reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
I słusznie @roxie123 kto to słyszał żeby o tej porze robić jakieś krzywe.;) Chociaż swoją drogą, Ty masz taki ładny progesteron, że wątpię aby ta prolaktyna wyszła wysoka na koniec.
 
@roxie123 kiedy wyniki?
My też dziś rano byliśmy na pobraniu krwi. Ja to już przyzwyczajona do kłucia ale mój kochany synuś miał pobieraną pierwszy raz krew i to aż 4 probówki i był tak dzielny, że w ogóle nie płakał. 3 razy tylko powiedział ała i tyle. Pojechaliśmy z mężem oboje jakby miała być masakra a tu takie zaskoczenie. Był tak zafascynowany itp, że pielęgniarki były w szoku bo jeszcze nie spotkały się żeby dziecko nie płakało. Jestem taka dumna z niego:)
 
Cześć dziewczyny.
Jestem mamą 12 leniego chłopca, z poprzedniego związku. Z moim partnerem, 2 miesiące temu zaczęliśmy starać się o dziecko. To był pierwszy miesiąc po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Zaszłam w ciążę, 3 testy pokazały wynik pozytywny, ale beta niestety nie rosła prawidłowo, nie widać było na usg ani pęcherzyka, ani zarodka i 30 grudnia poroniłam, w 6tc. Nadal mam krwawienia, ale ginekolog stwierdził, że sama się oczyszczę, bo endometrium ma 3 mm i nie jest potrzebe łyżeczkowanie. W związku z tym moje pytanie - kiedy możemy na nowo starać się o dziecko? Czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji? Jak szybko zaszłyście w ciążę - i czy było wszystko w porządku? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.
 
@Olasec To masz szczęście. Jak ostatnio pojechałam ze swoją 6,5-latką na pobranie krwi, to cztery trzymały, a piąta pobierała. Mówiły, że już dawno takiego cyrku nie widziały. A moja córka wpadła w panikę. I niestety musiałam się zgodzić na siłowe rozwiązanie - bo albo tak albo wcale...
 
@martakratka, 3mm to faktycznie mało. Samoistne oczyszczenie byłoby najlepsze, ale trzeba pilnować i sprawdzić u lekarza czy wszystko dobrze się oczyściło.A taki proces może i 2-3 tyg trwać.
Co do starań kolejnych. Lepiej odczekać cykl, dwa, żeby hormony wróciły do normy. Lekarze mówią też o 3-6 cyklach. Różnie jest.
Czy się od razu uda zajść w ciążę? Trudno też powiedzieć. Są dziewczyny, które zachodzą w pierwszym cyklu starań, a są takie, które czekają długo. Tak samo jest z donoszeniem kolejnej ciąży. Trzeba starać się być dobrej myśli (i na tym forum tak jest) czasem jest wszystko ok. A czasem trzeba ostro powalczyć.
Ja życzę Ci szybkiego zajścia w ciążę i szczęśliwego, spokojnego jej donoszenia, bo tak też może być i tej myśli się trzymaj.
 
@martakratka, 3mm to faktycznie mało. Samoistne oczyszczenie byłoby najlepsze, ale trzeba pilnować i sprawdzić u lekarza czy wszystko dobrze się oczyściło.A taki proces może i 2-3 tyg trwać.
Co do starań kolejnych. Lepiej odczekać cykl, dwa, żeby hormony wróciły do normy. Lekarze mówią też o 3-6 cyklach. Różnie jest.
Czy się od razu uda zajść w ciążę? Trudno też powiedzieć. Są dziewczyny, które zachodzą w pierwszym cyklu starań, a są takie, które czekają długo. Tak samo jest z donoszeniem kolejnej ciąży. Trzeba starać się być dobrej myśli (i na tym forum tak jest) czasem jest wszystko ok. A czasem trzeba ostro powalczyć.
Ja życzę Ci szybkiego zajścia w ciążę i szczęśliwego, spokojnego jej donoszenia, bo tak też może być i tej myśli się trzymaj.
W taskim razie poczekam jeszcze 2 tygodnie i pójdę sprawdzić do lekarza, czy wszystko jest ok. Jutro również mam powtórzyć betę i sprawdzić, czy spadła. Lekarz powiedział mi, że nie ma koniecznośći łyżeczkowania i plamić mogę jeszcze długo. Gin powiedziała też, że możemy się zacząć starać w kolejnym cyklu. Czy któraś z Was zaszła tak szybko?
 
Witaj @martakratka u nas dużo dziewczyn mimo samoistnych strat musialo miec zabieg lyzeczkowania i tym samym odczekac min cykl a najczęściej 2 i sa tu dziewczyny ktore zaszly od razu po 2 miesiaczce np @anja93 i @membaris to tak z aktualnych dziewczyn, bo wczesniej to nie pamietam:) ja jestem po czterech @ czyli staram sie trzeci cykl i na razie bez efekow mimo ze w wakacje udalo mi sie od razu, chociaz myślałam ze zaczelismy sie starac juz po owulacji..
 
reklama
Witaj @martakratka u nas dużo dziewczyn mimo samoistnych strat musialo miec zabieg lyzeczkowania i tym samym odczekac min cykl a najczęściej 2 i sa tu dziewczyny ktore zaszly od razu po 2 miesiaczce np @anja93 i @membaris to tak z aktualnych dziewczyn, bo wczesniej to nie pamietam:) ja jestem po czterech @ czyli staram sie trzeci cykl i na razie bez efekow mimo ze w wakacje udalo mi sie od razu, chociaz myślałam ze zaczelismy sie starac juz po owulacji..
Totois - a wiesz może kiedy mimo samoistnego poronienia potrzebne jest łyżeczkowanie?
 
Do góry