Jakie miny śmieszne mająewelinaewa Witaj! Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o takiej przypadłości, więc też niestety nie pomogę.
Gloria Możesz spróbować podać wodę koperkową. No i probiotyk też by nie zaszkodził. Przy mm niestety kupki są dość twarde. Ewentualnie możesz spróbować dać Espumisan.
alza Twoje metody i mi są bliskie. I uważam, że to nasza wina jeśli ktoś ma w domu "terrorystę". Niestety najczęstszą przyczyną jest nasz brak silnej woli i konsekwencji - co dzieci doskonale widzą i wykorzystują. Wg niektórych też będę wyrodną matką - ale ten płacz i lament da się przetrwać. Jedynie trzeba odróżnić płacz, gdy coś się dzieje złego.
A my wróciliśmy z naszego "urlopu". Gdyby nie dzieci to może i byśmy wypoczęli ;-) Ale niestety im się tryb marudzenia włączył i po pierwszym dniu głównie słyszałam "Ja nie chcę w góry" - a byliśmy w Zakopanym ;-) Za to dzieciaki pierwszy raz w życiu na początku października lepiły bałwana i rzucały się śnieżkami. Niestety pogoda nie pozwoliła za dużo pochodzić - wszystkie szlaki były mokre i leżało sporo śniegu.
No to próbuję dodać zdjęcie - dajcie znać czy coś widać:
Ja byłam w połowie września, pogoda była super, także codziennie byliśmy z mężem na szlaku.