reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Była dziewczynka [emoji24][emoji24] pomylili się w szpitalu [emoji24] Masakra siedziałam i płakałam tam
Miałam bardzo ciężkie zakażenie wewnątrzmaciczne
Zaatakowało wszystko, dlatego pękł pęcherz, wszystko było zakazone, lozysko pepowina dziecko już potem, był wylew nawet krwi ;( masakra
Ordynator mówił, że to trwało tygodniami, była infekcja nieleczona... Także zajeb iscie mnie załatwiła ta lekarka.... Co mnie nie badała, nawet szyjki nie badała nie sprawdzała tych plamien co miałam.... Masakra jestem tak rozje..... Nie wierze w to wszystko.... Dziecko było zdrowe od samego początku i gdyby ta krowa mnie badała to miałabym Maje w kwietniu przy sobie już
 
reklama
@coco07 takie zaświadczenie on ci wystawia że możesz wrócić do pracy ale jeśli pracujesz gdzie potrzebujesz ksiazeczki sanepidowskiej to czeka się jeszcze wizyta u lekarza medycyny pracy. Jeśli byłaś na zwolnieniu więcej niż 30 dni.
Co do badań każdy lekarz różne opinie ma. Mi powiedział jak zrobilam je że nie potrzebnie te pierwsze ponieważ jeszcze więcej badań zrobić i nic się nie dowiedzieć ale wyniki miałam ok. Jedynie powiedział że dobrze że zrobilam trombofilie. Musisz się trzymać jednego lekarza. Bo co lekarz to różna opinia tak można powiedzieć.

Patrzyłam sobie jak ceni wychodzą badania
Chlamydia igg igm cena 85.5
Mycoplazme igg igm cena 76
Cytomrgalovirus igg igm cena 66.50
Parvowirus całość 94.05
Jedynie chyba ureaplazma jest z wymazu w diagnostyce i ceny nie ma podanej
 
@coco07 takie zaświadczenie on ci wystawia że możesz wrócić do pracy ale jeśli pracujesz gdzie potrzebujesz ksiazeczki sanepidowskiej to czeka się jeszcze wizyta u lekarza medycyny pracy. Jeśli byłaś na zwolnieniu więcej niż 30 dni.
Co do badań każdy lekarz różne opinie ma. Mi powiedział jak zrobilam je że nie potrzebnie te pierwsze ponieważ jeszcze więcej badań zrobić i nic się nie dowiedzieć ale wyniki miałam ok. Jedynie powiedział że dobrze że zrobilam trombofilie. Musisz się trzymać jednego lekarza. Bo co lekarz to różna opinia tak można powiedzieć.

Patrzyłam sobie jak ceni wychodzą badania
Chlamydia igg igm cena 85.5
Mycoplazme igg igm cena 76
Cytomrgalovirus igg igm cena 66.50
Parvowirus całość 94.05
Jedynie chyba ureaplazma jest z wymazu w diagnostyce i ceny nie ma podanej

Ja robiłam w diagnostyce wymaz na chlamydie mykoplazme i ueraplazme i placilam jakoś 230 zł za te trzy
 
Była dziewczynka [emoji24][emoji24] pomylili się w szpitalu [emoji24] Masakra siedziałam i płakałam tam
Miałam bardzo ciężkie zakażenie wewnątrzmaciczne
Zaatakowało wszystko, dlatego pękł pęcherz, wszystko było zakazone, lozysko pepowina dziecko już potem, był wylew nawet krwi ;( masakra
Ordynator mówił, że to trwało tygodniami, była infekcja nieleczona... Także zajeb iscie mnie załatwiła ta lekarka.... Co mnie nie badała, nawet szyjki nie badała nie sprawdzała tych plamien co miałam.... Masakra jestem tak rozje..... Nie wierze w to wszystko.... Dziecko było zdrowe od samego początku i gdyby ta krowa mnie badała to miałabym Maje w kwietniu przy sobie już
Mnie w szpitalu potraktowali bardzo obojętnie. Jestem z Tobą kochana :-*
 
@Malaga00 trzymam kciuki!:blink: Ja tez zaraz będę dzwonić do szpitala czy są już wyniki.. Ciekawe czy tutaj tez mnie wezwą na jakaś rozmowę :szok: już się boje...
@Dagmarka1991 super! Ciesz się ;)
A ja, moje drogie mam mętlik w głowie straszny ... miałam rano mexyk bo od poniedziałku wracam do pracy i nie wiedziałam ze muszę mieć jakieś zaświadczenie od lekarza, ze leczenie się zakończyło bo pierwszy raz byłam w takiej sytuacji:surprised: ani mój gin wczoraj na wizycie nie wpadł na to żeby mi takie coś wypisać ( a on przyjmuje w mojej przychodni 2 dni w tygodniu czy jakos tak) No wiec szybko pojechałam do położnej, a ta zapytała innego lekarza który akurat był (kiedyś pare razy u niego byłam, fajny lekarz, ale nie chodziłam do niego w ciąży bo chciałam do innej pani doktor która pracowała w szpitalu gdzie chciałam rodzic a i tak do niej nie dotarłam itd wgl długa historia, ale nie o tym) Noi ten lekarz powiedział mi zupełnie co innego niż usłyszałam wczoraj... (nie badał mnie dziś) powiedział ze mam dać dojść mojemu ciału do swojego rytmu i żeby śluzówka macicy się odbudowała i żebym się do wiosny wstrzymała z ciąża :crazy: mało tego przed wizyta zauważyłam ze mam wynik na stronie z antykoagulantu toczniowego i jest koło niego czerwony wykrzyknik wiec mówię przy okazji pokaże mu to, bo się zaniepokoiłam. A on mi wywód- ze był na ostatnim wykładzie profesora Dębskiego (niedawno zmarł) i ze on opowiadał ze te całe zespoły fosfolipidowe, tocznie itd to ma ponad połowa populacji i ze lekarze teraz niepotrzebnie faszerują te kobiety aspirynami, heparynami a wg tego profesora to nie ma żadnego dowody na to ze akurat to pomaga tylko to jest kwestia tego ze raz się uda a raz nie. I nic mi na temat tego wyniku nie powiedział, tylko żebym tak w to nie wierzyła i nie na tym się skupiała ... Fu*k! Już sama nie wiem w co i komu wierzyć i czego się trzymać :unsure: narazie stwierdziłam ze nie będę się starać może po tej pierwszej @ tylko zrobię pośrodku i zaczniemy po drugiej @... ale co do tych badań to zgłupiałam ...
Nigdy nie wiadomo do końca. Jednak jest spory odsetek kobiet, które z lekami donoszą ciążę. A bez leków następne ciąże kończą się tak samo.
 
@gigi_ tak teraz już wiem, i do lekarza medycyny pracy mogę iść dopiero w poniedziałek rano przed praca. Bo do dziś włącznie mam l4. Wiem, ze każdy lekarz mówi co innego ale ten powołał się na (podobno) jednego z najlepszych ginekologów w Polsce .. dlatego tak sobie wzięłam do serca jego zdanie. Teraz w sumie i tak po frytkach, bo badania zrobiłam. A jak już zrobiłam, to szkoda by było nie pokazać ich lekarzowi..
@Malaga00 bardzo Ci współczuje :( jak dojdziesz do siebie, to pomysl o pozwaniu tej lekarki. Z tego co piszesz, wynika ze przez nią straciłaś dziecko :o niech ona już nie prowadzi żadnych ciąż!!!
 
@gigi_ tak teraz już wiem, i do lekarza medycyny pracy mogę iść dopiero w poniedziałek rano przed praca. Bo do dziś włącznie mam l4. Wiem, ze każdy lekarz mówi co innego ale ten powołał się na (podobno) jednego z najlepszych ginekologów w Polsce .. dlatego tak sobie wzięłam do serca jego zdanie. Teraz w sumie i tak po frytkach, bo badania zrobiłam. A jak już zrobiłam, to szkoda by było nie pokazać ich lekarzowi..
@Malaga00 bardzo Ci współczuje :( jak dojdziesz do siebie, to pomysl o pozwaniu tej lekarki. Z tego co piszesz, wynika ze przez nią straciłaś dziecko :o niech ona już nie prowadzi żadnych ciąż!!!
Tak to niestety jest ze trzeba mieć zaświadczenie od lekarza o zdolności do pracy jak l4 jest powyżej 30 dni. I dostajesz skierowanie do lekarza medycyny pracy. Tylko sama ta wizyta też ci się powinna wliczac do czasu pracy, więc jeśli pójdziesz rano do lekarza i potem do pracy, to normalnie masz jako cały dzień ;)
 
Właśnie miałam to samo napisać co @coco07 powinnaś ponieść konsekwencje. Bo przez nią mogą kolejne kobiety być w takiej samej sytuacji jak ty. Nie powinna wykonywać swojej pracy.
 
@coco07 no właśnie teoretycznie może i leczenie zbędne wykład wykładem ale teraz ze strony praktycznej ile dziewczyn dzięki wprowadzeniu heparyny lyb innych leków są w stanie donosic ciąże, a bez tego tracą. To daje do myślenia. Ja od tego lekarza trzymalaby się z daleka skoro tak podchodzi do sprawy. Dla niektórych lekarzy to poronienie jest nic. A co kobieta przeżyje tego już nie wie. Denerwuje mnie takie podejście do sprawy.

@Malaga00 kochana bardzo mi przykro przez tą całą sytuację, która Cię spotkała... To straszne do czego może doprowadzić lekkomyslnosc lekarza....
 
reklama
Do góry