reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Powiedzieli mi że im dłużej tym lepiej ale jeśli nawet urodzi się w 34 tygodniu to już nie będzie tragedii bo sterydy już dostał więc mam myśleć tygodniami i tak sobie dodawać kolejne bo będzie mi łatwiej
 
reklama
Ale miałam dzisiaj sen... :(
Śniło mi się, że poszłam do toalety i podcierałam się papierem i na papierze była krew... już 2 raz miałam taki sen...
Poprzednią ciąże akurat nie poroniłam w ten sposób, ale nie powiem, sen był przerażający :( Przepraszam, że o tym piszę, ale musiałam to jakoś wyrzucić z siebie...
 
Ale miałam dzisiaj sen... :(
Śniło mi się, że poszłam do toalety i podcierałam się papierem i na papierze była krew... już 2 raz miałam taki sen...
Poprzednią ciąże akurat nie poroniłam w ten sposób, ale nie powiem, sen był przerażający :( Przepraszam, że o tym piszę, ale musiałam to jakoś wyrzucić z siebie...
Twoje leki objawiaja sie wlasnie w taki sposob. Nir martw sie, nie ma o co. To tylko sen. Przeprogramuj sobie myslenie na pozytywne, a wszyskie leki mina.
 
Ale miałam dzisiaj sen... :(
Śniło mi się, że poszłam do toalety i podcierałam się papierem i na papierze była krew... już 2 raz miałam taki sen...
Poprzednią ciąże akurat nie poroniłam w ten sposób, ale nie powiem, sen był przerażający :( Przepraszam, że o tym piszę, ale musiałam to jakoś wyrzucić z siebie...

Sen straszny, ale to tylko sen. W ktorym jestes tyg? Na telefonie niestety nie wyswietlaja mi sie suwaczki

@Marika92 myślałam, że już jesteście w domku. Jeżeli lekarze uważają, że lepiej zostać to leżcie spokojnie.
@Syl92 mnie 2 lekarzy pozwoliło na starania zaraz po pierwszej @ i tak też zaczęliśmy, udało się po drugiej @:-D
@anja93, @membaris co u Was?

Cleopatra a bylas po zabiegu? Badalas moze jak beta spada?

Pisalam wyzej, ze ruszyla mi laktacja. Zauwazylam to dzisiaj, a jestem 6 dni po lyzeczkowaniu. Poczytalam troche i widze, ze to bedzie problem z prolaktyna, co mnie nie bardzo uszczęśliwia, bo to tez utrudnia zajscie w ciaze... powiecie mi prosze, jak sie przygotowac do badania? Trzeba byc na czczo? Trzeba zrobic rano czy tam w jakis konkretny dzien cyklu?
Pytam bo mam 11 czerwca wizyte i chce byc na nia dobrze przygotowana, bo kilka dni pozniej wyjezdzam i zanim pojde ponownie sie skonsultowac minie troche czasu:( a nie chce go tracic jesli juz na wyjezdzie moge zaczac brak leki, jesli bedzie taka potrzeba
 
@Paulinax To tylko sen. BĘDZIE DOBRZE
@patuśka miałam zabieg 23.02, pierwszą @ dostałam po 26 dniach od zabiegu. Beta spadła mi do 0 w ciągu 2,5 tygodnia. U mnie po zabiegu też zauważyłam laktacje.
@Totois30 dziś odebrałam kolejną betę, którą zrobiłam wczoraj czyli po 48h i wyszła 1653 :biggrin2: ufff ułożyło mi, bo zaczęłam świrować. Czuje się bardzo dobrze, żadnych mdłości, piersi nie bolą, od czasu do czasu coś mnie pociągnie w brzuchu. Właśnie jadę na wizytę, bo chyba lekarz wyczuł moją panikę w głosie i kazał mi dziś przyjechać, a miałam wizytę umówioną na 4 czerwca ;)
 
@patuśka zgadza się, rodznik 92:) O pierwsze maleństwo staraliśmy się tak po prostu bez zabezpieczenia jakieś 8 miesięcy, potem badania hormonalne bo coś było nie tak..no i oczywiście zaburzenia prolaktyny i progesteronu.. 3 miesiące stymulacji clostilbegyt +2 ampułki ovitrelle + duphaston no i teoretycznie lekarz powiedział, że nie udało się bo pęcherzyk pękł,ale nic nie widać.. oczywiście smutek, żal po czym dalej @ brak.. dwa dni po planowanej @ zrobiłam test negatywny a potem betaHCG i zaczęło zbliżać się ku 5..no i ku zaskoczeniu lekarza i mojego byłam w ciąży.. wszystko prawidłowo z dzieckiem,serduszko pięknie biło oprócz tego, że powysiłkowo zrobił mi się spory krwiak.. 2 krwotoki i moje przerażenie, że już po wszystkim. Maleństwo było silne a mi kazali leżeć 1,5 miesiąca..po czym kontrola w 10tc bo chciał lekarz co 2 tygodnie kontolować krwiak no i serduszko już nie biło, w 9tc zatrzymany rozwój.. dalej to każda się domyśla...i dopiero od kilku dni tak w pełni dotarło do mnie co i jak, czuję pustkę:/
Skontaktuj się może z lekarzem, że pojawiło Ci się mleko.. pewnie da Ci coś na "zatrzymanie" tego :* Może przeszkadzać w zajściu,ale nie musi :) Znam przykład, że znajoma tak miała i zaraz po kolejnej @ była w ciąży..to kwestia mocno indywidualna :*
@Cleopatra_83 Dlatego ja też myślę, że nie ma na co czekać jak wszystko się zagoiło...chyba, że badania wyjdą mi źle. Trzymam kciuki za same pozytywne wieści :)
@Paulinax to tylko sen:* z reguły w rzeczywistości jest odwrotnie ;)
 
reklama
Do góry