reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witajcie dziewczyny!
Chciałabym dołączyć do Waszego grona. W piatek 23.02.2018 r. w 9t5d dowiedziałam się, że serduszko mojej Kruszynki przestało bić w 8t1d. Dostałam skierowanie do szpitala na zabieg łyżeczkowania. W szpitalu kazano przyjechać mi następnego dnia rano, gdyż nie krwawię. Po powocie do domu okazało się jednak, że zacząłam krwawić i musiałam wrócić do szpitala. To co tam się działo to istny cyrk, więc pominę ten etap.
Mam do Was pytanie. Czy któraś z Was po zabiegu miała bolesne skurcze macicy?
 
reklama
@kari21 bardzo bardzo mi przykro, myślimy o Tobie cieplutko :hmm:

@roki_1991 do endo na pewno się wybiorę, muszę tylko poczekać na wyniki pozostałych badań. No mam nadzieję że to nic poważnego bo poziom tylko minimalnie ponad normę :/
@Totois30 też gdzieś się natknęłam na teorię z glutenem, mogę w ramach eksperymentu zupełnie go odstawić na jakiś czas. Podczas wizyty zapytam lekarza, ciekawe co usłyszę :)

@Cleopatra_83 witaj! Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty, przechodziłam to samo niecałe 3 tyg temu. Szpital też wspominam bardzo kiepsko :/
Jeśli chodzi o skurcze macicy już po zabiegu, to u mnie zupełnie ich nie było. Ale np do dziś zdarza mi się lekkie plamienie. Mam nadzieję, że po pierwszej @ wszystko się unormuje, czego i Tobie życzę!
 
@Cleopatra_83 witaj w naszym gronie. Przytulam Cię mocno i jak każda tutaj wiem co teraz czujesz. Zostań z nami bo w grupie raźniej :) powiesz coś więcej o sobie? Czy masz już dzieci, czy to była pierwsa strata? Co do skurczy, to myślę że to normalne, macica musi wrócić do normalności. Jeśli bardzo ci dokucza albo niepokoi to skonsultuj to z lekarzem.
@DiunaTheCat e tym glutenie też słyszałam. Ja odstawiłam ostatnio, choć kusi mnie nie raz i coś tam podjem, tylko u mnie wyszedł też w badaniach obecny gen na celiakie, więc taki dodatkowy powód na odstawienie glutenu. A myślę że wyniki będą okej, bo norma nie wiele przekroczona :)
 
Ja z kolei ograniczam gluten, wlączam inne ciekawe składniki, jem wiecej ryb, wiadomo ze czasami trzeba wykluczyc gluten ale bez wskazan lepiej ograniczyc bo potem tez sa problemy z trawieniem, ale ograniczanie wprowadza fajne nawyki zywieniowe:)
@Cleopatra_83 czesc Ci:( dobrze ze szybciutki sie tu znalazlas pomizemy Ci przebrnac przez twn trudny czas, również podpisuje sie pod prosbe o wiecej info o Tobie, a jak zdrowko?my tu wszystkie walczymy i wszystkie damy rade:)
Edit.u mnie podobna strata jak u Ciebie ale stracilam samoistnie, tylko nie oczyscilam sie do konca i musialam miec zabieg ale juz nie tak inwazyjny. Nic mnie nie bolalo ale bywa i tak:/ w razie czego warto konsultowac bo czasem cos jeszcze zostalo albo cos sie tam dzieje
@monia_l kiedy testujesz?;) jak sie czujesz?:) ja bym testowala w piatek ale czuje ze nic bo i tak ostatnie tulenie 4 dni przed owu bo M do pracy na 2 tyg 600 km ode mnie wiec staranka chwilowo zawieszone;)
 
Ostatnia edycja:
Witaj @Cleopatra_83 bardzo współczuję straty. Trzymaj się jakoś. Jeszcze się uda, zobaczysz i będzie maluszek.
Skurcze mogą być. Macica musi trochę się obkurczyć i wyczyścić, bo nawet po zabiegu jeszcze trochę się krwawi.
Obserwuj siebie. Jeśli nasila się ból, krwawienie i jest bardzo nieprzyjemny zapach to warto konsultować z lekarzem.
 
Dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie. W domu mam już 5-letniego urwisa, o którego staraliśmy się 3 miesiące. O kolejnego dzisiusia staraliśmy się grubo ponad dwa lata, przeszliśmy też badania i żadnych przeciwwskazań nie było, ale niestety dziecka brak. Gdy w styczniu zobaczyłam 2 kreski na teście nie mogłam w to uwierzyć, niestety nasza radość szybko się zakończyła. Pytam o skurcze, bo one w drugiej dobie po zabiegu były nie do wytrzymania, nie mogłam chodzić, leżeć, siedzieć dosłownie nic. Pojechaliśmy z mężem na IP, zbadano mnie i stwierdzili, że wszystk ok. Dostałam środki przeciwbólowe i tyle. Niestety po 3 dawkach musiałam je odstawić, gdyż wystąpiły u mnie skutki uboczne. W trzeciej dobie skurcze nadal były bardzo bolesne nawet 2 tabletki ibum max + nospa forte nie dawały rady. Dziś byłam u mojego ginekologa, zrobiła mi usg i powiedziała, że wszysto jest dobrze, że w macicy nic nie ma. Dostałam antybiotyk i nowy środek przeciwbólowy i mam przyjść za 3 dni na kontrole. Mam nadzieję, że te skurcze przejdą, bo to już czwarta doba.
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie. W domu mam już 5-letniego urwisa, o którego staraliśmy się 3 miesiące. O kolejnego dzisiusia staraliśmy się grubo ponad dwa lata, przeszliśmy też badania i żadnych przeciwwskazań nie było, ale niestety dziecka brak. Gdy w styczniu zobaczyłam 2 kreski na teście nie mogłam w to uwierzyć, niestety nasza radość szybko się zakończyła. Pytam o skurcze, bo one w drugiej dobie po zabiegu były nie do wytrzymania, nie mogłam chodzić, leżeć, siedzieć dosłownie nic. Pojechaliśmy z mężem na IP, zbadano mnie i stwierdzili, że wszystk ok. Dostałam środki przeciwbólowe i tyle. Niestety po 3 dawkach musiałam je odstawić, gdyż wystąpiły u mnie skutki uboczne. W trzeciej dobie skurcze nadal były bardzo bolesne nawet 2 tabletki ibum max + nospa forte nie dawały rady. Dziś byłam u mojego ginekologa, zrobił mi usg i powiedział, że wszysto jest dobrze, że w macicy nic nie ma. Dostałam antybiotyk i nowy środek przeciwbólowy i mam przyjść za 3 dni na kontrole. Mam nadzieję, że te skurcze przejdą, bo to już czwarta doba.
Witaj. Bardzo Ci współczuję straty. Jakbys potrzebowala rady, wsparcia, to na nas wszysykie tu mozesz liczyc. Sa tu wspaniale dziewczyny. Mam nadzieję, ze leki tym razem pomoga i przejda Ci te skurcze. Ja nie mialam zabiegu ale krwawilam 7 tyg, ale wszystkie dziewczyny, ktore mialy zabieg, mowily mi, ze nie krwawily dlugo i szybciej doszly do siebie. Glowa do gory. Bedzie dobrze.
 
@Cleopatra_83 witaj w naszym gronie tu wszystkie wiemy co teraz czujesz :(
@Totois30 termin @ mam za 6 dni wiec raczej predzej testowac nie będę ...chociaz oprócz tych boli w jajniku pod koniec zeszlego tygodnia nic nie czuje. Staram sie nie nastawiac. Wczoraj odebrałam wyniki poziomu wit D i mam tylko 19 więc zaczęłam suplementowac predzej bralam ale nie systematycznie. A Ty który masz dzien cyklu w którym bedziesz testowac ?
@kari21 daj znac co u Ciebie martwimy sie tu ....jak sie czujesz ???
 
@ivvonka no zlapalam jakies paskudztwo ktore nie chce mnie opuscic, goraczka w sobote dochodzila do 38.4 az sie wystraszylam bo wiadomo wysoka goraczka najgorsze co moze byc w ciazy...teraz tylko katar ostry i bol gardla niesamowity mnie meczy. Musze chyba wyprobowac Twoj sposob i plukac gardlo bo juz nawet czosnek z cebula nie pomaga. Tak jak pisala mi membaris mialam wybrac sie do lekarza ale dzis goraczka juz zeszla, kupilam jeszcze w aptece jakies leki i narazie zobacze..:) a wrocilam wlasnie z Krakowa,mialam dzis prenatalne. Dzidziol duzy 7cm, serducho pika, wszystko gra..znow sie wzruszylam do łez:) jutro skoncze 13tc.. Juz tak fajnie go mozna poogladac z kazdej strony:) no i tyle co u mnie..
Martwi mnie @kari21 biedna sie nacierpni, strasznie wspolczuje... Najwazniejsze jednak ze ma juz dzieciaczki :)
@Totois30 nie nastawiaj sie negatywnie na testowanko, czasem mogla sie owu poprzesuwac w te czy wewte :D u nas tez przytualnki byly only raz i to przed owu a rezultat widzialam dzis na monitorze extra 3d :D :) trzymam kciukasy!!!!!
@Cleopatra_83 rowniez Cie witam! Niestety kazda z nas wie co przechodzisz...tutaj jednak sie wspieramy i pomagamy sobie na tyle na ile mozemy, takze zostan z nami. Fajnie ze masz juz szkraba! :) czyli duza szansa ze Twoja strata to czysty przypadek..nastepnym razem bedzie dobrze. :* w pazdzierniku bylam w tej samej sytuacji a dzis moj bobas ma 7cm:) trzymam za Ciebie tez mocno kciuki! Czas leczy rany:*
 
reklama
@anja93 płucz, płucz. To naprawdę pomaga. Jest wstrętne (zwłaszcza solanka) ale działa lepiej niż czosnek i cebula. Dobrze, że ta temperatura już spadła. A najlepsze to to, że maleństwo pięknie się rozwija. :)Gratuluję serdecznie. A już wiadomo płeć?
 
Do góry