reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@kari21 hejo, widze ze teraz obstawiona jestes lekami, to extra, ja na tym zestawie co Ty, dzis w 31 tc jestesmy:) waga mlodego z czwartku to 1600 gr :) w pl moze znajdziesz gina ktory Ci wypisze lek na refundacje, po tylu stratach powinien smialo, i wtedy za 10 zastrzykow placisz 32 zl:) powodzenia a stres najgorszy. Ja na razie cala ciaza w skowronkach i zero stresu i na szczescie klopotow:)
Powodzenia i kciuki za was wszystkie:*
 
reklama
U mnie teraz bedzie i rak ciezko, za 2 tyg mialabtm date porodu coreczki. Nie moge uwierzyc ze to juz, ze juz by bylo po wszystkim. Ciezko przezylam ta strate, najciezej ze wszystkich 6 strat. Staram sie nie myslec o tym ale moja szwagierka jest rowny miesiac w ciazy za mna, rodzi na poczatku listopada i patrzac na jej brzuch bolesnie rozpamietuje to co stracilam :(
 
Rozumiem. :*
Trzymam kciuki i podziwiam za kolejna ciaze ! [emoji255] ja po stracie w 23tc mam ciagle obawy przed kolejna ciaza. Niby bardzo bym chciala, ale panicznie sie boje, ze kolejnego straty nie przezyje :(
Ja po stracie w 9 tyg nie mogę jakoś w pełni zdecydować się na ciążę, jakoś odkładam ten temat bo tu praca, tu pieniądze, tu dom, ale wydaje mi się, że też dużo tchórze ja po prostu najzwyczajniej w świecie się boje :(
 
@kari21 hejo, widze ze teraz obstawiona jestes lekami, to extra, ja na tym zestawie co Ty, dzis w 31 tc jestesmy:) waga mlodego z czwartku to 1600 gr :) w pl moze znajdziesz gina ktory Ci wypisze lek na refundacje, po tylu stratach powinien smialo, i wtedy za 10 zastrzykow placisz 32 zl:) powodzenia a stres najgorszy. Ja na razie cala ciaza w skowronkach i zero stresu i na szczescie klopotow:)
Powodzenia i kciuki za was wszystkie:*
Powiedz mi bierzesz do końca heperyne ? Bo mój gin odstawia w połowie ciąży i zastanawiam się skąd te różnice
 
Dziewczyny wy pewnie w temacie badań itp ;) byłam w sobotę na badaniu TSH, miał być dzisiaj wynik, a nic nie ma :( miała któraś tak ? Jakieś opóźnienia są ?
A nie napisałam że laboratorium Diagnostyka Poznań
 
@paulina1994 coś więcej o sobie? Bo nie znam cie, chyba jesteś tu nowa... Wyniki czasem są później, ja kiedyś miałam dopiero o 22 też w diagnostyce. Może mają dużo pracy po prostu. Stres będzie zawsze, przed zajściem i już w ciąży, potem po porodzie. To normalne. Trzeba to przezwyciężyć jeśli chcemy zostać mamami ;)
 
@paulina1994 coś więcej o sobie? Bo nie znam cie, chyba jesteś tu nowa... Wyniki czasem są później, ja kiedyś miałam dopiero o 22 też w diagnostyce. Może mają dużo pracy po prostu. Stres będzie zawsze, przed zajściem i już w ciąży, potem po porodzie. To normalne. Trzeba to przezwyciężyć jeśli chcemy zostać mamami ;)
Pisałam na wątku staraczkowym ;) na BB jestem od listopada tamtego roku kiedy to dowiedziałam się o ciąży :) nie starałam się długo bo tylko 2 cykle, niestety moje szczęście nie trwało długo, w 9 tc na USG okazało, się że nie ma serduszka :( 22 grudnia miałam zabieg łyżeczkowania, po dwóch cyklach dostałam zielone światło na starania niestety 3 bądź 4 cykle nie udane, w czerwcu się okazało, że mam niedoczynność tarczycy i za wysoka prolaktynę niestety z przyczyn prywatnych musiałam narazie wstrzymać starania, ale myślę, że za jakiś miesiąc uda mi się do Was wrócić już tak na poważnie [emoji4]
 
Witam dziewczynki

Daaawno mnie nie bylo. I choc obiecalam sobie, ze musze odpoczac od tematu ciazy, liczenia dni, oczekiwania z niepokojem na Wasze dwie kreseczki, na dzidziolki itd. to przyznaje sie, ze choc sie nie udzielalam to podczytywalam Was z za krzaka. Wybaczcie mi. Myslalam, ze potrzebuje jakiejs pauzy, ale jednak chyba sie mylilam. Temat staran od dluzszego czasu jest na pierwszym miejscu, chyba zafiksowalam sie na calego. No coz, i co zrobic? Nasze starania do tej pory bezowocne, i choc myslalam, ze teraz sie udalo to czuje, ze jednak to nie to. Mam bardzo krotkie cykle 21-24 dni. Dzis 25, @ brak, ale test z wczoraj biel az oczy zabolaly. Boje sie, ze znow sie cos podzialo z moimi cyklami, czuje sie jak na @, brzuch pobolewa, nerwy siegajace zenitu. Serce podpowiada, ze tak , ze to wlasnie sie dzieje, ze za dzien, za dwa bedzie pozytyw, a rozum, wiadomo, smieje sie z mojej naiwnosci.
Ech, zycie....

A skoro juz sie odezwalam to chcialam pogratulowac wszystkim nowym mamusiom dzidziolkow, niech rosna zdrowo, spia duzo i raduja serca rodzicow. Gratki rowniez dla wszystkich zafasolkowanych, wybaczcie mi, ale @roki_1991 meeega sie ciesze, spokojnej ciazy. Wiem, wiem. latwo sie mowi.
Witam rowniez wszystkie nowe mamy Aniolkow, przykro mi. Zostancie tu, dziewczyny daja super wsparcie, maja ogromna wiedze, niejeden lekarz moglby sie od Nich uczyc.

Wracam do Was, bo bardzo mi Was brakowalo.
Buziam wszystkie
 
reklama
Kochana. Ja miałam termin na 24 listopada. Mój brzuch już byłby mega duży. Co zrobić.
@nafoczka miałaś rację...zaplątany okres przybył. Na jedno smutno, że były warunki a się nie udało bo w końcu pęcherzyk pękł...ale przy takich zawirowaniach nerwowych, lekach i narkozie może i lepiej, że nic z tego bo jakby miało wpłynąć na maluszka to bym chyba zwariowała.
Więc kolejne starania w pierwszym tygodniu października..oby się udało bo 14 listopada był planowy termin porodu straconego aniołka :( Nie wiem jak to przejść..
@kasiula222 Fajnie, że Cię objawy nie męczą, choć pewnie psychicznie było by lepiej to znieść :* Kiedy wizyta teraz?
 
Do góry