reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

angelstw - śliczne zdjęcia i super wiadomości ;-):tak::-D to Mąż pewnie zachwycony, że jest duże prawdopodobieństwo Synka :tak:

M|isiaMonisia - to może u Ciebie będzie dziewuszka, kto to wie ;-)
 
reklama
powiem Wam że w ciąży z Zuzią śnił mi się chłopczyk, ale od początku miałam przeczucia, że będzie dziewczynka;-)
teraz też mi się śnił chłopczyk, przeczucia miałam zmieszane, choć gdzieś głęboko siedziała myśl, że znów może być dziewuszka :-D
ale podświadomie od początku mówię do brzuszka: Groszek, Fikulek :tak: choć z Zuzią mówiłam Fasol, zamiast Fasolka :-D
więc nie ma reguły :-D

Mąż szczęśliwy - rozmawiałam z nim przed chwilą przez tel, bo zaraz po USG pojechał do pracy, no on się zapiera na wszelkie świętości że widział siusiaka i to nie najmniejszego :-D uśmiałam się;-)
oczywiście cieszymy się jeśli ma być chłopczyk ;-) z córeczki równie bardzo byśmy się cieszyli - byłaby na 100 córunia tatusia :-D
ale nie zapominam - córeczkę już mamy - Zuzia jest z nami
[*]
 
Angelstw super wieści:) Z tym i przeczuciami to mnie już 2 razy zawiodły- do mojej pierwszej córci mówiłam do dnia porodu Krzysiu bo nie znałam płci. Teraz za każdym razem śnił mi się chłopiec i przeczucia też takie miałam a tu niespodzianka;-) I ja też widziałam "siusiaka" a to była właśnie pępowina między nóżkami:-)

OneMoreTime kciuki za pozytywny teścik!!!

Magdalena to będziemy rodzić w tym samym czasie bo ja czekam jeszcze tylko dokładnie 35 dni (5 tygodni) na zdjęcie pessara w 37tc a potem mam nadzieję że pójdzie szybko;-) Tylko Twój brzuszek jest wysoko i okrągły a mój jest mega nisko od samego początku. Szyjki nie masz takiej złej, ja od 22 tc mam 28 mm i rozwarcie na 1 cm z tym że mam pessar.

Ja właśnie wczoraj miałam wizytę, Basiula waży ok. 1900 gram, ma się dobrze, łożysko i pępowina super:) Szyjka też bez zmian,pessar trzyma:-) Tak więc jestem optymistką jeśi chodzi o donoszenie do tego 37tc. Podpisałam też umowę na pobranie krwi pępowinowej i fajnie bo trafiłam na promocję - jeśli pobiorą 90 ml to mam 2 kasety w cenie jednej i przechowywanie tej dodatkowej gratis:-) Teraz tylko żeby dobrze pobrali...
 
Angelstw ja też cały czas mówię że jedno dzieciątko już mamy, a drugie jest w drodze :tak:Szkoda ze nie pisane mi było poznać płeć tamtego Aniołka.......

Kurcze.....im blizej usg tym bardziej się boje.....dzis poprosiłam męża zeby wziął w przyszłą srodę wolne......Miałam jechać sama, ale sie boje............Boję sie ze usłyszę że cos jest nie tak......i jak ja bym miała później prowadzić auto? :confused: Już niech zleci ten cholerny tydzień!!!
 
ONA co dwa dni tylko? ;-)

MisiaMonisia usg w 12 tc jest najfajniejsze, bo widać już całego człowieka :-) Później widać tylko kawałkami ;-) Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :happy2:

MashaFre nie tyle mnie to załamuje co po prostu się nudzę. Jak wcześniej były dziewczyny normalne, to dzień szybciej zlatywał, pogadałyśmy, pośmiałyśmy się. A teraz.... Jedna już jutro wychodzi a druga nie wiem kiedy.
Mnie nic nie dolegało jak zaszłam w ciążę, po prostu wiedziałam, że w niej jestem :happy2:

Angestw mój brzuch jest taki sam...:sorry2: Gratuluję pozytywnego usg :-) No i ten duży siusiak mnie rozbawił :-D Dobrze, że Twój mąż nie zobaczył z wrażenia dwóch ;-)

Magdalena nie martw się tą szyjką. Moja ma 1,5 cm, rozwarcie na palec... Tak już od ponad dwóch tygodni, do tego skurcze, a jeszcze nie urodziłam

Doris trzymam kciuki :-)

A ja nieustająco w szpitalu... Znowu kroplówka z fenoterolu leci :no:. Już wczoraj było tak dobrze, tylko 9 skurczów w ciągu dnia a dzisiaj... Od samego rana skurcze co 5-10 min :no:. Wyprosiłam badanie szyjki. Tak jak napisałam- 1,5 cm długa i rozwarcie na 1 cm. O tyle dobrze, że nie jest gorzej. Pytałam o pessar, ale gin powiedziała, że przy takich skurczach urwałoby mi szyjkę :baffled:. Mój pobyt w szpitalu minimum do 32 tygodnia już został przesądzony. Urodziny spędzę na sali... Teściowa się śmieje, że będę tu do pierwszych śniegów ;-) Nawet się z tym pogodziłam, żeby tylko dotrwać jak najdłużej... Jutro mam mieć usg, może dowiem się w końcu, czy chłopak czy dziewczynka :happy2:. Cała załoga oddziału już mnie zna ;-) Jedni są fajniejsi, inni mniej fajni, niektóre położne mają grację słonia w składzie porcelany, ale ogólnie nie jest źle :happy2:
Nigdy tego nie pisałam, ale trzymajcie za nas kciuki i módlcie się, proszę!
 
Magdalena
Wygladasz kwitnaco;)))

Doris
Za trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&za pozytywny teścior:)

Misia Monisia
Odganiamy złe myśli!!!!!!!!!! To Rozkaz:p;)

Alza
Kochana Trzymam za Was kciuki i pomodlę się! Bądźcie dzielni!

Enya
Dostałam dziś źółka. Zczne je od nowego cyklu bo w tym niestety ie było owulki:( (dziś byłam jeszcze na usg ale nic nie wykazało.
No nic trzeba teraz czekać na @ i do dzieła od nowego cyklu.Oby był bardzo plodny:p hahah:-D:-D:-D:-D:-D:-D

dobrej nocki Dziewczynki:) i kolorowych do poduchy:-)
 
Alza kurcze trzymaj się!!! No szkoda że nie założyli Ci wcześniej pessara.....U mnie nie jest tak najgorzej bo nie mam skurczy, a jak mam to bardzo sporadycznie i to nie te brzuszne tylko właśnie w szyjce które na KTG nie wychodzą...Mnie też tak mówili że dobrze byłoby dotrwać do 32tc i dotrwałam, teraz mój cel to 37tc. Czas szybko leci, zobaczysz jak Ci szybciutko minie:) Wiem jak jest w szpitalu, ja generalnie jestem towarzyska i zawsze jakoś ta ekipa była spoko, ostatnio tylko jedna z dziewczyn tak chrapała że pomimo słuchawek na uszach i muzyki słyszałam ją i nie mogłam przez to spać. Generalnie cierpię teraz na bezseność a w szpitalu to już w ogóle....

Ja też jestem jakaś taka zmartwiona bo jedna z moich przyjaciółek spontanicznie bierze ślub 11.10, czekałam na to od dawna, fakt że to tylko cywilny (bo to jej drugie małżeństwo, czeka na unieważnienie poprzedniego) ale też będzie później imprezka z DJ-em no a później jakiś klub....No i oczywiście będzie też panieński. No a ja pewnie nie będe ani na jednym ani na drugim....Nawet jeśli zgodnie z przewidywaniami urodziłabym zaraz po zdjęciu pessara to musiałabym zostawić z mamą tygodniowe maleństwo, jeśli nie urodzę do tego czasu to co to za zabawa z wielkim brzuchem i w ogóle ja wielka........No lipa:no:
 
a mnie jakiś chochlik podkusił wczoraj na zakupach i kupiłam test... rano się obudziłam, i następny chochlik kazał mi go zrobić - ale niestety negatywny :no::-( to pewnie dziś przyjdzie @ . Ale nadzieja jeszcze jest :tak:
No trudno, kolejny cykl będzie z użyciem testów owy jak już mówiłam, czekają :tak:
 
reklama
enya dlatego powiedziałam że czekam do połówkowego i póki lekarz mi dokładnie na zdjęciu siusiaka nie uwieczni - to nie uwierzę że to chłopiec :-D super że na wizycie u Cb i Basi dobrze, niech jeszcze Malutka posiedzi w brzuchu cierpliwie :tak:

Misia ja też jestem Mężowi zawsze bardzo wdzięczna jak tylko może się ze mną wybrać na USG, tak bardzo mi wtedy raźniej, no a dwa miło jest patrzeć jak ma zaszklone oczy na widok Malutka buszującego na monitorze USG, to jest mega wzruszające :tak: Misia musi być dobrze!!

OneMoreTime dziś już czwartek, jutro piątek :tak:i 3mamy mocno kciuki za 2 kreski!! ;-)

alza
modlę się codziennie za nas wszystkie..każda z nas zasługuje na to maleńkie - wielkie szczęście...
no widzisz, nie masz co narzekać że masz duży brzuch czy przejmować się uszczypliwymi uwagami innych..ty w 29 tygodniu taki brzuszek a ja dopiero w 16 :-D haha to by dopiero było jakby dwa siusiaki zobaczył :szok: mnie się wydaje że on widział po prostu pępowinę ;-) no ale zobaczymy, czekamy dalej ;-) noi czekamy na wieści od Ciebie, kto tam mieszka w Twoim brzuchu ;-)

MashaFre póki nie ma @ - zawsze jest nadzieja. Testy owu mi też bardzo pomogły, do tego mierzenie tempki i obserwacja szyjki i śluzu ;-) ale jeszcze po cichutku zaciskam kciuki by nieproszona odeszła na długi czas!
 
Do góry