reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Alza - 700 km od teściowej to zacna odlgłość :D mieszka i pracuje nad morzem, tu przyjeżdża kilka razy do roku, ale to do teścia więc luzzz ;) Od teścia i rodziców 100 km :p ale teść rzadko zagląda, bo brak mu łazienki na dole (jest w remoncie, a dramatem dla niego jest skorzystać z naszej, bo na piętrze mamy wejście do łazienki z sypialni).

Karolka2106 witaj :( zapalam światełko dla Twojego Aniołka [*]
Nie ma w tym Twojej winy.
 
reklama
Renata 83, fajnie, ze już możesz zacząć starania. Myslalam,ze lekarze "rutynowo" zalecają taką przerwę.
mamcia2014, będę pisać, dziękuję. :*
Witch84, masz rację, powtórzę badanie na toksoplazmoze tak na wszelki wypadek.
W ziemi nie grzebalam, ale mam kota. Co prawda teraz jest całkowicie domowym kotkiem, ale kiedyś wychodziła na dwór i lapala myszy.

Alza, w zasadzie to ja nie miałam robionych żadnych badań... bo lekarz mi jeszcze nie założył nawet karty ciazy, ani nic bo serduszko jeszcze nie biło... o dziecko staraliśmy sie tylko 1 cykl, wiec poszło bardzo szybko.

Macie rację co do wizyty, w poniedziałek rano polecę się zarejestrować i zobaczę co ginekolog powie.
 
Dziękuję za wszystkie światełka i również wysyłam [*] Waszym. :*
Anik, jakoś na razie nie potrafię się nie obwiniać, chociaż plus jest taki, że zaczynam dopuszczać też inne możliwości.
 
Karolka przykro mi, ze musimy poznawać się w takich okolicznościach. Bardzo Ci współczuję, bo doskonale wiem co czujesz. Co do starań- my z mężem doczekaliśmy się pierwszej @ po zabiegu i stwierdziliśmy co ma być to będzie. Teraz nasz trzyletni Cud śpi w swoim pokoiku :) Warto walczyć!!!

Mamcia również nienawidzę jak ktoś nie dotrzymuje obietnic. Niech lepiej Ci już nic nie obiecuje...

Gloria patrzę na Twój suwaczek i uwierzyć nie mogę!!! :) Cudowny widok :)

Alza gratuluję 0.5 kg na plusie :) To w Twoim przypadku wielki sukces :)

Renata w takim razie kciuki mocno zaciśnięte i wysyłam ciążowe fluidki &&&&

Życzę Wam dobrej nocki Kobietki!
Jeszcze tydzień i prenatalne!!! Niech szybko minie!!
 
Witaj Karola, zostan z nami. Dorzuce tylko ze taxo mozna sie rowniez zarazic poprzez niedokladne umycie owocow lub warzyw i przez surowe mieso. Nawet niekoniecznie tatar ale mozna niedomyc deski do krojenia po krojeniu miesa na obiad i tym sposobem przejdzie na inne jedzenie. Tak przynajmniej mi tlumaczyla moja lekarka. :)
 
Karolka przykro mi, ze musimy poznawać się w takich okolicznościach. Bardzo Ci współczuję, bo doskonale wiem co czujesz. Co do starań- my z mężem doczekaliśmy się pierwszej @ po zabiegu i stwierdziliśmy co ma być to będzie. Teraz nasz trzyletni Cud śpi w swoim pokoiku :) Warto walczyć!!!

Mamcia również nienawidzę jak ktoś nie dotrzymuje obietnic. Niech lepiej Ci już nic nie obiecuje...

Gloria patrzę na Twój suwaczek i uwierzyć nie mogę!!! :) Cudowny widok :)

Alza gratuluję 0.5 kg na plusie :) To w Twoim przypadku wielki sukces :)

Renata w takim razie kciuki mocno zaciśnięte i wysyłam ciążowe fluidki &&&&

Życzę Wam dobrej nocki Kobietki!
Jeszcze tydzień i prenatalne!!! Niech szybko minie!!

Kochana ja tez nie wierze! Ciagle czekam na ruchy malej i chyba dopiero wtedy sie uspokoje...wrzucilabym zdjecie brzuchala ale plik jest za duzy a ja nie umiem zmniejszyc :(
 
Gloria też mam problem z rozmiarem zdjęcia :/ Piszę z telefonu i mam tu chyba za dobry aparat, bo nic nie mogę wrzucić :/

Martusia tydzień szybko zleci :) A takie dokładne usg... Naoglądasz się dzidziusia na zapas :)

Karolka to musisz lecieć też z samymi podstawami, morfologia, mocz, glukoza, alat, aspat, tsh, ft3, ft4, cytomegalia, toxo, hiv, hcv, różyczka, może chlamydia i te przeciwciała ANA. Lekarz dupa, jak do 10 t.c. kazał Ci czekać...
Ale skoro w pierwszym cyklu staranek się udało, to jest nadzieja, że szybko znowu się uda :)

Anik to suuuuper! :D Zazdroszczę... Moja teściowa mieszka 1 km od nas... O 699 km za mało...
 
Anik to suuuuper! :D Zazdroszczę... Moja teściowa mieszka 1 km od nas... O 699 km za mało...
Alza uśmiałam się :D
Ale przebiję Cię.....moja teściowa mieszka 50 metrów ode mnie :x
To jest dopiero koszmar!
Wie o której wstajemy i ogólnie co robimy :x
Powiedziałam sobie ze nigdy więcej nie wyjdę za mąż za sąsiada :D :p
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny. Malo sie udzielam, bi ciezko sie tak wbić.
Kobietko, ale sie cieszę, ze wszystko u Ciebie w porządku!
Za wszystkie ciezarowki trzymam &&& za staraczki to samo &&&&
A nowe mamusie witam! Bedzie dobrze, musi być!

Dziewczyny, ja wrocilam do grona staraczek. Bardzo, ale to bardzo prosze Was i kciuki! One potrafia zdzialac cuda!
 
reklama
Kwiatuszku witaj: )miło cię widzieć, oczywiście kciuki jak w banku: )
Gloria ja jak przez komputer wrzucam to wchodzę w edytuj zdjęcie i przycinam je o połowę lub więcej. I potem wchodzi. Tylko ja rzadko używam komputera, ale jak odpale to wrzucę jakieś foto: )

Ochrzanilam ciotke zadzwoniła rano obudzila mnie bo nie może sobie darować, że u córki nie była wczoraj, a córka pietro niżej mieszka nie? Więc powiedziałam, że najpierw czegoś nie zrobi, a potem biadoli i, że ja już nie mogę tego słuchać. No i chyba się obraziła ,ale może będę miała trochę spokoju. No ludzie ona płacze bo u córki nie była no to niech idzie. Moja cierpliwość się skończyła.
 
Do góry