reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny wczoraj odstawilam leki i dzisiaj zrobilam badania nastepujace bete ktora wyszla 3671 jutro ide porownac wynik zrobilam witamine D ktora wyszla bardzo nisko 14,2 a norma to 30-100, zrobilam takze hormon tarczycy ktory wyszedl w normie ale wynik moze nie byc miarodajny bo czytalam ze powinno sie zrobic go po poronieniu dlatego te badania jeszcze powtorze. Planuje jeszcze po poronieniu zrobic badania na przeciwciala. 23 jestem zapisana do bardzo dobrego lekarza takze napewno bede potrzebowala przerwy moze tez jakiegos leczenia moj maz tez idzie zbadac nasienie ale dopiero jak pojde do tego lekarza jeszcze kolezanki maja mi poszukac specjalistow bo takie lecznie moze potrwac dluzej niz mysle zalezy od tego co to byla za przyczyna. Nie moge starac sie o dziecko napewno latem przelom lipca i sierpnia bo wtedy mam silne uczulenie ale znowu zapisze sie do alergologa i moze pojde najpierw na odczulenia trwaja one 3 lata
dzisiaj moj maz mowil ze jego kolega z pracy pobil ordynatora ale nie wiem jakiego zona jego miala ciezka ciaze krwotoki wrecz cukrzyce i cos jeszcze ale dziecko urodzila nawet z takimi problemami. Dziecko zdrowe. Chodzili do kliniki leczenia bezplodnosci.

@zosiak to musisz się podfaszerować witaminkami :) a co do tarczycy powtórz ale raczej jak masz norme to jest ok , bo w ciąży hormon wzrasta więc jak masz dobrze wszystko to nie powinno się zmienic na źle to wiem z doświadczenia

Ehhh po poronieniach jest tak że badamy się szukamy i szukamy bo chcemy wiedzieć co poszło nie tak... i zdarza się że coś tam wykazują te badania i przechodzi się leczenie ale też bardzo często nie wychodzi nic i w większości są to jednak przyczyny selekcji naturalnej ... dzisiaj rozmawiałam z kobietą która poroniła 4 razy z rzędu badali się obydwoje , mnóstwo badań włączając badania genetyczne i tak wyszło na to że po prostu nic się nie doszukali a 5 ciążę donosiła bezproblemowo jakby nigdy nic ...także to jest trudny temat ;/ powiedziała mi , ze to normalne ze badamy się itd bo boimy się nastepnego razu bo chcemy wiedziec co zrobic zeby kolejnym razem było dobrze ale natura i tak swoje zrobi jedno się urodzi inne nie :< ale poronienia są od wieków i nikt o tym nie mówił i kiedyś nie było specjalistów badań i kobiety traciły ciąże a później miały jeszcze gromadkę dzieci ... także cóż my ze swojej strony robimy to co możemy a jak tam się fasolka rozwinie to już zależy od wielu czynników w końcu to nowe życie i trzeba wiele zachodu nie raz żeby je stworzyć i wydac na świat :)
 
reklama
Zosiak jeśli tak czujesz to rozumiem cie ja czekalam 7 długich lat bałam się zwyczajnie porobilam badania podleczylam się trochę i w końcu się przelamalam i mam synka także daj sobie czas i zaglądaj tu do nas jaką kolwiek decyzję podejmiesz jesteśmy z tobą.
 
Kobiety kochane jestem tutaj nowa i jestem obecnie w 30 tyg.ciąży. To moja druga ciąża. Pierwsza zakończyła się w 12 tyg. lyzeczkowaniem (ciąża obumarla). Bardzo to przeżyłam bo staraliśmy się o dziecko prawie dwa lata,ja byłam zdrowa jak ryba i czułam się wspaniale.Podczas usg dowiedzielismy sie ze plod sie nie rozwinal i ustala akcja seeca...Po roku znowu dwie kreski i tym razem mimo że malutka we mnie jest zdrowa i rozwija się prawidłowo to od połowy ciąży mam założony szew na szyjce i leżę. Piszę żeby dodać otuchy wszystkim mamom które się zmagały ze stratą dziecka i które są teraz w ciąży- szczególnie tym po lyzeczkowaniu. Jeśli jesteście w kolejnej ciąży rządajcie badań szyjki macicy przy każdym usg.(jeśli macie już usg z brzucha) To tylko chwila a u mnie praktycznie wyszło to przypadkiem. Mogłam w 22 tyg.Stracić drugie zdrowe dziecko. Gin.powiedział ze po lyzeczkowaniu bardzo często stwierdza się niewydolność szyjki w kolejnych ciążach. Ściskam Was wszystkie. Powodzenia!
 
Kobiety kochane jestem tutaj nowa i jestem obecnie w 30 tyg.ciąży. To moja druga ciąża. Pierwsza zakończyła się w 12 tyg. lyzeczkowaniem (ciąża obumarla). Bardzo to przeżyłam bo staraliśmy się o dziecko prawie dwa lata,ja byłam zdrowa jak ryba i czułam się wspaniale.Podczas usg dowiedzielismy sie ze plod sie nie rozwinal i ustala akcja seeca...Po roku znowu dwie kreski i tym razem mimo że malutka we mnie jest zdrowa i rozwija się prawidłowo to od połowy ciąży mam założony szew na szyjce i leżę. Piszę żeby dodać otuchy wszystkim mamom które się zmagały ze stratą dziecka i które są teraz w ciąży- szczególnie tym po lyzeczkowaniu. Jeśli jesteście w kolejnej ciąży rządajcie badań szyjki macicy przy każdym usg.(jeśli macie już usg z brzucha) To tylko chwila a u mnie praktycznie wyszło to przypadkiem. Mogłam w 22 tyg.Stracić drugie zdrowe dziecko. Gin.powiedział ze po lyzeczkowaniu bardzo często stwierdza się niewydolność szyjki w kolejnych ciążach. Ściskam Was wszystkie. Powodzenia!
@Agata1010 Witaj :*
[*] światełko dla Aniołka :* przykro mi że pierwsza ciąża musiała mieć taki swój koniec :<
I życzę Ci powodzenia w obecnej ciąży aby nadal rozwijała się prawidłowo :) oczywiście szczęśliwego rozwiązania , mam nadzieję , że się tu do nas będziesz odzywać
 
Witaj Agata przede wszytskim przykro mi ,ze i Ciebie to spotko,ale rozwniez gratuluje ,ze teraz jest w porzadku[emoji5]
Dobra rada co do upominania sie o sprawdzanie szyjki,na pewno wezma ja sobie do serca[emoji4]
Zycze nudnej konciwki ciazy

Roxie mam nadzieje,ze badania wyjda ksiazkowo[emoji4]
I zycze jak najszybciej zdrowej dzidzi[emoji5]

Zosiak musisz troszke odpoczac ,tez jestem bardzo rozgoryczona po drugiej stracie,ale staram sie nie tracic nadzeji.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Zosiak moze jeszcze nie wszystko przsadzone? Pytalam Cie na jakiej podstawie lekarz wydal diagnoze?nie odpowiedzialas...nie bylo zarodka?czy byl ale zatrzymalo sie serduszko bo jak nie bylo to moze jeszcze sie pojawi??????

Dziewczynki moje kochane a moze Wy mi doradzicie:)
Od zeszlego roku od lutego zaczelam barac kwas foliowy z mysla o staraniach,za kilka miesiacy,innych witamin nie bralam,np typowo ciazowych,zawsze lekarz mowil ,ze od drugiego trymestru
Teraz zaprzestalam w ogole branie nawet kwasu i nie wiem,brac cos czy nie
Sama nie wiem....lekarz teraz mi powoedzial ,ze jezeli dbam o diete a staram sie dbac to niby nie trzeba


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
On nic nie widzial a ja i tak odstawilam leki znowu plamien dostalam sama yego nie rozumiem kazal mi sie zglosic w pon byl troche zdziwiony ze beta urosla. Stwierdzil to na podstawie usg
Jesli chodzi o kwas foliowy i witaminyto bierz i nie sluchaj lekarza ja mam niedobor witaminy d3 moze by tych komplikacji nie bylo. Dzisiaj sie pytalam o badania cynku dla meza badanie kosztuje 20 zl czeka sie 10 dni a zawsze poziom witaminy mozesz skontrolowac jak widzisz bardzowazna jest d wiem ze tez witamina e. Funia mialas badana witamine d? Witaminy sa bardzo wazne ale nie tylko dla nas mezczyzni tez maja niedobory. Apropo lekarza przed zajsciem w ciaze tez pytalam sie czy brac mam jakies witaminy zazywalam omege ale poeiedzial ze nie ma takiej potrzeby to odstawilam a teraz mi powiedzial zebym miala to na uwadze. W pon jeszcze ide do niego ale w czwartek jestem umowiona do tego spevjalisty do spraw beznadziejnych zmieniam lekarza bo psychika mi siadla.
Link do: Witaminy dla kobiet, które wpływają na płodność?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
@funia26 dowiemy się niebawem jeszcze trochę trzeba poczekać ;/ ...i w sumie co do planowania to muszę najpierw doprowadzić siebie do ładu jutro idę do gina bo coś mi się porobiło jakis stan zapalny czy coś bo cała jestem "tam" jakby ktoś mnie maszynką pociął :< zła jestem okropnie bo zamiast do lepszego to ciągle coś ;ffff
Odnośnie witamin , to ja cały czas biorę kwas foliowy 2tabletki dziennie jak zalecił lekarz , no i teraz dodatkowo falvit żeby uzupełnić niedobory

@zosiak to faktycznie dziwne że beta rośnie ;O masz racje zmień lekarza koniecznie i bierz duphaston jak masz , może jeszcze nie wszystko przesądzone , może inny lekarz będzie miał inna opinie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzwonilam do lekarza tego co jestem na czwartek zapisana dal mi numer do Pani immunolog i rozmawiala ze mna chyba z 30 minut powiedziala ze moze wzrastac na poczatku a potem moze spasc zebym brala kwas foliowy bo on nie zaszkodzi i nospe natomiast duphaston odstawic jesli to bedzie mialo cos byc to i tak sie utrzyma jesli nie to poronie. Mowila ze do miesiaca czasu nalezy zrobic pelna diagnostyke ze potem nie ma sensu. I mowila tez ze pierwsze co nalezy zbadac to przeciwciala czyli tak jak podejrzewalam a tamten lekarz powiedzial ze to nie ma sensu.
 
Do góry