reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Pleni, to fajnie, że obyło się bez zbędnych procedur podczas staranek :tak:przyjemniej na pewno ;-)
Ja brałam dupka w I trymestrze. Teraz już tylko luteinę, tzn. oprócz pozostałych: clexane 0,6, acard 75 i witamin. Od początku naszych starań miała być Maja, ale w międzyczasie stała się taka popularna, że zaczęliśmy szukać innego imienia... przewijały się Ole, Anie a ostatnio Dagmara jest na tapecie :-p jednak nic nam tak nie pasuje jak Maja :baffled: mi podoba się również Kaja, jako symboliczne połączenie pierwszych liter imion - mojego i J, ale on jest zdecydowanie na nie :crazy: nie bo nie :baffled: no i póki co mówię do malutkiej żabolek :-D
 
reklama
One
:-* dla Ciebie i Zabolka;-)
A dlaczego bierzesz clexane? Podobno jesli mi sie uda to bede musiala tez brac.

Pleni
Spadlas mi z nieba;-)
Tez mam pcos. Staralismy sie teraz od listopada i udalo sie teraz w lipcu...niestety bez happy endu...
Ale od czerwca wlaczylam castagnusa, i inofem od lipca i zaskoczylo. Zaczynam wierzyc, ze to wlasnie te dwa specyfiki pomogly. Aha i to byl pierwszy cykl bez clo, a na latrezolu;-)
W ciazy odstawilam inofem, w sumie nie wiem czy dobrE zrobilam?!
TY W ciazy bierzesz? I ile dziennie. Ja pije dwie saszetki;-)

A co do tego co piszesz niestety nie pomoge...do tego etapu jeszcze nie bylo dane mi dojsc....
 
Onemoretime moja Zojka mówi Kaja albo Maciek. Tyle, że na chwilę obecną tylko się z tego śmiejemy bo to echolalia, nie wymyśliła sama tylko powtarza imię wujka i zasłyszane imię ;)

Lumia biorę inofem (1 saszetkę) i d3 cały czas, gin wie i kazał kontynuować żeby progesteron był ok i reszta hulała jak trzeba, bo przy pcos mój organizm nie wie jak ma działać a w ciąży to się nie zmieni, nadal będzie durniał i jajniki całkiem odpłyną..
Co do moich wyników doskonale wiem co widzę. Jutro umawiam się jak się uda do drugiego gina, jednak amniopunkcji nie zrobię - poprzednio miałam skurcze nadprogramowe do końca ciąży, a teraz jestem po cc, za duże ryzyko pęknięcia owodni. Może test nifty, ale cena 2400 pln to sporo. Zobaczymy co powie przystojny gin :)
 
Ostatnia edycja:
Witaj Plenitude :) Dobrze, że idziesz do drugiego gina. Dość wysoki wynik dla NT miałaś - zwłaszcza, że było to na początku 12tc. Niby nie jest jeszcze bardzo wysoko, ale warto skontrolować. A dobry sprzęt ma Twój stary gin? Biorąc pod uwagę, że odpowiednie postawienie kreski w programie też potrafi dużo zmienić... Jakby wyszło coś nie bardzo u drugiego gina, to bym chyba się zdecydowała na ten droższy test...

OneMoreTime A kiedy masz jeść bezkarnie jak nie teraz? :-D Jedz i zdrowo rośnij. I nie patrz na innych - jak Wam się Maja podoba, to niech tak zostanie (no chyba że po porodzie spojrzysz na córkę i stwierdzisz, że inne imię bardziej pasuje :-D)

Olasec Co tak zamilkłaś? Rodzisz czy już mamy gratulować?
 
witch84 przerabiałam to poprzednim razem już. NT u mojej córy wyniosło 4,7. Dzieciaczka i tak urodzę. Niestety NT 1 i brak innych markerów też nie gwarantuje, że dziecko będzie wolne od trisomii 21, są mamy, które rodzą zdrowe dziecko wg ginów a tu po porodzie okazuje się się, że jest zespół. Mój gin na nfz ma bardzo kiepski sprzęt, gin prywatny ma certyfikat do przeprowadzania badań prenatalnych i super sprzęt. Właśnie szukam do niego numeru ;)

onemoretime co do imienia jeszcze - musisz ją zobaczyć to będziesz wiedziała :)

edit:
wizyta u drugiego gina w poniedziałek o 16,30, mam nadzieję, że dzieciaczek będzie już miał te 45 mm ;)
 
Ostatnia edycja:
lumia, biorę clexane, bo mam podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego - jeden wynik dodatni a jeden ujemny :baffled: często ciężko jest go potwierdzić, dlatego lekarze włączają zastrzyki podczas ciąży w razie "w" :happy: przynajmniej mój gin tak mówi.

witch, no niby tak, ale przy moim "obciążonym wywiadzie" duża waga/nadwaga na pewno nie pomoże...:baffled: nie martwię się wracaniem do formy po porodzie, ale ewentualnymi komplikacjami, które mogą się pojawić jeszcze w trakcie... z moim szczęściem to pewnie jeszcze nie koniec...:baffled::-(

Pleni, pewnie tak, tylko z jednej strony fajnie byłoby mieć już wybrane imię i mówić do niuni po imieniu, oswajać się...:-p J mówi, że to on i tak pójdzie rejestrować dzidzię, więc ostateczne słowo należy do niego :szok: wczoraj wyszło jeszcze jedno imię do poważnego rozważenia, tj. Nadia (tylko nie wiem jak to zdrobnić a lubię zdrabniać imiona :confused:).

Zawężyliśmy wczoraj wybór do 3 imion: Maja, Dagmara, Nadia....
 
Witch jeszcze nie rodzę, ale już bym chciała. Tak mi ciężko juz i źle a tu znowu upały się zaczęły :-(

OneMoreTime wagą się nie przejmuj, teraz to najmniej istotne. A z imieniem dla dziewczynki to też bym miała problem.

Plenitude trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze.
 
A mi dla dziewczynki dużo imion się podoba. Za to z synkiem miałam problem :-p

OneMoreTime Mam koleżankę, która ma córeczkę Nadię i woła na nią Nadunia :-) No i faktycznie teraz imię Maja bardzo popularne się zrobiło... Ja za to nie spotkałam jeszcze ani jednej dziewczynki, która ma na imię tak jak moja ;-)

Plenitude Dobrze, że przepływy wyszły prawidłowo. Może drugi ginekolog przynajmniej Cię uspokoi. Ja chyba bym też nie robiła ani testu Pappa ani amniopunkcji. Niepotrzebny stres, bo dziecko i tak bym urodziła... A poniedziałek już tuż tuż :) A kość nosowa była w porządku?
Olasec To 3xS i może coś się ruszy :-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witch kość nosową pokazywał, przepływy ok, stwierdził, że "tu jest głowa, a w głowie dobrze poukładane" ;) tak, poniedziałek już niedługo, młody gin mnie nie uspokoi bo jest wnikliwy i wywlecze wszystko co go zaniepokoi. Po prostu ziarno niepewności zasiane a ja chcę mieć dobry obraz usg i konkrety a nie 15 minut jak to na nfz i wszystko koncertowo..
Chyba będę chodzić do dwóch ginów :/
 
Ostatnia edycja:
Do góry