@paulabraczo12 - najgorszy jest pierwszy miesiąc po stracie... jak już przyjdzie pierwsza @ zaczynasz miec nadzieję, że jeszcze zostaniesz mamą. Zaczniesz przygotowywać sie do nowej sytuacji, starań. Chociaż aniołek zawsze zostanie w naszych głowach i wspomnieniach - ja słyszła, bicie serduszka mojej kruszynki a 3 dnia pozniej plamnienie, szpital i brak tetna. Najgorsze było to, ze po wizycie na ktorej słyszłam serduszko, pochwaliłam sie rodzicom i tesciom no i rodzeńswu - a tu nagle taka tragedia.
Ja tak jak @anja93 miałam zabieg 5.10. teraz już po 2 @ pierwsze próby, i do tego jakies plamienie 2 dni po owulacji (niewielkie, ale jednak) , jak do środy nie przejdzie wybiore się do gina - chociaż nie wydaje mi sie ze to cos poważnego.
Ściskam Cię mocno :* Wypłacz sie tyle ile tylko mozesz a pozniej czas sie podniesc, życie toczy się dalej tyle że z drzazgą w sercu. Los jeszcze się do Ciebie uśmiechnie, zobaczysz! A ja trzymam mocno za Ciebie kciuki :*
Ja tak jak @anja93 miałam zabieg 5.10. teraz już po 2 @ pierwsze próby, i do tego jakies plamienie 2 dni po owulacji (niewielkie, ale jednak) , jak do środy nie przejdzie wybiore się do gina - chociaż nie wydaje mi sie ze to cos poważnego.
Ściskam Cię mocno :* Wypłacz sie tyle ile tylko mozesz a pozniej czas sie podniesc, życie toczy się dalej tyle że z drzazgą w sercu. Los jeszcze się do Ciebie uśmiechnie, zobaczysz! A ja trzymam mocno za Ciebie kciuki :*