Ciąża Po Poronieniu

[Star]

@Paula919191 A kiedy na L4. Hmmm ja pewnie bym chciała od razu, ale czy u mnie jest sens..
Ale jak czujesz potrzebę, masz taką pracę a nie inną to zmykaj na L4. Nawet się nie zastanawiaj.

 

[gosc19]

@Niepatrzwstecz , na pocieszenie powiem ci, że xanax to dla mnie cukierki..u mnie miks różnych psychotropów sprowadził mnie z kosmosu nerwicy depresyjnej, na ziemię... A i tak do prostej mi daleko, chyba już nigdy na nią nie wyjdę.. ale cóż, trzeba nauczyć się żyć w takiej rzeczywistości. Jak to mówią, jak nie możesz pokonać swojego wroga, musisz go pokochać.

No mnie uspokaja Ale nie tak jakoś mega [emoji23]

 

[Takaja123]

@Oczekujaca123 u mnie temperatura teraz w normie jest.

 

[Star]

No mnie uspokaja Ale nie tak jakoś mega [emoji23]

Hahaha to znasz bol, że mało co daje ukojenie.. chyba największe korzyści dla mnie przyniosła relaksacja , ale widoczne efekty po 2 latach..
@Takaja123, na spokojnie, możesz robić testy owu, ale traktuj to jako zabawe, zobacz czy ciemnieje, ale nie nastawiaj sie. Jak jesteś maniakiem testowym to w 10 dpo, możesz całkiem śmiało robić testy fioletowe z rossmana. Nie ma lepszych, a przynajmniej ja nie znalazlam, a przerobiłam masę. I raczej one nie pokazują owulacji teraz.( Te testy owulacyjne, które teraz robisz)

 

[roki_1991]

A ja mam do Was dziewczyny pytanie trochę z innej beczki. Chodzi mi o pracę i ewentualną ciążę. Czy po poronieniach, gdy zachodzilyscie w kolejną ciążę od razu szłyscie na zwolnienie lekarskie/ewentualnie jeśli dopiero się staracie po poronieniu to czy planujecie pracować normalnie czy od razu L4? Wiadomo że wszystkie jesteśmy po stracie trochę przewrażliwione, boimy się że coś nam może zaszkodzić, że przez różne czynniki możemy poronic. Głównie chodzi mi o te z Was, które mają stresująca, odpowiedzialną lub fizyczna pracę. Pytam bo ja niedawno wróciłam do pracy po poronieniu, akurat wszystkie czynniki które wypisałam w zdaniu wyżej u mnie występują i z jednej strony jak się uda zajść to chciałabym od razu iść na zwolnienie żeby się nie narażać ale z drugiej nie chcę za szybko zapeszac i chciałabym funkcjonować normalnie. Jak jest u Was??

Ja nie chciałam iść na l4 od razu, bo w domu to bym tylko wariowała czy wszystko jest okej. Pracowałam do 13tc przy czym dziewczyny na sklepie i menagerka wiedziały o mojej ciąży. Miałam taki układ z menagerka że dzień w tygodniu da mi wolne żebym nie musiała się za bardzo męczyć, dziewczyna która była ze mną rano to brała cięższe rzeczy, ja sobie wykładałam bułki, drożdżowki, lekkie rzeczy. W domu to bym na prawdę totalnie ześwirowała...

 

[Takaja123]

@Star nie jestem maniakiem testowym w sumie nie wiem czemu je zrobiłam, może dlatego że były ale coś musi być na rzeczy bo kreska wychodziła coraz ciemniejsze tylko ten brak śluzu jest dziwny

 

[Star]

@Takaja123 , źle to zabrzmiało , ja jestem maniakiem testowym i miało tam być, jeśli jesteś takim maniakiem testowym jak ja. Kiedyś przeczytalam, że mogą pikazac, a że miałam pod dostatkiem to przez parę cykli robiłam ;p
Ale raczej to nie owulacja, no chyba ,że masz mega rozjechane cykle toni podwójna owu może się zdarzyć.

 

[Takaja123]

@Star mi zostały jeszcze dwa więc zrobię jutro i powtórzę w czwartek może @ wcale nie przyjdzie hehe

 

[hona]

@Takaja123 no mam nadzieję, że u Ciebie te testy owu pokazują wczesną ciążę, wiem, że czasem dziewczyny wspominały, że tak może być.
@Star sorki,nie wiem czy już pisałaś, jeżeli tak, to przepraszam, ale czasem mam wrażenie, że w mojej głowie siedzą dwie małpy i grają na talerzach, nie pamiętam wielu rzeczy, powiedz ile masz lat?

 

[Star]

@Takaja123 mam nadzieję, że nie przyjdzie A nawet po cichu tak mi się wydaje. Ale proszę nie nastawiaj się potraktuj to jako fajna zabawe. Czyli dziś 7dpo? No to akurat dwa owulaki , a na 3 dzień kup sobie rossmana fioletowego ciążowego.
@hona spokojnie pytaj, ja też nie ogarniam kto co jak. Mam 33 lata.

Mam nadzieję, że nie przeszkadza wam, że tak się strasznie udzielam, ale po pierwsze przez siedem lat starania naprawdę dużo się nauczyłam co i jak i staram wam się pisać wiedzę w miarę sprawdzona i podkreślam, że ja tak myślę, a tak naprawdę każdy musi krytycznie zawsze wszystko analizować, nawet słowa lekarzy. A po drugie mam w sobie worek emocji i w końcu daje im upust. Więc dziękuję wam bardzo, że moge, ale jak za dużo pisze to dajcie znać ja się naprawdę nie obrazę mam duży dystans do siebie , a nie chciałabym żebyście były mną zmęczone.