Oczekujaca123
Fanka BB :)
Ja cie jeszcze "nie znam", ale trzymam za Ciebie kciuki, zeby wszystko bylo dobrze !Milo ze mnie pamietacie jak sie okazalo w kwietniu stracilam kochana wyczekiwana coreczke. Po 2 cyklach zaszlam w ciaze biochemiczna i cykl pozniej w kolejna ciaze. Obecnie jestem w 8 tyg (dokladnie 7+2), w piatek bylo serduszko na usg, od poczatku na heparynie, luteinie i acardzie a takze na zmetylowanej formie witamin z grupy B. Do tej pory bylo wszystko ok, weekend byl ciezki, stalo sie cos strasznego u mnie w rodzinie(smierc bliskiej osoby), przeszlam przez napad paniki, musialam wziac leki na uspokojenie i dzis rano wstalam z plamieniem i bolem jak na okres okropnie sie boje... jesli strace ta ciaze po raz 7 to decyzja jest taka ze calkowicie rezygnuje z kolejnych prob. Juz nie mam zadnych kart do wyciagniecia, probowalam wszystkiego tak ze zobaczymy...
Nie masz mozliwosci sprawdzenia u lekarza czy wszystko ok?