@Oczekujaca123 ja place 70 pln za to badanie. Moj gin wie, ze jestem nadgorliwa i robie te badania. Tak pokazuje wyniki zwlaszcza jak sa zle. Kaze tez pd poczatku sprawdzac dlugosc szyjki i czy jest twarda i zamknieta. Ja boje sie bardzo uciekajacych wod czy przedwczesnego porodu. Na kazdej wizycie po 20tc sprawdzam przeplywy, lozysko i ilosc wod. Oczywiscie serduszko i wymiary tez. Po prostu kaze to ginowi sprawdzac. To naprawde niewiele, a jestem spokojniejsza. Teraz mam wizyty co 4tygodnie, sle zawsze slysze, ze gdyby tylko cos, to od razu mam przyjsc. Nie musze sie umawiac. Moge napisac zadzwonic i dostaje odpowiedz. Moja wczesniejsza ciaza mocno zapadla gin w pamieci. Ta tez do lekkich nie nalezy. Wierze jednak, ze dotrwam do rozwiazania i porod tym razem zakonczy sie lzej niz poprzedni. Musze w to wierzyc... mysle, ze boje sie tak jak ty, czy inne dziewczyny, tylko nie dopuszczam tego strachu do siebie, bo bym zwariowala.