@Oczekujaca123 bardzo mi przykro, że trafiłaś tu do Nas. Ja straciłam córeczkę 21.12 2017 w 20tc przez niewydolność szyjki. 14.02.2018 musiałam mieć ponowny zabieg łyżeczkowania. Dostaliśmy juz zielone światło od lekarza i jesteśmy pierwsza pierwszym cyklu starań niestety bez rezultatu, ale mam nadzieje ze uda nam się szybko zajść w ciążę a potem szczęśliwie ją donosić. Jak masz jakieś pytania to pytaj śmiało, być może będę w stanie Ci pomóc. Wiem co teraz przeżywasz. To jest koszmar. Ja przeszłam przez depresję. Ale żyje nadzieją ze jeszcze kiedyś zostane mamą Ziemskiego Dzieciątka, a mój Aniołek juz zawsze będzie w moim serduszku...