reklama
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Na ból związany ze stratą niestety nie ma innego lekarstwa, niż czas i pozwolenie sobie na przejście przez wszystkie etapy żałoby. Dla mnie osobiście druga strata była i łatwiejsza, i trudniejsza - łatwiejsza, bo już wiedziałam, że tak może się stać a trudniejsza, bo ogarnął mnie strach, że ze mną coś nie tak, że dzieci mieć nie mogę. A mamy tu dziewczyny, które i po 5, i po 7 stratach się w końcu dzieciaczków doczekały, więc nie ma rzeczy niemożliwych, o ile się znajdzie w sobie siłę, żeby walczyć. W momencie pierwszej straty świat nam się wali, wydaje nam się, że to się nikomu nie zdarza, że to jakiś okropny sen, jak to, mi? Chociaż o siebie dbam, chociaż o dziecko też dbałam jeszcze przed poczęciem? A jednak. Gdzieś czytałam, że w Polsce codziennie około 100 kobiet przez to przechodzi. Codziennie! Także nie jesteśmy same. Super, że trafiłaś na naszą grupę, razem zawsze łatwiej przez to przejść. I przez starania. I przez pierwsze tygodnie kolejnej ciąży. Przez ostatnie zresztą też
Cytomegalii obecnie nie masz.
Toksoplazmozy też nie masz, ale też na nią nie chorowałaś, więc musisz w ciąży uważać na surowe mięso, nie grzebać w ziemi bez rękawiczek i jeśli masz kota - to czyszczenie kuwet zostaw dla kogoś innego.
Ta różyczka jest tylko wątpliwa - lekarz na pewno zaleci powtórzenie badania. Byłaś szczepiona lub chorowałaś w dzieciństwie?
Toksoplazmozy też nie masz, ale też na nią nie chorowałaś, więc musisz w ciąży uważać na surowe mięso, nie grzebać w ziemi bez rękawiczek i jeśli masz kota - to czyszczenie kuwet zostaw dla kogoś innego.
Ta różyczka jest tylko wątpliwa - lekarz na pewno zaleci powtórzenie badania. Byłaś szczepiona lub chorowałaś w dzieciństwie?
Dziękuję...
Teraz jeszcze gdzieś w głowie mam koszmarne wizje że to już koniec, że już nie będę mogła mieć dzieci, że zawiodłam najbliższe mi osoby (bo gdy potwierdziliśmy ciążę u lekarza radość była ogromna, aż tu nagle...)
No i te wątpliwości czy dam radę kolejnym razem... bo przecież już nie jestem pierwszej młodości... czy się uda... no i przecież teraz poroniłam..
Teraz jeszcze gdzieś w głowie mam koszmarne wizje że to już koniec, że już nie będę mogła mieć dzieci, że zawiodłam najbliższe mi osoby (bo gdy potwierdziliśmy ciążę u lekarza radość była ogromna, aż tu nagle...)
No i te wątpliwości czy dam radę kolejnym razem... bo przecież już nie jestem pierwszej młodości... czy się uda... no i przecież teraz poroniłam..
Dziewczyny wiecie może czy te wyniki dają mi spokój i jest wszystko ok?
Zaaaneta jak dla mnie wszystkie wyniki masz ujemne, łącznie z różyczką bo wynik jest <0,9 (ujemny).
agatush
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2016
- Postów
- 3 647
Ja już po wizycie :-) narazie jest ok - jest pęcherzyk 2,2 mm :-) ciąża młodziutka bo 4t3d - miałam przesunięta owulacje. Dostałam oprócz tego co brałam do tej pory fraxiparine w brzuch i czekamy 4 tygodnie żeby na pewno było już serduszko (OBY!!!!) :-)Hellllooo Dziewczynki!
OneMoreTime dziękuję za kciuki! Przydadzą się Jeżeli chodzi o wiek - w maju kończę 35 lat Założyłam sobie, że zajdę w ciążę przed 35 rż. Zobaczymy czy mój misternie uknuty plan powiedzie się haha
Calineczka24 przytulam mocno
Magdalena i jak samopoczucie?
agatush trzymam kciuki za wizytę u gin. Pozdrów Basiową ode mnie I daj znać koniecznie jak po.
Odnośnie Baś jeszcze... Jak wchodzi się do poczekalni to jest tam taki specyficzny zapach - pewnie jakiegoś odświeżacza. Tak super kojarzy on mi się kojarzy. Z ciążą, ze Stasiem... Z samymi dobrymi wiadomościami
A jak w ogóle ją odbierasz?
A jeśli chodzi o doktor Bas-Budecka - narazie bardzo pozytywnie ja odbieram.... I wierzę że z nią się uda :-)
Pytanie do dziewczyn które chodziły do Bas-Budeckiej - chodzilyscie też do innego lekarza na NFZ żeby nie płacić za badania z krwi?
Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
angelka123
i tylko nadzieja......
agatush super! Serduszko będzie na pewno! [emoji173]
Ja robiłam wszystko prywatnie, badania niestety tez.
Wlasnie czekam na smsa od Baś z terminem wizyty
Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja robiłam wszystko prywatnie, badania niestety tez.
Wlasnie czekam na smsa od Baś z terminem wizyty
Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
agatush
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2016
- Postów
- 3 647
U mnie chyba też skończy się tak że prywatnie pójdę robić... Zobaczymy :-)agatush super! Serduszko będzie na pewno! [emoji173]
Ja robiłam wszystko prywatnie, badania niestety tez.
Wlasnie czekam na smsa od Baś z terminem wizyty
Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na HTC Desire 620 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
One Staś ma prawie 3 miesiące. Już wiem, na czym polega nasz problem. On je rano o 6-7, później koło 10 troszkę, o 12 karmię go na siłę przed spaniem, ale też mało. No i od 16 zaczyna się: o 16 duże karmienie, o 18 duże karmienie i od 20 do 21-22 wisi na cycku. Na tej końcówce dnia nie daję rady.
Kwiatuszku uśmiałam się z Twojej literówki
Zaaaneta tak samo jak Ty płakałam, tylko przez pół roku, dopóki nie zaszłam w ciążę.
Kat, jak u Ciebie? Który to już tydzień? Jak Twoje łożysko?
Kwiatuszku uśmiałam się z Twojej literówki
Zaaaneta tak samo jak Ty płakałam, tylko przez pół roku, dopóki nie zaszłam w ciążę.
Kat, jak u Ciebie? Który to już tydzień? Jak Twoje łożysko?
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: