roxie123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 6 291
Dziewczyny wczoraj odstawilam leki i dzisiaj zrobilam badania nastepujace bete ktora wyszla 3671 jutro ide porownac wynik zrobilam witamine D ktora wyszla bardzo nisko 14,2 a norma to 30-100, zrobilam takze hormon tarczycy ktory wyszedl w normie ale wynik moze nie byc miarodajny bo czytalam ze powinno sie zrobic go po poronieniu dlatego te badania jeszcze powtorze. Planuje jeszcze po poronieniu zrobic badania na przeciwciala. 23 jestem zapisana do bardzo dobrego lekarza takze napewno bede potrzebowala przerwy moze tez jakiegos leczenia moj maz tez idzie zbadac nasienie ale dopiero jak pojde do tego lekarza jeszcze kolezanki maja mi poszukac specjalistow bo takie lecznie moze potrwac dluzej niz mysle zalezy od tego co to byla za przyczyna. Nie moge starac sie o dziecko napewno latem przelom lipca i sierpnia bo wtedy mam silne uczulenie ale znowu zapisze sie do alergologa i moze pojde najpierw na odczulenia trwaja one 3 lata
dzisiaj moj maz mowil ze jego kolega z pracy pobil ordynatora ale nie wiem jakiego zona jego miala ciezka ciaze krwotoki wrecz cukrzyce i cos jeszcze ale dziecko urodzila nawet z takimi problemami. Dziecko zdrowe. Chodzili do kliniki leczenia bezplodnosci.
@zosiak to musisz się podfaszerować witaminkami a co do tarczycy powtórz ale raczej jak masz norme to jest ok , bo w ciąży hormon wzrasta więc jak masz dobrze wszystko to nie powinno się zmienic na źle to wiem z doświadczenia
Ehhh po poronieniach jest tak że badamy się szukamy i szukamy bo chcemy wiedzieć co poszło nie tak... i zdarza się że coś tam wykazują te badania i przechodzi się leczenie ale też bardzo często nie wychodzi nic i w większości są to jednak przyczyny selekcji naturalnej ... dzisiaj rozmawiałam z kobietą która poroniła 4 razy z rzędu badali się obydwoje , mnóstwo badań włączając badania genetyczne i tak wyszło na to że po prostu nic się nie doszukali a 5 ciążę donosiła bezproblemowo jakby nigdy nic ...także to jest trudny temat ;/ powiedziała mi , ze to normalne ze badamy się itd bo boimy się nastepnego razu bo chcemy wiedziec co zrobic zeby kolejnym razem było dobrze ale natura i tak swoje zrobi jedno się urodzi inne nie :< ale poronienia są od wieków i nikt o tym nie mówił i kiedyś nie było specjalistów badań i kobiety traciły ciąże a później miały jeszcze gromadkę dzieci ... także cóż my ze swojej strony robimy to co możemy a jak tam się fasolka rozwinie to już zależy od wielu czynników w końcu to nowe życie i trzeba wiele zachodu nie raz żeby je stworzyć i wydac na świat