reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

@paulabraczo12 - najgorszy jest pierwszy miesiąc po stracie... jak już przyjdzie pierwsza @ zaczynasz miec nadzieję, że jeszcze zostaniesz mamą. Zaczniesz przygotowywać sie do nowej sytuacji, starań. Chociaż aniołek zawsze zostanie w naszych głowach i wspomnieniach - ja słyszła, bicie serduszka mojej kruszynki a 3 dnia pozniej plamnienie, szpital i brak tetna. Najgorsze było to, ze po wizycie na ktorej słyszłam serduszko, pochwaliłam sie rodzicom i tesciom no i rodzeńswu - a tu nagle taka tragedia.
Ja tak jak @anja93 miałam zabieg 5.10. teraz już po 2 @ pierwsze próby, i do tego jakies plamienie 2 dni po owulacji (niewielkie, ale jednak) , jak do środy nie przejdzie wybiore się do gina - chociaż nie wydaje mi sie ze to cos poważnego.
Ściskam Cię mocno :* Wypłacz sie tyle ile tylko mozesz a pozniej czas sie podniesc, życie toczy się dalej tyle że z drzazgą w sercu. Los jeszcze się do Ciebie uśmiechnie, zobaczysz! :) A ja trzymam mocno za Ciebie kciuki :*
 
reklama
Sama mam brata niepełnosprawnego.. ale On daje tyle miłości.. :( te święta będą najgorsze w moim życiu.. chciałabym żeby ich wcale nie było.. Mój partner całował mnie po brzuchu, mówił do naszego aniołka.. a wczoraj z przyzwyczajenia powiedział, że nas kocha.. zaczęliśmy tam strasznie płakać :( :(
 
@olaa90 ja kiedyś sobie tak pomyślałam, że wolałabym poronić niż urodzić chore dziecko (bo widzę jak cieżko jest z takim dzieckiem - przypadek z rodziny), to pewnie straszne co piszę, ale ja nie dałabym chyba rady. Trochę się obwiniam za takie myśli...
 
Ja też miałam termin na lipiec,sama jestem z lipca.. teraz nienawidzę tego miesiąca.. tego świata :(
Witaj kochana :* za jakiś czas spojrzysz na świat inaczej.. Ja tracąc córeczke w 19 tygodniu też nienawidziłam świata, ludzi, matek z dziećmi czy kobiet w ciąży.. Z czasem na prawdę złość i żal do świata mija... Nie mamy na to wpływu niestety.. Ból nie mija, zawsze zostanie i zawsze będziesz pamiętać ale czas pozwala się oswoić z tym co się stało i powoli zaczyna się dopuszczać myśl że będzie jeszcze dobrze, że jeszcze będziemy szczęśliwe. Doskonale rozumiem twój nastrój, złość, rozgoryczenie itd.. Daj sobie czas na żałobę :* wypłacz się, wykrzycz a każdy kolejny dzień będzie lepszy zobaczysz..

p19u3e3k84oyy1ky.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
Ja najlepiej się czuję jak rozmawiam z moim partnerem.. po powrocie ze szpitala mój pies leżał cały czas koło mnie, a gdy płakałam siedział i patrzył.. widziałam smutek w jego oczach.. On przynajmniej o nic nie pyta tylko jest..
 
Marika bardzo Ci współczuję.. jak po takim czasie sobie radzisz ?? Czy wgl da sobie radzić po stracie swojego dziecka ? :(
Da się, jak widać. Po 8tyg urlopu macierzyńskiego wróciłam do pracy i mimo że pracuje z dziećmi (żłobek) bardzo mi to pomogło chociaż początkowo myślałam że będzie ciężko.. Człowiek troszkę przerzuca myśli na coś innego, zaczyna patrzeć na sytuację która się wydarzyła zupełnie inaczej, a teraz znów jestem w ciąży a malutką straciłam 27.06.17 także 4 mc po stracie jestem w ciąży i póki co jest wszystko dobrze także głowa do góry kochana! Tak jak mówię CZAS zrobi swoje

p19u3e3k84oyy1ky.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
Marika gratulacje i życzę wszystkiego dobrego z całego serca,oby ból został Ci wynagrodzony :) ja od marca też zacznę się starać, mój partner mówi, że będziemy szczęśliwa rodziną.. mieliśmy robić ślub razem ze chrzcinami, ale teraz to już nic niw będzie takie samo..
 
@paulabraczo12 nigdy już takie samo nie będzie ale takie doświadczenia mimo że przykre i smutne dają w późniejszym czasie sporo siły. Jesteś silna - zobaczysz :) a twój partner ma rację :) będziecie szczęśliwą rodzinką :)

p19u3e3k84oyy1ky.png


27.06.17 Anastazja [*]
Z miłości Nam dana - nigdy niezapomniana <3
 
reklama
Do góry