reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

alza To nie ja! Ale któraś z dziewczyn na pewno pisała o tej mutacji MTHFR. Na pewno trzeba przyjmować metylowaną formę kwasu foliowego, bo ta mutacja sprawia, że się ten zwykły nie przyswaja. Normalnie masz brata geniusza ;-) Poprawiłaś mi tym humor z rana :D

gloria Dasz radę z pracą - nie przejmuj się jak nie będzie idealna! Podejrzewam u Was skok rozwojowy - i stąd zmiana zachowania. Trzeba to przetrwać!
 
reklama
Pochwalimy się ząbkami :)
Zobacz załącznik 788453

Hajmal przy mutacji na pewno metyle :) a czytałas ten wątek co plecałam?

Gloria będzie dobrze :)

Madzia ja o becikowe tez nie pisałam jeszcze a to aż umowy trzeba? Bo pity to rozumiem
Ale super jedyneczki wychodzą. I katarek nie przeszkadza w dobrym humorze. Przy mamie nastrój jest najlepszy [emoji12]

Napisane na HUAWEI TIT-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
czy moze któraś z was ma to nieszczęście mieć mutacje MTHFR lub /i PAI-1?
wyszły mi przy badaniu trobofili i nie wiem co robić :( pomóżcie jeśli któraś wie co z tym zrobić
Tak, przy MTHFR metyle lub kwas foliowy 15 mg. Do tego Acard i heparyna. Przy tym MTHFR warto.jeszcze zrobić obciążenie glukozą.

Napisane na HUAWEI TIT-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jeny to nie tylko ja mam taką tesciowa :/ z tym ze mój M to widzi I dwa dni temu powiedział ze kupujemy mieszkanie bo noe wytrzyma (chociaż to oni mieszkają u nas)

A katar u nas się rozwija coraz bardziej :( i po świętach :(
Super wiadomość z tym mieszkaniem. Wreszcie uwolnisz się od tej kobiety!!! Trzymam kciuki za realizację tych planów.

Napisane na HUAWEI TIT-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pochwalimy się ząbkami :)
Zobacz załącznik 788453

Hajmal przy mutacji na pewno metyle :) a czytałas ten wątek co plecałam?

Gloria będzie dobrze :)

Madzia ja o becikowe tez nie pisałam jeszcze a to aż umowy trzeba? Bo pity to rozumiem
Dochodze do wniosku ze zalezy na kogo sie trafi w urzedzie bo moje kolezanki tez tylko pity pokazywaly a ja musialam przyniesc tone dokumentow i jeszcze oswiadczenia pisac chyba ze trzy. kazdy ma indywidualna sytuacje .
 
nafoczka oczywiście że czytam, ale taki mi sie zrobił już mętlik zrobił w głowie, ale zaczyna sie to wszytko jakoś pomału układać. Dziękuje wam Wszystkim i każdej z osobna. Wiecie nie mogę sobie darować ze nie zrobiłam tych badań wcześniej, sumiennie łykałam kwas foliowy nie zdając sobie sprawy ze ta moja sumienność tylko pogarsza sprawę
 
Alza miał straszny katar, w nosie zaczęło go boleć, jak się okazało zrobiło się mu zimno w środku, poszedł do laryngologa bo spuchł mu aż policzek i okazało się, że to jakaś poważniejsza infekcja bo już miał węzły powiększone więc położyła go tego samego dnia do szpitala i dała antybiotyki. Może jutro wyjdzie bo antybiotyki działają :)

Gloria u nas Ala tez już ma takie dni, że nie śpi cały dzień przez co ja nic nie mogę zrobić bo marudzi i popłakuje, muszę non stop ją zabawiać albo uspokajać jak boli ją brzuszek. Wczoraj mi zasnęła dopiero o 23:30. Na szczęście spała do 4 więc i ja oko zmrużyłam. Dzisiaj od 7 już marudziła, jak ją przebierałam to już był lament, a jak robiłam butelkę to krzyk. Zależy jaki ma dzień bo czasem prześpi ładnie cały łącznie z nocą. Niestety musimy się nastawić, że maluchy będą już spały coraz mniej.

Dziewczyny codziennie wychodzicie na spacery? Mnie położna opierdzieliła jak powiedziałam, że jak pada to czasem odpuszczam. Powiedziała, że jak mi głowy wiatr nie urywa to znaczy, że mogę z dzieckiem wyjść więc wychodzę codziennie na godzinę.

Becikowe może uda mi się wziąć zobaczymy, a co jeśli pit mam tylko jako wydruk z programu bo rozliczam się elektronicznie? Urząd mi go zaakceptuje?

Nafoczka piękne ząbki :)

Hajmal ja mam mutację. 3 miesiące przed rozpoczęciem starań brałam kwas foliowy 5mg + femibion natal 1 gdzie jest w formie metylowej. Jak zaczęłam się starać lekarz dołożył mi polocard. Od pozytywnego testu robiłam zastrzyki z clexane. Do tego luteina i się udało :)
Wiec przy mutacji miałam zestaw: kwas foliowy 5 mg, femibion, clexane 0,4 i luteina.
 
Magdalena ja się staram codziennie, ale nie wychodzę, tylko wystawiam Stasia na dwór. Dopiero dzisiaj byliśmy na spacerze, tzn. Olek, Staszek, ja i pies. Wyprawa jak w Himalaje, ale jakoś się udało. Pod koniec mąż musiał po nas przyjechać, bo Olek nie miał już siły. Wczoraj np. Staś miał gorszy dzień, co chwilę musiałam go do cyca przystawiać, bardzo niespokojnie spał, więc dwór sobie odpuściłam. Żeby to była sprawa życia i śmierci z tymi spacerami to nie przesadzajmy, ale warto zachować rutynę. Później Ci się zwróci ten wysiłek, bo z dzieckiem wyjdziesz na dwór, jak nie będzie spało (wiosną, latem, będzie już siadać, raczkować, to już zupełnie inne wyprawy :-) ) a ten czas, kiedy nauczysz spać na spacerach będzie przesypiać w domu i będziesz miała czas dla siebie :-) Ja przynajmniej tak robiłam z Olkiem. Z resztą zupełnie nieświadomie. Po prostu spacer to był jedyny czas, kiedy spał długo i się nie wybudzał co 10 min. Później to zaprocentowało. Chodziliśmy na spacery codziennie o 10 i ta drzemka była jak z zegarkiem w ręku dopóki nie poszedł do żłobka. No i porządna drzemka, bo 2-3 godziny.
Dobrze, że z P już lepiej :-) W takim czasie lepiej omijać szpitale szerokim łukiem. W ogóle lepiej je omijać. Najlepiej wpadać tylko na poród w terminie ;-)
 
reklama
Alza ja niestety nie mam nawet balkonu w mieszkaniu więc staram się wychodzić. Teraz jestem u rodziców więc nie mam z tym problemu bo tato mi pomoże znieść wózek, u mnie co prawda jest winda ale z parteru jest do pokonania 10 stopni bez podjazdu dla wózków i to jest problem bo wózka z gondolą i małą w środku sama nie zniosę. Muszę czekać na P jak wróci z pracy lub przejazdem wpadnie aby mi znieść wózek, co innego jak będzie cieplej i będę mogła zejść z nosidełkiem.
 
Do góry