Ciąża Po Poronieniu

[MisiaMonisia]

Kwiatuszku ogromne kciuki &&&&&&

 

[martussia2203]

Gloria czyli czas kupić nowe deski do krojenia jak tak!!! Kochana ja tez wyczekiwalam ruchów córki i właśnie dopiero jak je poczułam trochę się uspokoiłam. Trzymam kciuki żeby to nastąpiło jak najszybciej!

Alza o tak nie mogę się doczekać aż zobaczę jakie figle wyczynia nasz Bąbel

Misia to ja Cie przebije, moja tesciowa mieszka z nami Ale jest cudowną osobą i właśnie zaczynają sobie dobudowywać z tesciem dwa pokoje do naszego domu i wiecie- jakoś mi smutno :/

Kwiatuszek z tego co pamiętam u naszych dzieci jest mała różnica wieku Także zaciskam mocno kciuki za Was i przesyłam ciążowe fluidki &&&&

Mamcia chyba czas dobroci dla ciotki dobiegł końca. Może w końcu zakuma, ze dopóki nie zacznie się leczyć nie pomożesz jej. Kto jak kto, Ty akurat potrafisz zrozumieć jej chorobę i wesprzeć.


Czekam na wizytę u endokrynologa. Są tu jakieś mamusie z problemami z tarczycą?

 

[mamcia2014]

Ja mam niedoczynność tarczycy.

 

[Karolka2106]

martussia2203, super, że się doczekałaś swojego cudu.
Fajnie, że tak szybko lekarz dał Wam zielone światełko, a po jakim czasie zaszłaś w ciążę?

gloria6, zostaję z Wami i będę pisać na bieżąco.
Gratuluję ciąży ! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.

Co do toksoplazmozy to pilnowałam żeby dobrze domywać naczynia, owoce i warzywa bo czytałam, że też można się w ten sposób zarazić... no, ale może coś przeoczyłam, tak czy tak powtórzę te badanie.

alza, strasznie dużo tych badań.
A czy mogę zapytać się lekarza o skierowanie, czy raczej muszę zrobić je prywatnie?
No też nie jestem zadowolona z tego lekarza, chyba będę chciała zmienić.
Ze staraniami udało się szybko, ciekawe jak będzie teraz. :-)
Moi teściowie mieszkają trochę ponad 100 km od Nas, a mój mąż i tak tam jeździ co 2 tyg. i siedzi cały weekend, więc też mogliby mieszkać dalej... moja teściowa ma ciężki charakter i czasami naprawdę mam dość.
Misiamonisia, to bardzo blisko, chyba zacznę się cieszyć, że nie mam aż tak źle.

 

[martussia2203]

Karolka 7 kwietnia straciłam ciążę i miałam lyzeczkowanie, a pod koniec czerwca dowiedziałam się ze jestem w ciąży po raz kolejny. Lekarze w szpitalu kazali nam poczekać co najmniej trzy cykle, a mój ginekolog prowadzący powiedział żebym odbudowala przede wszystkim psychikę i wtedy próbować. Z mężem stwierdziliśmy, ze jeśli macica nie jest gotowa nie przyjmie zarodka. Dziękuję Bogu za tą decyzję, bo jej efekt właśnie zasypia przytulony do mnie. A pod sercem noszę teraz nasz kolejny Skarb!!

 

[Karolka2106]

Martussia2203, super. To musi być cudowne móc nosic pod sercem i tulic swojego Maluszka. :-)

 

[MisiaMonisia]

Martusia ja mam niedoczynność tarczycy. Biorę hormony od ponad 6 lat.
Jak masz dobrych teściów to ok...można z Nimi mieszkać

Karolka możesz zapytać lekarza o skierowanie na jakieś badania ale większość będziesz musiała zrobić prywatnie niestety.
Mi gin zleciła po poronieniu tylko toxo, cytomegalie i rozyczke. Sama dodatkowo robilam jeszcze prolaktyne i progesteron. Bo badania tarczycowe mam co jakis czas zlecane przez endokrynologa więc tego prywatnie nie musiałam robić.

 

[alza]

Karolka zobaczysz, i Tobie będzie to dane Co do badań, to nie są na pewno wszystkie. Skierowania raczej nie dostaniesz. Żeby zrobić coś na fundusz, lekarz musi mieć powód wypisany przez urzędaska nfzu w przepisach. Jedno poronienie na pewno nie jest takim powodem i ginekolog będzie miał związane ręce. Być może lekarz rodzinny skieruje Cię na morfologię, mocz, glukozę i hormony tarczycy, ale to musisz zapytać. Badanie na hiv można zrobić bezpłatnie w poradni hiv. Resztę na pewno musisz zrobić sama

Kwiatuszku trzymam kciuki &&&&

 

[anik.]

Dziękuję za wszystkie światełka i również wysyłam [*] Waszym. :*
Anik, jakoś na razie nie potrafię się nie obwiniać, chociaż plus jest taki, że zaczynam dopuszczać też inne możliwości.

Kochana ja straciłam dzieciątko najprawdopodobniej dlatego, że za szybko po odstawieniu tabletek zaszłam w ciążę... teraz to żałuję, że w ogóle je brałam... trzeba było skończyć jak torbiel zniknęła ale było wygodnie - mam za swoje

 

[Kwiatuszekk23]

Jak zawsze, mozna na Was liczyc. Ten cykl raczej poszedl na straty... dobija mnie to wszystko.
Jestem na 3 stymulowanym cyklu. Wszystko pieknie ladnie a z ciazy nici wcześniej zachodzilam bez problemu...
Boje sie...
Bardzo Was prosze o modlitwe i kciuko...