reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej
Jak dokładnie kilka dni temu poronilam. Między 6 a 8 tygodnie coś się stało i fasolce przestało bić serduszko. Jestem taka zawiedziona bo staraliśmy się z mężem 2 lata. Jedynie chyba plus tego że nie miałam zabiegu no i lekarz pobrał trochę materiału na badania. Lekarz nie powiedział ile mam czekać aby zacząć się starać. Jedynie co powiedział że musi się odbudować ale teraz jest dobry moment bo mogę zaraz zajść jeżeli wcześniej było mi trudniej bo mam pcos i byłam po drugim zastrzyku jak się udało. Jestem jeszcze młoda bo mam 25 lat ale tak pragnelam tej fasolki a tu takie zdarzenie. Czekam tylko na wyniki i na okres. Aby jechać na kontrolę i zacząć się starać.
Długo wam zeszło z zajściem w ponowną ciążę po poronieniu?
 
reklama
@hona są tacy dwaj cudotworcy w Polsce. @Totois30 kiedyś pisała nazwiska. Nie chcę nikomu reklamy robic więc jak chcesz to napiszę na priv. Posprawdzaja i znajdą przyczynę oraz lekarstwo. Po co masz się denerwować. Faktycznie yen pierwszy dzień jest najgorszy. Juz od trzeciego dnia automatycznie wstępuje wiara w kolejny cykl. Spina się pośladki i działa :-) już dzisiaj będzie lepiej chociaż pogoda nie sprzyja wcale.
 
Witam,

Na poczatku sierpnia poronilam w 8 tyg ciaza bezzarodkowa. Pierwszy okres po poronieniu byl bezowulacyjny- podobno czesto tak sie zdarza. Teraz zastanawiam sie jakie sa szanse ze kolejny cykl bedzie owulacyjny? Czy ktoras z Was tak miala? Staramy sie z mezem o dziecko.
 
Witajcie dziewczyny!
@Ela93 Po badaniu hist.-pat. nie spodziewaj się za wiele. W 99% przypadków nie wyjaśnia przyczyny. Jeśli miałabyś mieć wykonywane badanie genetyczne, to musiałabyś za nie zapłacić (koszt to bodajże ok 1000zł - ale może dziewczyny, które je wykonywały potwierdzą - ono chyba nie jest refundowane).

@Czerwonatruskawka Nikt raczej nie odpowie Ci na pytanie o cykle bezowulacyjne. Tu może cokolwiek stwierdzić jedynie monitoring cyklu

@hona A co Twój lekarz na to wszystko? Dał jakieś zalecenia? Może faktycznie namów męża na kilka dni urlopu lub chociaż wyjazd na weekend?
 
@Ela93 witaj. Przykro mi że musiałaś przez to przejść. Dobrze jednak że obyło się bez zabiegu, bo organizm szybciej wróci do siebie. Tak jak Witch pisze, badanie hist-pat nic nie wnosi, także nie nastawiaj się. Można ewentualnie robić prywatnie badanie ale po pierwsze kosztuje między 1000 a 1800 zł zależy jakie, a po drugie też nie ma każdym materiale można je niestety zrobić. Myślę że po pierwszej @ możecie spokojnie zacząć starania, chyba że chcesz próbować robić badania i szukać przyczyny. Lekarze często po pierwszej stracie mówią że to przypadek i żeby się nie przejmować. Decyzja czy tego posłuchasz czy nie należy do ciebie :)
@Czerwonatruskawka witaj i Ty. Zgadzam się że tylko monitoring u gina może dać odpowiedź czy jest owu czy nie ma. Ale często jest tak ze pierwszy cykl jest bezowulacji a potem wraca do normy.
 
Hej
Jak dokładnie kilka dni temu poronilam. Między 6 a 8 tygodnie coś się stało i fasolce przestało bić serduszko. Jestem taka zawiedziona bo staraliśmy się z mężem 2 lata. Jedynie chyba plus tego że nie miałam zabiegu no i lekarz pobrał trochę materiału na badania. Lekarz nie powiedział ile mam czekać aby zacząć się starać. Jedynie co powiedział że musi się odbudować ale teraz jest dobry moment bo mogę zaraz zajść jeżeli wcześniej było mi trudniej bo mam pcos i byłam po drugim zastrzyku jak się udało. Jestem jeszcze młoda bo mam 25 lat ale tak pragnelam tej fasolki a tu takie zdarzenie. Czekam tylko na wyniki i na okres. Aby jechać na kontrolę i zacząć się starać.
Długo wam zeszło z zajściem w ponowną ciążę po poronieniu?
Witaj ja tydzień po poronieniu jestem już drugim tylko mi robili zabieg mimo tego że wyleciało że mnie wszystko . A propos starań po poronieniu mi się szybko udało bo w maju pierwsze poronienie a w sierpniu ostatni okres . A ty jak nie miałaś zabiegu to po pierwszym okresie chyba możesz działać
 
@Czerwonatruskawka próbowałaś testy owulacyjne? Jeśli miałaś regularne miesiączki to powinny wykazać. W moim przypadku się nie sprawdzają bo mam nie regularny. Ale powodzenia ja to czekam ten na @ i mam nadzieję że się uda w listopadzie lub grudniu. Teraz mam odpoczynek od pracy do końca listopada.
@kasiula222 tylko lekarz powiedział że on może pojawić się za miesiąc, półtora miesiąca ale liczę na szybsze pojawienie się. Mam zamiar odrazu jechać w pierwszy dzień @ aby określił czy będą potrzebne tabletki na stymulacje J ajnikow i zastrzyk na pęcherzyki czy obejdzie się bez tego.
 
Ostatnia edycja:
@Ela93 witaj. Jest mi bardzo przykro, że Ciebie również to spotkało. Ja miałam wywołane poronienie 10 09. 12.09 miałam zabieg bo nie wszystko się oczyścilo jak trzeba. Między czasie robiłam różne badania wirusowe. Byłam na wizycie jeszcze przed @ i u mnie wszystko ładnie się zagoilo i endometrium zregenerowalo. Chociaż lekarz zalecił jednak przeczekać dwa cykle, aczkolwiek przeciwwskazań nie mam. Wolę jednak posłuchać lekarza, a między czasie porobić badania na które mnie skierował. 18.10 już dostałam pierwszego @ i teraz mam końcówkę. Był bardziej obfity, dłuższy i bardziej bolesny niż miałam wcześniej ale to wszystko musi się unormowac więc może dlatego zaleca przeczekać dwa cykle.
@Czerwonatruskawka witaj przykro mi, że musiałaś tu trafić. Jeśli chodzi o owulacji to kupić zwykle pasku owulscyjne w aptece lub jak dziewczyny piszą monitoring cyklu u lekarza. Organizm musi się zregenerować i wrócić do normalnego funkcjonowania. Na wszystko potrzeba czasu
 
@Takaja123 u mnie jedynie wspomniał o zagojeniu i można się starać bo się cała oczyscilam i nic mi nie zagraża. I tak jeszcze w listopadzie jadę do lekarza odbiorę wyniki i odrazu może mnie zbada i mam nadzieję że w ciągu tych 2 tygodni pojawi się @. Dla mnie to wielki ból jak się dowiedziałam że dzidzi nie bije serduszko tak się zalamalam. Teraz już jest lepiej ale to jest nie sprawiedliwe bo te kobiety co pragna dzieci mają warunki i wszystko to nie mogę. A te co nie chcą to maja i zdarza się że wyrzucają lub co innego robią.
 
reklama
@Ela93 u mnie była taka sama sytuacja. Pojechaliśmy z mężem na usg, a tu cisza serce przestało bić. Bardzo długo nie mogłam dojść do siebie. Byłam na uspokajaczach i proszkach na sen. Świat jest niesprawiedliwy niestety. Też mnie to bardzo denerwowalo, a jednocześnie bolało.
 
Do góry