reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@nafoczka miałaś rację...zaplątany okres przybył. Na jedno smutno, że były warunki a się nie udało bo w końcu pęcherzyk pękł...ale przy takich zawirowaniach nerwowych, lekach i narkozie może i lepiej, że nic z tego bo jakby miało wpłynąć na maluszka to bym chyba zwariowała.
Więc kolejne starania w pierwszym tygodniu października..oby się udało bo 14 listopada był planowy termin porodu straconego aniołka :( Nie wiem jak to przejść..
@kasiula222 Fajnie, że Cię objawy nie męczą, choć pewnie psychicznie było by lepiej to znieść :* Kiedy wizyta teraz?
 
@nafoczka miałaś rację...zaplątany okres przybył. Na jedno smutno, że były warunki a się nie udało bo w końcu pęcherzyk pękł...ale przy takich zawirowaniach nerwowych, lekach i narkozie może i lepiej, że nic z tego bo jakby miało wpłynąć na maluszka to bym chyba zwariowała.
Więc kolejne starania w pierwszym tygodniu października..oby się udało bo 14 listopada był planowy termin porodu straconego aniołka :( Nie wiem jak to przejść..
@kasiula222 Fajnie, że Cię objawy nie męczą, choć pewnie psychicznie było by lepiej to znieść :* Kiedy wizyta teraz?
@Syl92 u mnie starania tez od pazdziernika, termin porodu Franka mial byc 15pazdziernika.. tez nie wiem jak to przejść... z jednej strony chce, zeby bylo juz po.. z drugiej nie wiem na co ja czekam... przeciez nagle nie nastapi cud i nie poczuje sie lepiej.. eh.. trzymam kciuki za starania i za przezycie tego dnia :*
 
@Syl92 u mnie starania tez od pazdziernika, termin porodu Franka mial byc 15pazdziernika.. tez nie wiem jak to przejść... z jednej strony chce, zeby bylo juz po.. z drugiej nie wiem na co ja czekam... przeciez nagle nie nastapi cud i nie poczuje sie lepiej.. eh.. trzymam kciuki za starania i za przezycie tego dnia :*

Strasznie Ci współczuje Kochana tego co Cię spotkało i chyba nie da się znaleźć złotego środka jak ten dzień przeżyć. Jesteś mega dzielna i tak, że chcesz maleństwa mimo wszystko :* Trzymam kciuki żeby i u Ciebie pojawił się mały kropeczek, któremu już nic nie przeszkodzi żeby pojawić się na świecie przy Tobie:** A Nasze Aniołki zawsze będą w Naszych sercach i może po prostu musimy sobie pozwolić na dzień zadumy wtedy :*
 
Hej Dziewczyny !
Nawet nie wiem jak to wytłumaczyć- swoją głupotę.

Zacznę od tego, że w końcu mój Mąż wie jaka ma grupę krwi i mAmy problem!
Ja mam 0Rh- on ma 0Rh+ !
Zawsze każdy mówił ze przy drugiej może być coś nie tak .
Ale uświadomiłam sobie ze to jest właśnie 2 ciaza ! Bo przecież 1 poronilam!
Nie dostałam żadnego zastrzyku w 1 ciąży, a jakoś z ta krwią jego się nie przrjmowalismy aż w końcu kazałam się mojemu zapytać jaka ma grupę i powiem szczerze, że jestem przerażona!
Co mam robić? :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Dziewczyny !
Nawet nie wiem jak to wytłumaczyć- swoją głupotę.

Zacznę od tego, że w końcu mój Mąż wie jaka ma grupę krwi i mAmy problem!
Ja mam 0Rh- on ma 0Rh+ !
Zawsze każdy mówił ze przy drugiej może być coś nie tak .
Ale uświadomiłam sobie ze to jest właśnie 2 ciaza ! Bo przecież 2 poronilam!
Nie dostałam żadnego zastrzyku w 1 ciąży, a jakoś z ta krwią jego się nie przrjmowalismy aż w końcu kazałam się mojemu zapytać jaka ma grupę i powiem szczerze, że jestem przerażona!
Co mam robić? :(

Kochana nie martw się u mnie sytuacja wyglada tak samo. Przepraszam ze zapytam ale nie pamietam w którym tyg poroniłaś?
 
Do góry