Hej dziewczyny! Ale naskrobalyscie,wrocilam z pracy a tu tyle tego
@mamcia2014 jak ida cwiczonka?
Mi juz zakwasy ustaly
dzis rano znow wsiadlam na rower,pogoda daje po nosie,dzis rano -11stopni!!!brr! A i nie ruszylam slodyczy
@Elodia jak sie czujesz kobietko? Placz, jescze jest wczesnie,masz prawo. Wyrzuc z siebie smutki. Ja po drugiej stracie dochodzilamdo siebie 7miesiecy...A co do rodziny,wiem co czujesz. Moje rodzenstwo,a mam ich4,kiedy poronilam w ogole sie do mnie nie odzywali. Nie tak,ze bylismy skloceni tylko chyba nie wiedzieli jak o TYM rozmawiac. Bylo mi bardzo ale to bardzo przykro,nikt nie zapytal nawet jak sie czuje. Mialam do nich ogromny zal,przez ok8mcy sie z nimi nie odzywalam. Nie potrafilam zrozumiec,dlaczego mnie nie wspieraja. Prawda jest taka,ze Ci ktorzy przez to nie przeszli nie potrafia o tym rozmawiac. To straszne,to boli ale taka jest prawda.
@Aggs hej kobietko. Jak sie czujesz?
@roki_1991 mala,jak sie trzymasz?
@kropkikreski4 ja tez bede myslala o staraniach prawdop od marca,zalezy kiedy zrobimy badania. A wlasciwie zalezy kiedy bedziemy w PL.
Dzis po raz pierwszy po powrocie do pracy zobaczylam sie z szefem. Dziewczyny, pisalam Wam wczesniej jak mnie strasznie potraktowal na wiesc o ciazy,balam sie dzisiejszego dnia. No i co...nie byl ani mily ani nie mily. Na dzien dobry tylko mnie przytulil,to chyba byly jego wyrazy wspolczucia a w ciagu dnia tylko ze3zdania wymienilismy,nic konkretnego. Balam sie,ze bede miala jazde,ale wychodzi na to,ze jemu jest chyba glupio,albo nie ma odwagi zagadac,bo dobrze wie ze mi kumpela powtorzyla jak mi dupe oczernial. Co ma byc to bedzie,musze tylko przebolec ze dwa miesiace czy cos poki nie znajde nowej pracy. Eh...:/