reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Byłam rano u lekarza bo chciałam dostać skierowanie na progesteron... lekarka nie widzi podstaw do tego badania. Oni wychodzą z założenia ze jeżeli miałam owulację to progesteron tez jest Ok. Coś mi się to dziwne wydaje... jedyne co to dostałam skierowanie na tarczyce i pod koniec sierpnia mam wrócić. Jeśli wynik TSH będzie dobry to do szpitala na badania już do ginekologa a jeżeli coś nie tak to wcześniej mam przyjść i dostanę leki.
Jagódka - ja bym zrobila mimo wszystko prywatnie. U mnie to koszt ok 20 zl. Da sie przezyc...
 
Tylko @jagoda87 zagramanica i chyba nie da sie bez skierowania:/ @Margosia ja tez mialam samoistny choc musialam troche byc doczyszczana ale juz ponic mniejsza ingerencja i przerzucilam sie na podpaski:/ ale w sumie najbardziej balam sie tam przy szyjce dzialac po zabiegu ale jakos juz uzywam podpasek a nie znosilam na maxa..
 
@Margosia to pakuj pociski i się nie martw. Urlop masz. :)

@jagoda87 trochę to podejście dziwne. Nie zawsze przy owulacji jest dobry progesteron.
Jak zaszłam i potwierdziłam betą, to od razu na progesteron poleciałam. I dobrze, bo było "aż" normalnie 5,83 przy normie ciążowej 11- 44. Więc mimo tego, że owulacja była na 1000% to mój organizm miał to głęboko na dnie.
No a wcześniej dobrze Ci wychodził ten hormon?
 
@monia_l Niestety ten strach będzie towarzyszył do końca ciąży. Ja się bałam pójść do WC. I chyba nie ma na to rady, bo to silniejsze od nas. Oby to był jednorazowy incydent. Może masz za mało progesteronu, a w tym duphaston Ci pomoże.

@Margosia Z tamponami trzeba uważać, bo chodzi o to, by nie doszło do zakażenia. Moim zdaniem możesz używać, ale max co 2-3 godziny zmieniać. A jak poczujesz, że coś jest jednak nie tak - to jednak podpaski pod tym względem będą bezpieczniejsze.
 
Tylko @jagoda87 zagramanica i chyba nie da sie bez skierowania:/ @Margosia ja tez mialam samoistny choc musialam troche byc doczyszczana ale juz ponic mniejsza ingerencja i przerzucilam sie na podpaski:/ ale w sumie najbardziej balam sie tam przy szyjce dzialac po zabiegu ale jakos juz uzywam podpasek a nie znosilam na maxa..

Jaki czas po samoistnym skierowali Cię ma doczyszczanie? U mnie po samoistnym wszystko ponoć w porządku, ale i tak trochę się boję, że może nie być..
 
Ja również poroniłam samoistnie w 6 tygodniu. Na szczęście obyło się bez zabiegu. Tydzień po poronieniu miałam wizytę kontrolną i wszystko było dobrze. Lekarz mi powiedział żebym się zgłosiła jeßli miesiączka się nie pojawi.
 
Ja również poroniłam samoistnie w 6 tygodniu. Na szczęście obyło się bez zabiegu. Tydzień po poronieniu miałam wizytę kontrolną i wszystko było dobrze. Lekarz mi powiedział żebym się zgłosiła jeßli miesiączka się nie pojawi.

Jestem dokładnie w takiej samej sytuacji. Czekam na @. Ale zapisałam się prywatnie do jeszcze jednego ginekologa ba sprawdzenie, bo ten powiedział, że po miesiączce już mogę się starać więc nie wiem co robić.. 18.07 dopiero mam wizytę znając moje szczęście akurat dostanę okresu:p
 
@Martxx1 ech no u mnie bylo tak ze we wt samoistny, krwawienia i boli bardzo duzo, wiec myslalam ze po wszystkim, na drugi dzien poszlam do szpitala ze poronilam i co tam jak tam, mowili ze sie nie oczyscilam i pozostalosci trzeba zabiegiem:/ dali mi czas do piatku czy cos sie zmieni no ale nic sie nie zmienilo , juz przyszlam z torba no i zostalam ale bylo ok, o 11 zabieg o 15 wyszlam, rowno 4 tyg po tym zabiegu dostalam @ gin mowil ze nie ma sladu po zabiegu jesli chodzi o szyjke, nie wiem czy moglam czekac, mi nie pozwolili jakby i posluchalam:/ ale na razie wszystko ok:)
 
reklama
@Martxx1 ech no u mnie bylo tak ze we wt samoistny, krwawienia i boli bardzo duzo, wiec myslalam ze po wszystkim, na drugi dzien poszlam do szpitala ze poronilam i co tam jak tam, mowili ze sie nie oczyscilam i pozostalosci trzeba zabiegiem:/ dali mi czas do piatku czy cos sie zmieni no ale nic sie nie zmienilo , juz przyszlam z torba no i zostalam ale bylo ok, o 11 zabieg o 15 wyszlam, rowno 4 tyg po tym zabiegu dostalam @ gin mowil ze nie ma sladu po zabiegu jesli chodzi o szyjke, nie wiem czy moglam czekac, mi nie pozwolili jakby i posluchalam:/ ale na razie wszystko ok:)


Który masz cykl po poronieniu? U mnie wyglądało to tak. W poniedziałek dowiedziałam się że jestem w ciąży w między czasie robiłam hcg wszystko w normie po czym w czwartek hcg bardzo mało urosło i w piątek już dostałam krwawienia pojechałam do szpitala to gin powiedziała tylko, że mam czekać.. w poniedziałek pojechałam prywatnie do ginekologa i powiedział, że już się oczyscilam krwawilam 2 tyg. Teraz już nie mam nic. Po wizycie powiedział, że wszystko w normie czekać na okres. I tak czekam.. poronienie było 15.06. Wszystko działo się w tak szybkim czasie, że nawet dobrze nie ogarnelam.. eh nie zdążyłam się nawet nacieszyc. A Ty kiedy będziesz mogła się strac? :)
 
Do góry