reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Dziewczynki napiszcie mi proszę Wasze historie, abym mogła Was poznać :) Od 2011 roku jak przestałam tutaj pisać chyba wiele się zmieniło :)

Umówiłam się na wtorek do mojej ginki, mam nadzieję, że na ostatnią wizytę przed ciążą :)
 
Bardzo mi przykro, że u Ciebie również doszło do poronienia. Damy radę kochana. Daj znać jak wyniki wyszły. Trzymam za Was mocno kciuki, zeby się udało przy najblizszej probie starań :tak: wierzę w to, ze juz wkrótce pochwalisz sie testem na którym będą DWIE czerwone kreseczki. :tak:
Myślę że razem będziemy się chwalily r
Myślę że razem będziemy się chwalily rokiem 2017, ze będZie owocny dla nas... ja jestem 4 miesiące po poronieniu uwierz mi ze dwa miesiące każdej nocy plakalam, modlilam sie,Miałam pretensje do wszystkich,obwinialam sama siebie, było ciężko....ale teraz żyje chwila i nadzieja ze się w końcu uda...także minęło dużo czasu zanim chociaż troszeczkę zaczęłam to rozumiec..owocnej pracy nad dzidzia życzę a i skutecznej☺

Jak wyniki? Wszystko w porządku?
 
Toksoplazmoza można się zarazić również przez niedomyte warzywa czy owoce. Wiem bo przez to przechodziłem (kota nie mam ;) ).

Angelka ja o pierwszą ciaze starałam się 6 lat (po drodze wyszla mi: niedoczynność tarczycy i polip na macicy). W grudniu 2013r.miałam histeroskopowo usuwanego polipa. 2 tygodnie po zabiegu zaszlam w ciaze. Niestety radość nie trwała długo.... w lutym 2014r. poronilam. Po zrobieniu badań okazało się ze mam toksoplazmoze. Miałam odczekać aż organizm wytworzy przeciwciala i sam zacznie walczyć z chorobą. Po 4 miesiącach (jak tylko dostalam zielone swiatlo od hepatologa) ponownie zaszlam w ciaze. Ciąża zagrożona, plamilam do 12 tc (brałam 3×dziennie Duphaston). Musialam caly czas leżeć.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i mój CUD w marcu skończy 2 latka :)
 
Cześć dziewczyny.
Jestem tydzień po poronieniu i zabiegu... W głowie mętlik, natłok myśli, bezsenne noce... W sercu pustka, żal, złość, lęk... Rozsypka totalna... Maluszkowi przestało bić serduszko w 8 tc.
W domu mam dwójkę prawie dorosłych dzieci. Choruję na niedoczynność tarczycy, no i nie jestem już pierwszej młodości bo skończyłam 40 lat.
Ciąża, którą stracilam była wymarzoną i długo wyczekiwaną...
 
Cześć dziewczyny.
Jestem tydzień po poronieniu i zabiegu... W głowie mętlik, natłok myśli, bezsenne noce... W sercu pustka, żal, złość, lęk... Rozsypka totalna... Maluszkowi przestało bić serduszko w 8 tc.
W domu mam dwójkę prawie dorosłych dzieci. Choruję na niedoczynność tarczycy, no i nie jestem już pierwszej młodości bo skończyłam 40 lat.
Ciąża, którą stracilam była wymarzoną i długo wyczekiwaną...
Boja ale ty juz pisałaś na tym watku :)
 
Myślę że razem będziemy się chwalily rokiem 2017, ze będZie owocny dla nas... ja jestem 4 miesiące po poronieniu uwierz mi ze dwa miesiące każdej nocy plakalam, modlilam sie,Miałam pretensje do wszystkich,obwinialam sama siebie, było ciężko....ale teraz żyje chwila i nadzieja ze się w końcu uda...także minęło dużo czasu zanim chociaż troszeczkę zaczęłam to rozumiec..owocnej pracy nad dzidzia życzę a i skutecznej☺

Jak tam wyniki? Wszystko w porządku? :tak:
 
Dziewczynki napiszcie mi proszę Wasze historie, abym mogła Was poznać :) Od 2011 roku jak przestałam tutaj pisać chyba wiele się zmieniło :)

Umówiłam się na wtorek do mojej ginki, mam nadzieję, że na ostatnią wizytę przed ciążą :)

Życzę Ci z całego serca aby się udało :)

Ja jestem po poronieniu samoistnym..
23.12.2016 poroniłam.
Nadal będziemy starać się z mężem. Mam nadzieję, że szybko Nam się uda :)
 
reklama
Do góry