reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@Oczekujaca123 źle się wyraziłam 700zl na rok czyli miesięcznie wychodzi 65 zł. Głównie chodzi mi właśnie o ginekologa bo tam przyjmuje i każda wizyta 85zl plus jakieś badania, a jakbym była w ciąży to wizyty chciałabym co 2 tyg i wtedy abonament bardziej mi się opłaca.


@Zabulinka_86 tak to te badania.

@Martefka myslalam, że to Twoja pierwsza ciąża. Skoro nie to przepraszam. Możesz zrobić ewentualnie zespół antyfosfolipidowy jeśli to druga ciąża.
Tylko upewnij się jak to z tymi usg w pakiecie. Bo ja mam pakiet z pracy, ale usg mam tylko to pierwsze serduszkowe i potem kolejne 3 te główne... Więc mega słabo i dlatego dodatkowo chodzę prywatnie, a z luxmedu ciągnę badania [emoji16]
Nie wszystkie badania ciążowe są też w pakiecie, np. mój parwowirus mimo że były wskazania to dwa razy płaciłam (co prawda 70 kilka zł, gdzie w diagnostyce 150zł śpiewali).
 
Tylko upewnij się jak to z tymi usg w pakiecie. Bo ja mam pakiet z pracy, ale usg mam tylko to pierwsze serduszkowe i potem kolejne 3 te główne... Więc mega słabo i dlatego dodatkowo chodzę prywatnie, a z luxmedu ciągnę badania [emoji16]
Nie wszystkie badania ciążowe są też w pakiecie, np. mój parwowirus mimo że były wskazania to dwa razy płaciłam (co prawda 70 kilka zł, gdzie w diagnostyce 150zł śpiewali).
No ja za takie prawowirusm listerioza też płaciłam ale już nic toxo czy różyczka i wymazy wszystko w cenie plus te podstawowe no i tu a ft4 ft3 trochę tego jest. Ja mam bez limitu zarówno przez ubezpieczyciela polmed i z pracy męża luxmed mogłabym codziennie iść do gin i mieć usg.
 
No ja za takie prawowirusm listerioza też płaciłam ale już nic toxo czy różyczka i wymazy wszystko w cenie plus te podstawowe no i tu a ft4 ft3 trochę tego jest. Ja mam bez limitu zarówno przez ubezpieczyciela polmed i z pracy męża luxmed mogłabym codziennie iść do gin i mieć usg.
Te podstawowe właśnie też nie płacę, dlatego chodzę [emoji4] No i ten położnik pracuje w moim docelowym szpitalu. Tsh owszem w pakiecie, ale ft3 i ft4 już nie mam [emoji3525] W sumie nie wiem od czego to zależy.
Ogólnie luxmed to taki lepszy NFZ.
 
Zdziwiona jestem trochę nie ukrywam. Cały czas mi się wydawało że TSH FT3 FT4 jest powiązane ze sobą i powinno być refundowane. Ja obojętnie gdzie byłam się liczyłam robiłam kontrolne badania miałam i mam refundowane takie badania. Do tej pory co musiałam płacić to tylko za badanie nasienia mojego męża.
 
reklama
@Takaja123 @Dzoana88 @coco07 przesyłam Wam mnóstwo fluidek ciążowych [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
@kb.karola90 zwalniaj już ten brzuszek bo dziewczynki czekają [emoji4]

Dziękuje ☺️ A No czekamy, czekamy ;)
@Jivka dzieki kochana oj łapie te fluidki i nie puszcze hihi [emoji173]
@Takaja123 to skoro czujesz że Ty jednak na maj to przejmiesz może brzuszek po @roki_1991 A ja i @coco07 weźmiemy w tym miesiącu brzuszek po @kb.karola90 z racji tego że ma spory [emoji16][emoji16]


@Takaja123 ale tak szczerze mówiac to ja jednak mam cichą nadzieję że się nie doczekasz w tym miesiącu @ tylko II kreseczek [emoji4][emoji173]

Jestem chętna na ten brzuszek jak najbardziej ☺️ Plis plis plis :D

@coco07, @ivvonka Dziękuję za ciepłe słowa wsparcia.

Widzę że tu już kolejka do przejmowania brzuszka @kb.karola90 ;). Piękny, przyznaję, można się zapatrzeć. Trzymam kciuki za szczęśliwy finisz.

Ja jestem po kontroli u gin. Po zabiegu wszystko ok, jestem spokojniejsza. Teraz musimy swoje odczekać i być może, będziemy mogli rozważyć kolejną próbę.

Mam też pytanie - czy któraś z Was miała po poronieniu zleconą Chlamydię i Mycoplasmę z kanału szyjki? Żadnych innych badań lekarka mi nie zleciła (nadal stoi na straży stanowiska że u nas był to przypadkowy błąd genetyczny) oprócz tych. Wydaje mi się, że akurat w naszym przypadku to badanie to strzał w ciemno, ale pewnie je zrobię, żeby niczego nie zaniechać.

Ja nie miałam zleconych kompletnie żadnych badań po stracie ... u mnie wszyscy uważali, ze tak się czasem dzieje i widocznie podczas łączenia komórek coś się zadziało :(
Ja to w sumie nawet żadnego antybiotyku w szpitalu na wyjście nie dostałam ...
 
Do góry