Mamcia u mnie ostatnio chorują na zmianę, ja niby zdrowa, ale jednak jakaś osłabiona... Chyba z tydzień już nie ćwiczyłam. Dzisiaj postanowiłam, że będę robić codziennie 8 minut abs, bo moim największym problemem jest brzuch po ciąży. Przed ciążami miałam w pasie 65 cm. Teraz się nawet nie zamierzam mierzyć, bo bym chyba popadła w depresję... Staram się mniej jeść, ograniczyć słodycze i przynajmniej raz w tygodniu strzelić skalpel. Zobaczymy, co z tego wyjdzie, ale mam motywację- chrzcimy Staszka 6 lutego. Mam kilka fajnych sukienek. Mieszczę się w nie, ale nie leżą tak, jak bym chciała... Także do boju i motywuj nas dalej Kochana, bo na pewno będzie ciężko :-)
Dzisiaj, jak bym miała za mało obowiązków i za lekko by mi wszystko szło, zwichnęłam sobie kciuk lewej ręki :-( Masakra, nic zrobić nie mogę :/
Dzisiaj, jak bym miała za mało obowiązków i za lekko by mi wszystko szło, zwichnęłam sobie kciuk lewej ręki :-( Masakra, nic zrobić nie mogę :/