reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Roxie z jednwj strony to dobrze ,ze juz niebawem nadejdzie @ ,bedzie nowy cykl i moze juz zaszalejcie [emoji5]

Nafoczka ja jak tylko znajde czas to zamierzam przestudiowac ten watek ,ktory polecasz ale musze to na spokojnie zeobic[emoji4]
W takim razie zakupie ten prenatal uno o ktorym pisze hajmal[emoji5]bardzo Wam dziekuje za pomoc ,niestety czasem lepiej posluchac tez doswiadczonych kobiet niz lekarza ,ktory twierdzi ,ze to nie ma znaczenia [emoji4]
Zakupie i bede spokojniejsza
Dziekuje za cenne rady


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej,moja przyjaciółka jest w 30tc i też cała ciążę brała femibion mi też kazała zakupić ale ja pozostalam przy kwasie foliowym. W dalszym ciągu trzymam kciuki za nowe bijące dzidziolki :wink::wink:
 
Ja tylko wpadam się przywitać i dać znać, że żyję. Ale dopadło mnie jakieś obniżenie nastroju i nie mam na nic ochoty. Może znacie jakieś leki uspokajające, po których można prowadzić samochód? Ehh...

A - i mam jeszcze jedno pytanie. Czy jest tu ktoś kto ma do czynienia z cukrzycą? Piszę w czym rzecz. Otóż od pewnego czasu zaczęłam sobie mierzyć cukier na czczo i zdziwiło mnie, że wychodzi ponad 100. Wychodzi w zakresie 110-120. Natomiast godzinę po posiłku mam 80-90. Czy ktoś może mi powiedzieć z czym jest związana podwyższona glikemia na czczo? Co zrobić by było niżej? Dodam, że wcześniej (tj. jak byłam w ciąży i musiałam mierzyć), to wychodziło mi na czczo 70-80.

Ja Wam niestety nie pomogę z witaminami, bo kupowałam, to co akurat było w promocji w aptece. Także pewnie nie mam mutacji, nawet hemoglobinę do końca ciąży miałam super. Jednakże będąc na Waszym miejscu sięgnęłabym po te metylowane formy, bo jedynie mogą pomóc (a czasem nawet przekonanie, że pomogą podziała jako placebo).
 
Ja tylko wpadam się przywitać i dać znać, że żyję. Ale dopadło mnie jakieś obniżenie nastroju i nie mam na nic ochoty. Może znacie jakieś leki uspokajające, po których można prowadzić samochód? Ehh...

A - i mam jeszcze jedno pytanie. Czy jest tu ktoś kto ma do czynienia z cukrzycą? Piszę w czym rzecz. Otóż od pewnego czasu zaczęłam sobie mierzyć cukier na czczo i zdziwiło mnie, że wychodzi ponad 100. Wychodzi w zakresie 110-120. Natomiast godzinę po posiłku mam 80-90. Czy ktoś może mi powiedzieć z czym jest związana podwyższona glikemia na czczo? Co zrobić by było niżej? Dodam, że wcześniej (tj. jak byłam w ciąży i musiałam mierzyć), to wychodziło mi na czczo 70-80.

Ja Wam niestety nie pomogę z witaminami, bo kupowałam, to co akurat było w promocji w aptece. Także pewnie nie mam mutacji, nawet hemoglobinę do końca ciąży miałam super. Jednakże będąc na Waszym miejscu sięgnęłabym po te metylowane formy, bo jedynie mogą pomóc (a czasem nawet przekonanie, że pomogą podziała jako placebo).
Witch w sprawie cukru nie pomogę, mogę tylko polecić dietę o niskim IG bo taka mam.
Co do gorszego nastroju to może być przez przeciążenie wiosenne. Tez miewam różne dni i herbatkę melisa z pigwa popijam, polecam bo smaczna (ale to za pewne tak jak piszesz placebo) Mi pomagają dwie rzeczy mąż i goraca kąpiel :D może być w formie mixu :p
 
nafoczka Z tych dwóch rzeczy to obecnie co najwyżej gorąca kąpiel. Ludzie działają mi na nerwy. Najchętniej bym się gdzieś zamknęła i nigdzie nie wychodziła. Ja nie wiem o co chodzi - nic się nie dzieje, a ja chodzę poddenerwowana. Cały czas spięta, mam wrażenie jakby ktoś cały czas mi ściskał głowę. Oby to tylko przesilenie wiosenne było... A z tym cukrem to właśnie tak dziwnie - w ciągu dnia jest ok, a rano ponad normę. Coś czuję, że to będą początki cukrzycy - w ciąży stwierdzili mi nietolerancję glukozy, ale sama dieta wystarczyła, by trzymać cukry w ryzach. I coś mi w głowie siedzi, że jak rano cukier jest za wysoki, to trzeba coś wieczorem zjeść (ale nie mogę sobie przypomnieć, co to było). Że to wynika z produkcji insuliny, ale za nic nie mogę sobie teraz tego poskładać do kupy. Moje wnioski to: dużo insuliny - to cukier spada, ale jak za mocno spada, to zaczyna działać glukagon, który podnosi cukier (pobudza wątrobę do uwalniania glukozy??) i stąd jak za bardzo mi w nocy cukier się obniży, to jak wstaję rano to jest za wysoki. Tylko co zrobić by się bronić przed niedocukrzeniem w nocy?
 
nafoczka Z tych dwóch rzeczy to obecnie co najwyżej gorąca kąpiel. Ludzie działają mi na nerwy. Najchętniej bym się gdzieś zamknęła i nigdzie nie wychodziła. Ja nie wiem o co chodzi - nic się nie dzieje, a ja chodzę poddenerwowana. Cały czas spięta, mam wrażenie jakby ktoś cały czas mi ściskał głowę. Oby to tylko przesilenie wiosenne było... A z tym cukrem to właśnie tak dziwnie - w ciągu dnia jest ok, a rano ponad normę. Coś czuję, że to będą początki cukrzycy - w ciąży stwierdzili mi nietolerancję glukozy, ale sama dieta wystarczyła, by trzymać cukry w ryzach. I coś mi w głowie siedzi, że jak rano cukier jest za wysoki, to trzeba coś wieczorem zjeść (ale nie mogę sobie przypomnieć, co to było). Że to wynika z produkcji insuliny, ale za nic nie mogę sobie teraz tego poskładać do kupy.
Ach co do ludzi i wyjścia z domu to mam to samo.. na dodatek jestem brzydka gruba i stara :D :D :D
 
Z jednej strony cieszę się, że nie jestem sama, a z drugiej to współczuję. Na szczęście weekend będzie pod znakiem turniejów szachowych córki, więc nie muszę się martwić o spotkania towarzyskie.
No tak idzie wiosna - a ja - jak gruba byłam, tak jestem dalej. Na nic postanowienia i liczne podejmowanie prób, które kończą się na niczym (co najwyżej na efekcie jojo). Ehh...
Muszę znaleźć coś z czego będę czerpać energię. Może tym razem spróbuję biegów?
 
Z jednej strony cieszę się, że nie jestem sama, a z drugiej to współczuję. Na szczęście weekend będzie pod znakiem turniejów szachowych córki, więc nie muszę się martwić o spotkania towarzyskie.
No tak idzie wiosna - a ja - jak gruba byłam, tak jestem dalej. Na nic postanowienia i liczne podejmowanie prób, które kończą się na niczym (co najwyżej na efekcie jojo). Ehh...
Muszę znaleźć coś z czego będę czerpać energię. Może tym razem spróbuję biegów?
Ja czerpie obecnie z gotowania bo na tesciowa się "obrazilismy" i bardzo mi sprawia satysfakcję jak synus tylko idzie obok i zjada moje no ale to w powrocie do formy nie pomaga :D begi jak najbardziej a może kosmetyczka, ja idę "na masakre" za tydzień i... będę paskudna ale po to żeby być piękna :)

@mamcia2014 dawaj motywacje do ćwiczeń :) ja mam na skali 57.6
 
Dziewczynki zakupilam prenatal uno,zdziwilam sie cena,jest o polwe tanszy od femibionu[emoji15]zaczynam dzis brac [emoji2]

Musze sie pochwalic ,ze wczoraj zrobilam pierwszy trening od pol roku ,masakra,dzis drugi[emoji16]
Takze ja Was tu zaraz zmotywuje moje drogie,mam 1,5 miesiaca do walacji i mam zamiar poprawic forme[emoji16]na szczescie po dwoch ciazach i lezeniu plackiem nie przybralam nic ale za to jestem flaczkiem z cellulitem,moja forma ktora robilam w zeszlym roku poszla w las [emoji57]ale przez 1,5 miesiaca tez mozna wiele takze do dziela[emoji39]

Nafoczka,Ty gruba z waga 57 kg ,no prosze Cie jakbyc napisala 87 to bym zrozumiala ,ale 57??? Ja waze ok 55 i kazdy mi mowi ,ze jestem chudzielcem
No chyba ,ze masz 120 cm w kapeluszu i na obcasie

Witch w walce o wage polecam przede wszytskim regularnosc w jedzeniu i nie odpuszczanie za szybko,a swoja droga moze to ,ze masz efekt jojo jest spowodowane tym cukrem?

Ja tez teraz dbam o siebie ,chodze so kosmetyczki raz w tygodniu ,w nastepnym ide zamknac naczynka na twarzy laserem ,ogolnie nie bede sobie zalowac,a co tam ,po tym wszystkim nalezy mi sie [emoji854]

Zosiak jak tam u Ciebie ?wyjasnilo sie cos?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczynki zakupilam prenatal uno,zdziwilam sie cena,jest o polwe tanszy od femibionu[emoji15]zaczynam dzis brac [emoji2]

Musze sie pochwalic ,ze wczoraj zrobilam pierwszy trening od pol roku ,masakra,dzis drugi[emoji16]
Takze ja Was tu zaraz zmotywuje moje drogie,mam 1,5 miesiaca do walacji i mam zamiar poprawic forme[emoji16]na szczescie po dwoch ciazach i lezeniu plackiem nie przybralam nic ale za to jestem flaczkiem z cellulitem,moja forma ktora robilam w zeszlym roku poszla w las [emoji57]ale przez 1,5 miesiaca tez mozna wiele takze do dziela[emoji39]

Nafoczka,Ty gruba z waga 57 kg ,no prosze Cie jakbyc napisala 87 to bym zrozumiala ,ale 57??? Ja waze ok 55 i kazdy mi mowi ,ze jestem chudzielcem
No chyba ,ze masz 120 cm w kapeluszu i na obcasie

Witch w walce o wage polecam przede wszytskim regularnosc w jedzeniu i nie odpuszczanie za szybko,a swoja droga moze to ,ze masz efekt jojo jest spowodowane tym cukrem?

Ja tez teraz dbam o siebie ,chodze so kosmetyczki raz w tygodniu ,w nastepnym ide zamknac naczynka na twarzy laserem ,ogolnie nie bede sobie zalowac,a co tam ,po tym wszystkim nalezy mi sie [emoji854]

Zosiak jak tam u Ciebie ?wyjasnilo sie cos?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Hyhyhy ja zawsze 55kg ważyłam wiec gruba to nie jestem bo 165 cm mam ale po brzuszku widać 2 ciaze zresztą obie miałam "w brxuchu" ale tego juz chyba na stan 18tki nie wyprowadze :D poki co ćwiczę choć najczęściej tylko 15 min bo na dłużej żywcem nie mam kiedy :) mi najbardziej doskwieraja włosy. Są suche i zniszczone a na dodatek z bardzo krótkich zapuszczam wiec wyglądam jak mops :) ale jak nie teraz to nigdy :)
Ja laserem to 2x razy teraz przebarwienia usuwalam i to też głównie pi ciąży. .. ale co tam, odbijemy sobie :*
 
Do góry