Ciąża Po Poronieniu

[ONA1227]

Martusia niby dziewcyna imie Sandra albo Lenka,raczej Lenka

Dzieki dziewczyny za kciukioby mialy magiczna moc i porod byl w miare lekki

Pleni o tej porze wizyta?

Juz bym chcial za soba miec wszystko,im blizej tym bardziej sie denerwuje,ze to jeszcze nie z dnia na dzien mam nadzieje ze to moze ten dzien

 

[MisiaMonisia]

Pleni o tej godzinie masz wizyty lekarskie ?

Alza...pytalas od kiedy Nikos goraczkuje. ...od wczoraj.
Niestety noc zapowiada się kiepsko. Mały budzi się co chwilę przez kaszel...siada na łóżku (śpi ze mna) i poplakuje

Jeśli chodzi o Viburcol to kupiłam kiedyś z polecenia znajomej....u nas nie działał więc po pierwszym zastosowaniu wylądował w koszu.


Martusia mój Nikos jest z 22 marca

 

[anik.]

Hej Dziewczyny.

Można do Was dołączyć? Ja też jestem mamą Aniołka. Mam na imie Ania, mieszkam w malopolsce, pod Sucha Beskidzka. 14 lutego miałam zabieg łyzeczkowania w 9tygodniu ciąży. Lekarze mówią, że było u mnie "puste jajo plodowe". Boże jak to brzmi... dla mnie było to moje wyczekane Szczęście... nie żadne puste jajo
Miałam być wrzesnioweczka a stało się jak się stało. Nic nie zapowiadało, że coś jest nie tak. Pojechalam na IP bo odkryłam na bieliźnie brązowe plamki i brązowego glutka - wszystko jednorazowe. Żadnych plamien, boli... Na USG brak serduszka,sprawdzanie bety - praktycznie brak przyrostu. Dopiero teraz dojrzałam aby do Was zajrzeć. Jeśli mnie przyjmiecie chętnie dołączę.
Mam już synka Krzysia. W maju będzie miał 4 latka.

 

[angelstw]

anik przytulam Cię bardzo mocno! Swiatełko dla Twojej Iskierki [*]
Pewnie ze z nami zostań! Razem zawsze raźniej a to miejsce jest po to aby się wspierać.
Dobrze ze masz juz Krzysia :-) pewnie mimo wszystko odrobinę łatwiej, przynajmniej ze mna tak jest. Mój Jas ma na drugie imię Krzyś :-) po Tatusiu ;-)

ONA, Plenitude no to czekamy teraz na Wasze Rozpakuneczeki ;-) kciuki są i można rodzić!

martaha martwimy się... Daj znac :-*

OneMore super że z Kają już jesteście fajnie ogarnięte no i że daje Ci pospać ja równy rok czekałam na to co mam teraz a jest rewelacyjnie

Za nami kolejna noc z gorączką o 1 zbijałam temp i do rana był spokoj. Poki co czółko fajnie chłodne, Jaś wciagnął 200ml mleka bezproblemu i dokazuje :-)

 

[martussia2203]

One ile już Kaja ma?

Gloria nie dziękuję!! Oby rooosla a razem. z nią Maluszek

Pleni co ustaliliscie z lekarzem??

Ona dziewczynki są cudowne Chociaż podobno bardziej skomplikowane w wychowaniu niż chłopcy Ja urodziłam moja córeczkę w 42t 5d myślałam ze jajko zniose czekając na nią

MisiaMonisia Nikos to musi być faaaajny chłopak Skoro ma taka date urodzin Jak nocka minęła??

Anik tak bardzo mi przykro Witaj rozgosc się u nas, tu powinnaś znaleźć ukojenie!! Płacz jeśli potrzebujesz, oby nie przy Krzysiu bo będzie to podwójnie przeżywał! Daj sobie czas na żałobę!! Najlepiej żeby w tym watku nie pojawiały się żadne nowe mamusie Aniołków ale niestety życie jest jakie jest


Angel Oby było już tylko lepiej!!

 

[Baslan]

anik witamy. ja też miałam puste jajo płodowe. Z dziewczynami raźniej sie przez to wszystko przechodzi.

 

[alza]

Anik (*) światełko dla Twojego Aniołka. U mnie było podobnie. W 12 t.c. lekkie plamienie. W szpitalu nie było złudzeń. Po 3 dniach i dwóch niezależnych badaniach zrobili mi łyżeczkowanie . Ale do forum dołączyłam pół roku później, jak byłam w kolejnej ciąży. Przez te pół roku nie byłam w stanie nawet pisać o tym, co się stało. Ale razem jest raźniej. Nikt tak Cię nie zrozumie jak my <przytulam>

Angelstw dobrze, że z Jasiem już lepiej Nieprawdopodobne, jak te ulęgałki się szybko regenerują!

MisiaMonisia i jak noc? Jak Niko?

Plenitude co za godzina! Ten lekarz to w ogóle wie jak się nazywa o tej porze?

OneMoreTime pamiętam, jak się stresowałaś jak robiłaś pierwszy test z Kają A tu proszę, masz w domu pewnie kawał urwisa

Czarna pamiętam jak dołączyłam do forum, Ty pierwsza odpisałaś i tak ciepło mnie przyjęłaś. Dziękuję

A mnie wzięli z zaskoczenia dzisiaj. O 6 rano pobieranie krwi... :/ Żyła już mnie tak boli... Ciągle pobierają z jednej, bo inne się nie nadają :/ a internisty jak nie było tak nie ma.

 

[gloria6]

Witaj Anik,
Bardzo mi przykro ze takie mialas smutne walentynki. Ja poronilam w dzien kobiet w zeszlym roku.
Masz racje ze te nazwy jeszcze czlowieka dobijaja bo my odkad test pokaze II to traktujemy zarodki jak dzieci i to naprawde nie ma znaczenia czy ciaza okazuje sie biochemiczna, wystepuje puste jajo czy pozamaciczna. Dla nas to sa dzieci , malutkie to malutkie ale dzieci. Nigdy o nich nie zapomnimy. Ja w obecnej ciazy zawsze mowie ze to jest moje trzecie dziecko a nie pierwsze. Ciekawe tylko czy bedzie mi dane je przytulic czy znowu mi je ktos odbierze.

 

[alza]

Gloria dodam że to nie tak, że my mówimy że to dzieci. To są dzieci. A określenie"puste jajo płodowe" oznacza po prostu tyle, że dziecko umarło i się nie rozwija. Do mnie to puste jajo płodowe jest mniej bolesne dla uszu niż"dziecko umarło i rozkłada się w pani macicy"

 

[anik.]

Dziękuję za tak ciepłe przyjęcie. Wy najlepiej wiecie jak ja się czuje. Fakt, lepiej mi wiedząc, że mam już jednego szkraba. Niestety Krzyś wiedział. Potem były tłumaczenia, że dzidziuś jest z aniołkami.
I jego mądre pytanie - mamusie, czy aniołki oddadzą nam kiedyś dzidziusia?

Gloria dodam że to nie tak, że my mówimy że to dzieci. To są dzieci. A określenie"puste jajo płodowe" oznacza po prostu tyle, że dziecko umarło i się nie rozwija. Do mnie to puste jajo płodowe jest mniej bolesne dla uszu niż"dziecko umarło i rozkłada się w pani macicy"

Mnie "pocieszali" tym, że pewnie nigdy żadnego zarodka w nim nie było więc jakby nie ma po czym płakać. Ze gorzej gdybym zobaczyła serduszko a potem przestało bic a tak nic niby nie było.

Witaj Anik,
Bardzo mi przykro ze takie mialas smutne walentynki. Ja poronilam w dzien kobiet w zeszlym roku.
Masz racje ze te nazwy jeszcze czlowieka dobijaja bo my odkad test pokaze II to traktujemy zarodki jak dzieci i to naprawde nie ma znaczenia czy ciaza okazuje sie biochemiczna, wystepuje puste jajo czy pozamaciczna. Dla nas to sa dzieci , malutkie to malutkie ale dzieci. Nigdy o nich nie zapomnimy. Ja w obecnej ciazy zawsze mowie ze to jest moje trzecie dziecko a nie pierwsze. Ciekawe tylko czy bedzie mi dane je przytulic czy znowu mi je ktos odbierze.

Na pewno je przytulisz! Zobaczysz wszystko będzie dobrze.