_mama - :happy2:
JoannA25 - dlaczego Twoja koleżanka będzie miała cesarkę?:confused:
Maggie2412 - wielkie dzięki za pierwszeństwo... kochana jesteś!:laugh2:
ewulka123 - trzymam kciuki!:cool2:

Buziaki
 
:)
No mam jazdy mam
Dlaczegotak Ja właśnie jestem na takim etapie o którym pisała Daga. Mdłości już nie mam a ruchów nie czuję. Wydaje mi się że brzuszek mam trochę mniejszy i nie wiem czy to dlatego że już tak nie zajadam jak w I trymestrze czy że coś nie tak. Wiem chrzanię jak potłuczona ale co ja mogę na tę moją durną głowę. wszyscy mi mówią że panikuję. :( Nikt nie kuma tych moich wywodów. do zwariowania

JoannA25 Ja też już miałam pierwsze USG genetyczne i na kolejne idę 8 lutego. Kurde 3 tygodnie schizy przedemną. dobrze że chodzę do pracy to może mi szybciej minie
:szok::szok:
 
Hej babeczki.

Normalnie niemogę sobie miejsca dzisiaj znaleść. Ani siedzieć, ani leżeć, ani chodzić. Normalnie diabeł we mnie pali.:dry: Natomiast mały dla odmiany spokojny.

Post_ptaszyna - rozumiem Twój ból. Każ może małżowi posłuchać czy na dole brzusia słychać bulgotanie - mój miał przerąbane bo non stop za nim latałam i musiał słuchać. Chłop mówił, że mi się cały czas coś tam przelewa i jak ja mogę tego nieczuć.:-)

Ewulka - niedenerwuj się kochana bo nerw piękności szkodzi;-). U nas zawsze jest miejsce i trzymane kciukaski za staraczki. Mam nadzieję, że zawitałaś do nas na stałe.:tak:


JoannA - patrz a o cytrusach nawet niepomyślałam bo poczytałam ulotki leków i w jednym znalazłam objaw uboczny - biegunka.


Ania - super, że Michaś zdrowy. Trzymam kciuki za pomyślny start do srody.:-D


Pozdrowionka
 
Hej dziewczyny....nie mogę się uspokoić.Nie wiem czy śledziłyście wątek o Majeczce z wadą serca ("proszę pomóżcie Mai").W listopadzie miała operację ,wszystkie tu ją bardzo pokochałyśmy,modliło się za Nią już pół polski,ostatnio naprawdę już wszystko było na dobrej drodze i...Maja w nocy odeszła:no::no::no:
No powiedzcie mi dlaczego:wściekła/y: Dlaczego takie małe dzieci muszą cierpieć i dlaczego wierzący ludzie,ufający Bogu stracili drugie dziecko:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no: :no::no::no::no::no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Hej dziewczyny....nie mogę się uspokoić.Nie wiem czy śledziłyście wątek o Majeczce z wadą serca ("proszę pomóżcie Mai").W listopadzie miała operację ,wszystkie tu ją bardzo pokochałyśmy,modliło się za Nią już pół polski,ostatnio naprawdę już wszystko było na dobrej drodze i...Maja w nocy odeszła:no::no::no:
No powiedzcie mi dlaczego:wściekła/y: Dlaczego takie małe dzieci muszą cierpieć i dlaczego wierzący ludzie,ufający Bogu stracili drugie dziecko:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no: :no::no::no::no::no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


ale tragedia:no:
jak dla mnie niewyobrażalna:-:)-(
dla Mai {'} ['] {'}

...
 
aż mi ciarki nie mogą przestać przechodzić po plecach :-( :-( :-(
Ja dokładnie rok temu straciłam swoje Maleństwo i dzisiaj jest także moja smutna rocznica....Jakoś zresztą od wczoraj chodzę taka smutna...
Biedna Maja, Biedni Rodzice :-( :-(
Niech dzielna MAJECZKA ODPOCZYWA W POKOJU
[*]
[*]
[*]
teraz Rodzice mają swojego Aniołka i na pewno Będzie się nimi Opiekować
 
reklama
Asiu,trzymaj się.Rodzice Mai dwa lata temu (prawie równo) stracili pierwszą córeczkę.
Ja siedzę i ryczę dzisiaj.Ksiądz mnie zastał taką zapłakaną,ale nie umiał pocieszyć,za bardzo nie chciał,bardziej go ofiara na kościół zainteresowała...więc jaki to wszystko ma sens...
 
Do góry