reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Madzix88 chyba wszystkie po poroneniu strasznie przeżywamy kolejną ciążę. Ja teraz powinnam wg. Ostatniej miesiączki w 7t2 a wg usg mam 6+3 i juz się stresuje. Serduszko bije tylko nie wiem czy tak jak powinno bo lekarka mi tego nie powiedziała. I tak żyje w strachu. Byłam na tej wizycie i myślałam ze po niej się uspokoje a tak nie jest.
A kiedy masz kolejna wizytę??
 
reklama
Witaj w klubie wystraszonych ;) u mnie dziś 10tydzien się zaczął, genetyczne dopiero mam 9.05 i czekam na nie z niecierpliwością... Dla mnie magiczny tydzień,na który czekam to 14. Poprzednio w 13poronilam więc liczę na to że tym razem jak go przekrocze to trochę się uspokoję... Oby...i tak jak Ty narazie staram się nikomu nie mówić. Trzymam za Ciebie kciuki :*
Dziewczyny od którego tygodnia można używać tego detektora tętna?? Bo postanowiłam kupić ale gdzieś mi się rzuciło w oczy że od 13tyg
Ja bylam na wizycie w 12+2 i nawet doktor tetna nie znalazł wiec naprawdę na spokojnie;)
 
Witaj w klubie wystraszonych ;) u mnie dziś 10tydzien się zaczął, genetyczne dopiero mam 9.05 i czekam na nie z niecierpliwością... Dla mnie magiczny tydzień,na który czekam to 14. Poprzednio w 13poronilam więc liczę na to że tym razem jak go przekrocze to trochę się uspokoję... Oby...i tak jak Ty narazie staram się nikomu nie mówić. Trzymam za Ciebie kciuki :*
Dziewczyny od którego tygodnia można używać tego detektora tętna?? Bo postanowiłam kupić ale gdzieś mi się rzuciło w oczy że od 13tyg

Ja ostatnio zatrzymałam się na 7t. Ten 12 miał być dla mnie już ulgą, a wcale nie jest. U Ciebie zatrzymało się serduszko w 13 tygodniu, czy było samoistne poronienie?

Ja chyba poczekam jeszcze z wiadomością do kolejnej wizyty, to już będzie 16+1, wiec być może względnie bezpieczniej.

Trzymam za Was kciuki, tak samo jak za siebie ;) nie wiem co Wam doradzić, bo jakoś te rady typu “teraz wszystko będzie dobrze” jakoś na mnie nie działają. Chyba trzeba po prostu czekać i znajdować jak najwiecej zajęć, żeby nie myśleć.
 
Za 1,5 tygodnia
Uwierz, każda z nas się stresuje, nawet ja która miała do tej pory idealne 1 trymestry. Staram się myśleć pozytywnie i nie dopuszczam do siebie negatywnych myśli. Poza tym z dnia na dzień gorzej się czuję co utwierdza mnie w przekonaniu że jest ok [emoji106] Uwierz w pozytywne zakończenie a zobaczysz że się spełni!
 
Cześć

Przykro mi,ze pojawiają się tu kolejne nowe osoby :( ale i tak się witam :)

Cały czas Was podczytuję, trzymam kciuki za staraczki i za te, które każdego dnia walczą z ogromnym strachem, czy dziecko tym razem przeżyje.

U nas dziś 12+2, wczoraj usg genetyczne nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Trochę tylko mi smutno ze bobo spało i nie zobaczyłam, jak się rusza. Wygląda na to, że powoli najgorsze już za nami, ale ciągle nie potrafię się cieszyć. Ciągle przekładam moment powiedzenia najbliższym o ciąży, bo przecież na kolejnej wizycie może się okazać, że jednak znowu serduszko nie bije. Czy jest w ogóle szansa, że to kiedyś minie? Czy dopiero po porodzie? ;)

Masz racje, nasze ciąże nigdy już nie będą takie cudowne, bezstresowe jak u kobiet które nie poroniły. My zawsze będziemy się martwić nawet po wizytach u lekarza. Bo rano na wizycie może być wszystko Ok, a po wyjściu z gabinetu może nagle serduszko stanąć :( Nikt kto tego nie przeżył, nie jest w stanie tego zrozumieć. Również jestem wręcz pewna, ze jak uda mi się zajść w ciąże, to kupię ten detektor tętna, bo inaczej mój lekarz ze mna zeswiruje ..
Mimo wszystko, życzę spokojnego przebiegu ciąży i jak najmniej zmartwień ☺️
 
reklama
Masz racje, nasze ciąże nigdy już nie będą takie cudowne, bezstresowe jak u kobiet które nie poroniły. My zawsze będziemy się martwić nawet po wizytach u lekarza. Bo rano na wizycie może być wszystko Ok, a po wyjściu z gabinetu może nagle serduszko stanąć :( Nikt kto tego nie przeżył, nie jest w stanie tego zrozumieć. Również jestem wręcz pewna, ze jak uda mi się zajść w ciąże, to kupię ten detektor tętna, bo inaczej mój lekarz ze mna zeswiruje ..
Mimo wszystko, życzę spokojnego przebiegu ciąży i jak najmniej zmartwień [emoji3526]
Detektor to jest super sprawa, ale też nie należy panikowac jeśli tego tętna się nie znajdzie. Mnie się udało dopiero w 13 tygodniu i potem już bez problemu zawsze znalazłam. Chociaż dopóki nie poczułam ruchów to przed wizyta zawsze się stresowałam, dobrze że Maksiu był łaskawy dla znerwicowanej matki i zaczął kopać w 16+4 :-)
 
Do góry