naala amh to tzw. rezerwa jajnikowa, czyli obrazowo mówiąc magazyn jajeczek;-) Ale taki magazyn z którego ubywa, jednak nie da się dołożyć ani uzupełnić zapasów:-( Takie też słowa wypowiedział gin, że on już takie cuda widział, ze nic nie bierze za pewnik. Właściwie to konkretnej przyczyny nie podał, myślę, że wszystko po trochu-amh, wiek...
masha ja całą zimę nie chorowałam a teraz walczę z katarskiem, więc coś z tym wirusem chyba jest na rzeczy...
enya naprawdę

Ale jakość poprawia? Bo czytałam, ze ilość to niezmienna jest... Tyle że ja i tak mam teraz jakieś parcie na seks, to co będzie po viagrze???

No chyba, ze to tylko na facetów działa... A kto to w ogóle Jerzakowa?
one no w zasadzie tak... Coś bąknął o programie walki z niepłodnością... Ale nie wiem czy mam siłę na uruchamianie tej całej machiny... Poza tym nie rozwijałam tego tematu, chyba nie byłam jeszcze na to gotowa. Mam jeszcze podjechać ok. 12 dc to sprawdzi jak tam pęcherzyki. Trudno jest mi się pogodzić z tym wynikiem, mam nadzieję, że badanie pęcherzyków antralnych da inny obraz. A co u ciebie? Wykorzystałas męża na maksa?;-)
misia i co z mamą??? Wiesz coś nowego?
alza łatwo nie masz... Obawiam się, ze w takiej sytuacji to jak się nie obrócisz d**a z tyłu... A do pomocy ona też taka chętna czy tylko do przylatywania? Bo wiesz-ktoś blisko komu można podrzucić małego urwisa to jednak skarb (wiem jak dobrze ma moja bratowa z moją mamą), więc wojna by się nie opłacała;-)
smaki życia witaj. (*) dla aniołka. To forum ciągle udowadnia, że rzeczy niemożliwe dzieją się non stop, więc życzę dużo sił do walki z niemożliwością... Choć z autopsji wiem, jakie to trudne.
angelstw to fajne wieści

Dogadujecie się już w pełni z Jasiem?
Ja teraz martwię się jeszcze strasznie skąpymi @... Właśnie przechodzę trzecią po # i co jedna to słabsza... Na początku myślałam, że to tylko rozregulowanie organizmu, ale do tej pory raczej powinno się zacząć wszystko normować, a tu lipa. Ta @ nie dość, ze trwała ze 3 dni to jeszcze krew widziałam tylko na papierze, a wkładki zaledwie lekko przybrudzone były. Miała tak któraś? Wyczytałam, że skąpe @ moga świadczyć o cienkim endometrium. I oczywiście przypomniało mi się jak moja koleżanka z pracy opowiadała, ze ją po porodzie tak wyczyścili, że do tej pory (12 lat) miała właśnie takie znikome plamienia, a jej córka pozostała jedynaczką...