Ciąża Po Poronieniu

[mamcia2014]

Hej laski ja wczoraj miałam męża w domu po południu i jakoś tak nie miałam czasu
Musicie mi wybaczyć.

Dzisiaj idę do koleżanki 30 lipca urodzila i zaprasza mnie do siebie od jakiegoś czasu a ja nie miałam kiedy więc dziś idę tylko muszę skoczyć do sklepu dziecięcego coś fajnego dokupić młodemu bo ona ma synka.
Ona mnie poprosiła o lampke nocną bo nie ma a jest jej potrzebna powiedziała że zamiast ciuszków bo ma ich w brud to woli lampkę no i lampkę mam ale małemu też coś dokupie.

To co kawę spijam mąż w domu a ja ruszam w miasto coś poszukać miłego dnia dziewczyny.

 

[Ewarut]

A Ja siedzę w poczekalni do lekarza. Łzy cisną mi się do oczu. Najgorsze w tym wszystkim jest, że nie mam apetytu w ogóle. Spać też nie śpię za dobrze. A jak usnę to śni mi się to wszystko. Wtedy budzę się i płacze....

Napisane na HUAWEI CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[muza_ton]

@Ewarut przytulam mocno. To trzeba wyplakac, odreagować. Będzie dobrze na pewno. Dlaczego miałoby nie być?
Ja wczoraj do spowiedź poszłam. Po wymienieniu grzechów po prostu sie wygadalam. Wypłakałam sie w konfesjonale, ksiądz ze mną porozmawial i naprawdę się oczyscila moja dusza. Nie jestem jeszcze całkiem spokojna ale wpłynęło to.na mnie pozytywnie. Nie to że namawiam. Mi pomogło

 

[Olasec]

@AgaB33 mi kiedyś spowiedź też bardzo pomogła. Byłam wtedy w ciąży z Misiem i to było jakoś po szpitalu i krwawieniu. Tak się rozkleiłam ale ksiądz mnie pobłogosławił i mojego synka w brzuszku i id razu było mi lepiej.

@nafoczka jesteś genialna z tymi artykułami

 

[Ewarut]

@Ewarut przytulam mocno. To trzeba wyplakac, odreagować. Będzie dobrze na pewno. Dlaczego miałoby nie być?
Ja wczoraj do spowiedź poszłam. Po wymienieniu grzechów po prostu sie wygadalam. Wypłakałam sie w konfesjonale, ksiądz ze mną porozmawial i naprawdę się oczyscila moja dusza. Nie jestem jeszcze całkiem spokojna ale wpłynęło to.na mnie pozytywnie. Nie to że namawiam. Mi pomogło

Szczerze mówiąc też o tym myślałam.
Mój lekarz rodzinny potraktowała mnie bardzo miło okazała się człowiekiem, bo z lekarzami różnie bywa.

Napisane na HUAWEI CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[muza_ton]

@Ewurat jakbym wiedziała że tak mi pomoże to dawno bym poszła a tak to zeszło mi 3 tygodnie.
Ale tak to jest że dopóki się czegoś nie straci to sie nie docenia tego co się ma...
Ja teraz wiem że mój kierownik to jest mądra głowa. Powiedział mi kiedyś że najważniejsze jest rodzina i zdrowie. I dwoma rękami sie pod tym podpisuje

 

[cukier.wanilinowy]

Hej dziewczyny
Ja niestety jestem osoba niewierzaca. Czasem zaluje bo to na pewno daje spore odciazenie emocjonalne, wiara ze ktos tam nad wszystkim czuwa. Ale mimo ze wychowywalam sie w wierzacej rodzinie sama mam inne poglady.
Przy kolejnym okresie koncem wrzesnia powtorze badania hormonalne i zobaczymy co pokaza. Wznawiam starania od grudnia a do tego czasu postaram sie troche mniej stresu wprowadzic, wzmocnic choc troche organizm... eh zobaczymy co czas pokaze. Tak bym chciala juz nie miec cisnienia na dziecko a ja sie czuje jakby z kazdym miesiacem uciekal mi cenny czas nadal psychicznie nie jestem pozbierana, nie mam pojecia jak bedzie wygladal ten cykl, podejrzewam ze moze byc bezowulacyjny bo jakos inaczej znow sie moje cialo zachowuje, bola blizny ale nie jajniki. Bedzie co ma byc, w sumie starania wstrzymane ale pilnie sie obserwuje zeby wiedziec na czym stoje.


Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Olasec]

@kari21 Kochana ja mam tak samo. Mam ogromne parcie na dziecko. W styczniu skończę 33 lata i właśnie mam wrażenie, że czas mi ucieka i będzie tylko gorzej bo przecież już 3 razy poroniłam i czy w ogóle uda mi się mieć jeszcze jedno dziecko. Tak mi źle ostatnio bo strasznie chce mieć kolejne dziecko.
Przepraszam, że zapytam. Ale jak to jest być nie wierzącą osobą? Jak masz jakieś gorsze dni to nie wyrywa Ci się np. "Boże pomóż" albo coś w tym stylu. Ja mimo, że jakoś bardzo wierząca nie jestem bo do kościoła chodzę w kratkę ale pacież mówię codziennie to jakoś tak wznoszę oczy ku niebu i dziękuję , przepraszam i proszę o co tam chce itp.

 

[muza_ton]

@Olasec @kari21 ja 33 na karku juz mam, teraz w kwietniu 34. Gdybym nie poronila to w kwietniu by jiz bylo słoneczko. Ale bedzie. Kari ja też do grudnia sie wstrzymuje. Poobserwuje sie. M może tez o siebie zadba i wracam do staran. Do rego czasu witaminki itd

 

[cukier.wanilinowy]

@AgaB33 no to bedziemy sie starac w tym samym czasie trzymam w takim razie za ciebie kciuki podwojnie. Mamy taki sam plan, dawaj znac koniecznie co z toba
@Olasec nie potrafie tego wyjasnoc bo to dla mnie strasznie naturalne mama i tata wierzacy, siostra i brat tez tylko ja nie. Wychowywali mnie w wierze i slowa "o Boze" mi sie zdarzaja ale nie ma w nich wolania tylko zwykla odpowiedz na frustracje, ot takie "o nie". Taka nalecialosc. Staralam sie bedac nastolatka wierzyc ale poprostu jest to calkowicie sprzeczne z tym co jest w mojej glowie, dla mnie swiat rzadzi sie absolutna nauka. Ale w zasnym razie nie neguje pogladow ludzi ktorzy wierza, zadnej religii nie umniejszam tez, wrecz wlasnie po czesci zazdroszcze takiego emocjonalnego wsparcia gdzies wewnatrz naszej glowy czy dla niektorych duszy. Rowniez nie kryje sie ze swoim swiatopogladem, jestem otwarta na dyskusje i nie zwracam uwagi jesli ktos mnie z tego powodu traktuje jako gorszy sort- bo i tak sie zdarza

Ja mam 28 skonczone ale czuke sie o wiele starsza. Ponad to nie chce robic olbrzymiej roznicy miedzy dzieciakami, zawsze powtarzalam ze chce zakonczyc rodzenie dzieci przed 30 skoro zaczelam wczesniej, zeby jeszcze zdazyc odpoczac za czasu mlodosci ale jak widac wielu rzeczy nie da sie zaplanowac tak jakbysmy tego chcieli wiec musze zmienic plan. Bije sie we mnie sprzecznosc bo chcialabym zrealizowac sie tak jak zawsze chcialam ale chyba trzeba mi wziac na wstrzymanie i z drugiej strony rozumiem ze przrciez nic sie nie stanie jesli dziecko bedzie troche pozniej.


Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom