kasienka862
Fanka BB :)
Ja po drugim poronieniu odeszlam od meza... jakos moja psychika sie zablokowala.. w tym roku po licznych roznych przebojach udalo mi sie z nim rozwiezc.. ale to nie temat na ta grupe.. ;-) ten rok wg jest dla mnie przelomowy... ten rozwod... poznalam cudownego faceta.. 3 razy sie przeprowadzalam wg.. dwa razy wynajmowalam pokoj a za 3 wynajelismy juz wspolnie mieszkanie... we wrzesniu tego roku podczas urlopu Pawel mi sie oswiadczyl.. a mowilam sobie.. nigdy wiecej zadnych zareczyn itp... ale wiecie jak to jest :-) ale na to ze bede w ciazy wg nie licze.. az takie cuda w tym roku to juz napewno sie nie zdarza :-) poza tym.. musze zaczac jakies konkretne leczenie.. aby kiedys znow nie bylo zawodu :-( no i mam 2 sliczne koty :-) jak bedziecie chcialy to wstawie zdjecie :-) dzieki kotom w swoim zyciu bardzo sie podnioslam..