reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@coco07 Powinnaś od pracodawcy dostać skierowanie na badanie kontrolne.
Tylko powinna je dostać za nim wróci ponieważ jeśli nie dostała ma prawo byc jeszcze na zwolnieniu i to platnym takie jest prawo. Nie możesz wrócić do pracy jeśli nie masz tych badań kontrolnych.
Bo jeśli była by kontrola z sanepidu to tu płacisz karę nie pracodawca.
 
reklama
Ehhh to jest jakiś koszmar [emoji17] Nie wierzę jak mogła mnie do takiego stanu doprowadzić... Ja nie byłam świadoma [emoji24] Próbowałam ratować ciążę za wszelką cenę, jeździłam po szpitalach nikt się nie zainteresował [emoji17] Nikt mi nie pomógł...
Nie wiem już co mam myśleć... Najpierw wmawiano mi, że córeczka będzie, potem po porodzie, że synek a teraz znowu moja córeczka i nie wiem już co myśleć i czuć... Jestem zamieszana... Tak bardzo pragnęłam córeczki, miałam już ubranka... Eh. To badanie histopatologiczne złamało do końca, tyle tego napisali, co było zakażone... Ten krwotok co miałam co wam pisałam to był wylew... Także super świetnie, że w dwóch szpitalach nie zauważyli... W jednym przy przyjęciu... Macica była powiększona i spuchnięta, szyjka tak samo, wszystko mam napisane czarno na białym. Dobrze, że dzidzia była zdrowa [emoji17] Mój biedny aniołek [emoji17] Tyle musiała przejść i się męczyć... Nie mogę po prostu... Jestem załamana już do końca... Dobrze, że mam wizytę u psychologa [emoji17] Ordynator okazał mi serce. Dziś w szpitalu i przy poronieniu. Zajął się mną od początku do końca. I powinnam być wdzięczna temu człowiekowi, że mnie wyprowadził z tego i że nie doszło do sepsy... W poniedziałek jadę zarejestrować Majeczke [emoji17] Chociaż wiem, że wszystko ze mną było w porządku i że nie mam problemu z utrzymaniem i że to nie była moja wina
 
Tak tak dziewczyny ja to zaświadczenie odebrałam z pracy w środę i jedyne co mi powiedziano ze muszę to zrobić jeszcze w tym tygodniu, przed przyjściem do pracy. Ale dopiero w przychodni dowiedziałam się ze dziś jeszcze nie mogę bo jestem dalej na l4 i dopiero w poniedziałek, jak ogarnę to zaświadczenie od gina. A zmianę mi tak ustawili w przyszłym tygodniu, ze będę w stanie jechać w poniedziałek rano na spokojnie do lekarza. Tylko ja myślałam ze to zaświadczenie wydaje lekarz medycyny pracy, a dziś dowiedziałam się ze musi mi to ginekolog wypisać.
Ja wiem, ze są tu (i nie tylko tutaj) dziewczyny, którym te leki pomogły ... ale ten dzisiejszy lekarz ma prawie dwukrotnie większe doświadczenie w ginekologii, niż ten do którego chodzę. Nie mogę powiedzieć, ze jest zły bo raczej mój jest bardziej „roztrzepany” i dziś na prawdę czułam, ze nie chce mnie zbyć, pytał o wszystko, jak się czuje, tłumaczył itd.. z tym, ze na prawdę zamieszał mi w głowie. Ale tak jak już pisałam, z wynikami i tak pójdę... I gdyby coś mi wyszło i byłyby podstawy do wdrożenia heparyny, pewnie bym się zdecydowała
 
Dziewczyny, a u mnie dziś dokładnie 30 dzień od zabiegu przyszła @ Nie myślałam, że jeszcze kiedykolwiek się z niej usieszę [emoji12] Mam nadzieję, że to dobry znak i mój organizm zaczyna wracać do normy. Kontrola u gin 16.01 [emoji4]
 
@coco07 takie zaświadczenie on ci wystawia że możesz wrócić do pracy ale jeśli pracujesz gdzie potrzebujesz ksiazeczki sanepidowskiej to czeka się jeszcze wizyta u lekarza medycyny pracy. Jeśli byłaś na zwolnieniu więcej niż 30 dni.
Co do badań każdy lekarz różne opinie ma. Mi powiedział jak zrobilam je że nie potrzebnie te pierwsze ponieważ jeszcze więcej badań zrobić i nic się nie dowiedzieć ale wyniki miałam ok. Jedynie powiedział że dobrze że zrobilam trombofilie. Musisz się trzymać jednego lekarza. Bo co lekarz to różna opinia tak można powiedzieć.

Patrzyłam sobie jak ceni wychodzą badania
Chlamydia igg igm cena 85.5
Mycoplazme igg igm cena 76
Cytomrgalovirus igg igm cena 66.50
Parvowirus całość 94.05
Jedynie chyba ureaplazma jest z wymazu w diagnostyce i ceny nie ma podanej
Ureaplazme robilam w diagnostyce z moczu
 
U mnie okresu nadal brak. Nie wywołuję go. Chcę zobaczyć bez luteiny ten cykl. Wcześniejsze 3 cykle byłam na luteinie ( mam zapas w domu na pół roku). Nie zabezpieczaliśmy się od 23 grudnia. Postanowiłam, że pójdę do endokrynologa, jak mam wizytę. Niech wystawia drugie skierowanie :) Przyniosę mu tylko ksero narządu rodnego, jak chciał. Chyba, że @ na dniach przyjdzie :) Jutro do labu rano na kolejne badania.
 
reklama
@coco07 Ja mam przeczucie, że w większości przypadków heparyna i acard to działają raczej na głowę i stan psychiczny. Tak jak placebo. A dobre nastawienie i wiara, ze pomaga, sprawia, że i nasz organizm lepiej współpracuje. Jeszcze nie było chyba na forum dziewczyny, u której nie wyszła żadna mutacja, a często mają już dzieci i wyszło to dopiero przy kolejnych staraniach. Ale to moje osobiste zdanie nie poparte żadnymi badaniami naukowymi ;-)
 
Do góry