Ciąża Po Poronieniu

[Oczekujaca123]

A jakby co to wyjeżdżacie za mnie, zwiedzajcie za mnie, bawcie się za mnie... A ja za Was pośpię (z tym akurat nie mam problemu) i poleze , bo nic innego mi nie zostało. A w końcu zamienimy się rolami !
Zdjęcia z Waszych wypadów mile widziane - chociaż oko naciesze

 

[kb.karola90]

:* rozumiem... mój co prawda nie pracuje codziennie, ale jak już wyjdzie to ok 9 i wraca ok 20/21 ... i tak średnio co drugi dzień... siedzę sama... nigdzie nie mogę wyjść. Nie mogę pojechać do rodziców, babci czy gdziekolwiek gdzie czas minałby szbciej. Każdy ból mnie martwi, denerwuje... czuje się nieporadna.... jak mi coś spadnie nawet podnieść nie mogę. M miał ciężki tydzień w pracy w domu jest syf co też doprowadza mnie do szału... do tego dużo mam dziś wydzieliny i urajam sobie że to wody mimo że milion razy już tak miałam... te bóle pochwy itp nie pomagają... Z nudów oglądam jakieś pierdoly ale to dla zabicia czasy i wmawianie sobie zee jest ok i że będzie ok do tego zbliża się 23tc... wizyta dopiero 6.03 , martwi mnie ubytek serca u Stasia... echo dopiero 19.03... no coz... nie mamy lekko. A przypomnij mi na kiedy masz termin? Jakoś chyba niedużo Ci zostało?

Ponoc są jakiś wkładki które wykrywaja wody płodowe. My to powinnyśmy wszystkie razem leżeć to byśmy miały ubaw same z siebie po pachy i rozrywki tyle ze ten czas bardzo szybko by nam leciał
Śpij póki możesz bo jak zaczniesz 3 trymestr to już tak kolorowo z tym spaniem nie będzie

 

[Oczekujaca123]

Ponoc są jakiś wkładki które wykrywaja wody płodowe. My to powinnyśmy wszystkie razem leżeć to byśmy miały ubaw same z siebie po pachy i rozrywki tyle ze ten czas bardzo szybko by nam leciał
Śpij póki możesz bo jak zaczniesz 3 trymestr to już tak kolorowo z tym spaniem nie będzie

Nie ma nigdzie w okolicy u mnie wkładek ... obdzwonilam apteki.. nie chce panikowac poszłam się okapac i zobaczymy co dalej miałam już tak nie raz ale zawsze mnie to denerwowalao... A na tym etapie jeszcze bardziej... wyczytałam że mogę być zwykle paski ph więc jutro wyślę Męża do sklepu chemicznego i niech mi kupi chociaż te , żeby nie osiwiala....

 

[kb.karola90]

Nie ma nigdzie w okolicy u mnie wkładek ... obdzwonilam apteki.. nie chce panikowac poszłam się okapac i zobaczymy co dalej miałam już tak nie raz ale zawsze mnie to denerwowalao... A na tym etapie jeszcze bardziej... wyczytałam że mogę być zwykle paski ph więc jutro wyślę Męża do sklepu chemicznego i niech mi kupi chociaż te , żeby nie osiwiala....

Podejrzewam ze to po luteinie. Ja mam czasem wrażenie ze mi się zbiera ta.luteina i nagle taką ilością wypływa ze aż nogi mam mokre. A przejrzyste masz czy mleczne te wypływy?

 

[Star]

@Oczekujaca123 spokojnie będzie ok. A wkładki zamów na necie, bo znając się mogę się domyślać , że będą ci co drugi dzień odchodzić... A po co się martwic..

 

[roki_1991]

@roki_1991 , @kb.karola90 , @Oczekujaca123 bardzo wam współczuję leżenia w sumie to modlę się, zebym jak znajdę nie musiala, bo nawet nie mam za bardzo tego jak zorganizować, mama choruje bardzo na kręgosłup więc to ja jej muszę pomagać, ona nie da rady, babcia do opieki, q mój od rana do nocy w pracy.. oczywiście jak trzeba będzie to coś się wymyśli, ale perspeywa przeraza. Także dziewczyny czapki z głów, dostaniecie medal olimpijski!!!

Ja nie muszę leżeć, bo wtedy to już bym chyba całkiem zwariowała... Ale jednak pracować nie mogę a siedzenie w domu jest ciężkie po prostu...

:* rozumiem... mój co prawda nie pracuje codziennie, ale jak już wyjdzie to ok 9 i wraca ok 20/21 ... i tak średnio co drugi dzień... siedzę sama... nigdzie nie mogę wyjść. Nie mogę pojechać do rodziców, babci czy gdziekolwiek gdzie czas minałby szbciej. Każdy ból mnie martwi, denerwuje... czuje się nieporadna.... jak mi coś spadnie nawet podnieść nie mogę. M miał ciężki tydzień w pracy w domu jest syf co też doprowadza mnie do szału... do tego dużo mam dziś wydzieliny i urajam sobie że to wody mimo że milion razy już tak miałam... te bóle pochwy itp nie pomagają... Z nudów oglądam jakieś pierdoly ale to dla zabicia czasy i wmawianie sobie zee jest ok i że będzie ok do tego zbliża się 23tc... wizyta dopiero 6.03 , martwi mnie ubytek serca u Stasia... echo dopiero 19.03... no coz... nie mamy lekko. A przypomnij mi na kiedy masz termin? Jakoś chyba niedużo Ci zostało?

Ja od dwóch dni znowu mam takie uplawy właśnie i też znowu sobie wkręcam że to wody... Ale nie możemy tak myśleć

 

[Oczekujaca123]

Podejrzewam ze to po luteinie. Ja mam czasem wrażenie ze mi się zbiera ta.luteina i nagle taką ilością wypływa ze aż nogi mam mokre. A przejrzyste masz czy mleczne te wypływy?

Wiesz co raz typowo wodnite A raz białe dziś etap wodnych

 

[Oczekujaca123]

@Oczekujaca123 spokojnie będzie ok. A wkładki zamów na necie, bo znając się mogę się domyślać , że będą ci co drugi dzień odchodzić... A po co się martwic..

Już mi z 5 raz odchodzą zamówię A lepiej wkładki czy testy?? Która się orientuję?

 

[Oczekujaca123]

Ja nie muszę leżeć, bo wtedy to już bym chyba całkiem zwariowała... Ale jednak pracować nie mogę a siedzenie w domu jest ciężkie po prostu...

Ja od dwóch dni znowu mam takie uplawy właśnie i też znowu sobie wkręcam że to wody... Ale nie możemy tak myśleć

A dużo ich masz ??

Sory aza post pod postem ale coś mi aplikacja nawala dziś i nie umiem czasem edytowac

 

[kb.karola90]

Już mi z 5 raz odchodzą zamówię A lepiej wkładki czy testy?? Która się orientuję?

Ja mam te paski i są do dupy