Mfifi a jakie normy tarczycowe? Prolaktyna faktycznie za wysoka,ale jak dziewczyny mowia,trzeba byc wypoczetym itd. Ja niestety tez mialam problem z prolaktyna,ale ja mialam 20 razy wieksza niz norma,lekarz zlapal sie za glowe.Podejrzewal nawet guz przysadki,na szczescie prolaktyna zareagowala na lek- bromergon ,na ktory z Duncus ( ktorej dawno juz tu nie ma) mowilysmy trutka na szczury.Po prawie dwoch miesiacach brania leku porlaktyna wrocila do normy,ale jeszcze musialam brac bromka,no chyba ,ze wczesniej zajde w ciaze.Tak tez sie stalo.
Roxie hmmm,ja sama nie wiem,ale wydaje mi sie,ze i ja cos tam widze.Powtorz test na spokojnie (wiem,latwo sie mowi),a ja bede sciskac kciuki za druga kreseczke.Fakt,jest jeszcze bardzo wczesnie,wiec masz czas.Glowa do gory.
Zosiak sytuacja z weselem faktycznie malo fajna,ale ja bym poszla,zalozyla bym kiecke,ktora masz,super sie bawila,pojadla ,popila ,wisialabym na szyi meza przez cala noc,i zrobilabym wszystko,zeby oczy ich bolaly od mojego szczescia.A z mezem porozmawiaj na spokojnie,powinien stac po Twojej stronie,co do tego nie ma dwoch zdan.Ale pewnie jest mu glupio,nie wie pewnie jak sie zachowac.
Ech,myslalam,ze maz dzis wroci,ale musi byc w piatek w pracy i dooopa.
Buziaki kochane.
Roxie hmmm,ja sama nie wiem,ale wydaje mi sie,ze i ja cos tam widze.Powtorz test na spokojnie (wiem,latwo sie mowi),a ja bede sciskac kciuki za druga kreseczke.Fakt,jest jeszcze bardzo wczesnie,wiec masz czas.Glowa do gory.
Zosiak sytuacja z weselem faktycznie malo fajna,ale ja bym poszla,zalozyla bym kiecke,ktora masz,super sie bawila,pojadla ,popila ,wisialabym na szyi meza przez cala noc,i zrobilabym wszystko,zeby oczy ich bolaly od mojego szczescia.A z mezem porozmawiaj na spokojnie,powinien stac po Twojej stronie,co do tego nie ma dwoch zdan.Ale pewnie jest mu glupio,nie wie pewnie jak sie zachowac.
Ech,myslalam,ze maz dzis wroci,ale musi byc w piatek w pracy i dooopa.
Buziaki kochane.