Coz mlody jest wstydliwy,to prawda. Lubi,kiedy pewne rzeczy sa powtarzalne,tak jak piszesz,ta sama droga do szkoly itd.Ale wiem,ze inne dzieci tez tak lubia,przez to czuja sie bezpieczniejsze. Psycholog zawsze powtarzala,ze jest fajnym,kontaktowym dzieckiem.Mlody nie jest zamkniety w sobie,nie ma tak,ze nie mozna do niego dotrzec.Tak,nie moge dotrzec do niego jak musi posprzatac balagan po sobie
Uwielbia bawic sie autami,lezy wtedy na podlodze i jezdzi patrzac na kolka. Smiejemy sie,ze pewnie zostanie wulkanizatorem
.Autko zawsze jezdzi,samolot zawsze lata,z tym nie ma problemu.Mlody to straszny przytulas,uwielbia wisiec na mnie,calowac,powtarzac po tysiackroc: kocham cie mamusiu.To tez zaprzecza tym podejrzeniom.Ale wiecie,dzieci z autyzmem lubia ukladac sobie rzeczy w linii prostej,kiedys mlody ulozyl magnesy na lodowce w taki sposob.Misie kiedy sa kladzone do snu leza rowniutko jeden obok drugiego,autka zaparkowane na macie na ktorej jest parking stoja w rowniutkim rzadku. Moze yo po prostu bedzie bardzo uporzadkowany chlopak.A tak powaznie po prostu nie chce niczego przeoczyc,zaniedbac,chce ,zeby byl szczesliwym dzieckiem,chce mu pomoc w tych trudnosciach ktore go ograniczaja ,chce,zeby nauczyl sie panowac nad emocjami,zeby tak latwo nie wpadal w zlosc,bo cos mu nie wychodzi.Psycholog twierdzi,ze jest ambitny,moze za bardzo,dlatego kazde niepowodzenia,nawet blache bedzie silniej przezywal.Chce,aby byl szczesliwy i zrobie wszystko,zeby tak bylo.