@wisna witaj. Ja tez Cie kojarze. Ciesze sie bardzo, ze sie udalo. Pamietam, ze wiekiem bylysmy prawie tak samo, przypomnisz ile masz lat?
@kasiula222 co u Ciebie kochana? U mnie jutro mija 7 lat jak trafilam do szpitala. Ciaza przestala sie rozwijac, zaczelam brudzic. Badalo mnie dwoch lekarzy. Kolejnego dnia nastepne usg i wyrok. Dostalam tabletki, niestety nie oczyscilam sie. Spedzilam w szpitalu jeszcze dwa dni z nadzieja, ze obejdzie sie bez zabiegu. Niestety, 15 pazdziernika, jaki zbieg okolicznosci, mialam zabieg.Drugim razem bylo o wiele gorzej, trafilam z brudzeniem jak poprzednio. Kolejny wyrok. Znow tabletki, zaczelam krwawic dosc szybko. Niestety to sie przerodzilo w krwotok. Po drodze dwa razy zemdlalam, upadajac zlamalam sobie nos, pokiereszowalam twarz. A zabieg i tak musial sie odbyc, bo bym sie wykrwawila. Wiem, ze kazda z nas probuje go uniknac, ale czasem moze lepiej uniknac przeciagania nieuniknionego. Czasem lepiej to miec za soba szybko. Przytulam Cie bardzo mocno do serca, trzymaj sie kochana.