czarna76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 2 887
miło , że pamiętacie o mnie
u nas trochę zmian , najważniejsza to Milan poszedł do przedszkola , jak na razie to płacze przy rozstaniu i nie je w przedszkolu ale jakoś sobie radzimy . W październiku wracam do pracy po wychowawczym (nie pracowałam 3 lata i 9 mies) więc jest stres , mega stres....
Mój T zmieniał prace w wakacje , ale nowa jest ok więc jest zadowolony.
Obie dziewczyny są już w gimnazjum (1 i 3 klasa) do tego bunty nastolatek i mam pełną głowę
Dzień za dniem leci , w domu roboty po pas , nie zawsze mam czas coś napisać ale podczytuje i kibicuje
Kat , ja bym na twoim miejscu zmieniła lekarza , wizyty co 7 tyg to moim zdaniem trochę za długo , ja miałam co 4-5 tyg , choć badania też nie zawsze zlecane. Może podeszła to tego , że z pierwszą ciążą się udało to i z drugą będzie ok i nie ma co się zbyt starać ....no nie wiem....
u nas trochę zmian , najważniejsza to Milan poszedł do przedszkola , jak na razie to płacze przy rozstaniu i nie je w przedszkolu ale jakoś sobie radzimy . W październiku wracam do pracy po wychowawczym (nie pracowałam 3 lata i 9 mies) więc jest stres , mega stres....
Mój T zmieniał prace w wakacje , ale nowa jest ok więc jest zadowolony.
Obie dziewczyny są już w gimnazjum (1 i 3 klasa) do tego bunty nastolatek i mam pełną głowę
Dzień za dniem leci , w domu roboty po pas , nie zawsze mam czas coś napisać ale podczytuje i kibicuje
Kat , ja bym na twoim miejscu zmieniła lekarza , wizyty co 7 tyg to moim zdaniem trochę za długo , ja miałam co 4-5 tyg , choć badania też nie zawsze zlecane. Może podeszła to tego , że z pierwszą ciążą się udało to i z drugą będzie ok i nie ma co się zbyt starać ....no nie wiem....