reklama
Straszna cisza tu 
ONA nie pomogę z tymi wynikami, pojęcia nie mam jakie być powinny...
Ja jestem dzisiaj po pół dniowej próbie wyjaśnienia z ZUSem kwestii tego gdzie moje pieniążki za zwolnienie...
To jest po prostu paranoja! Czekam ponad miesiąc na pieniądze ze zwolnienia lekarskiego. Dzwonię do ZUSu (po odczekaniu na linii swoich 20 minut) Pan spokojnym głosem informuje mnie że dotarło do nich tylko jedno zwolnienie, które jest już rozliczone i w przyszłym tyg powinnam mieć pieniążki....po innym zwolnieniu nie ma nawet śladu. Więc dzwonię do zakładu pracy, Pani w kadrach informuje mnie że oczywiście zwolnienie było wysłane poleconym w dniu w którym je zostawiłam...
zakład pracy wysłał ponad miesiąc temu, a ZUS do dzisiaj nie otrzymał... takie rzeczy tylko Polsce
no i bądź człowieku mądry i nie denerwuj się w ciąży!!
Finalnie okazało się że ZUS otrzymał moje zwolnienie, jednak jak to ujęła pani z tej instytucji, moje L4 gdzieś u nich po drodze musiało się zagubić i już się na pewno nie odnajdzie... no myślałam że padnę jak to usłyszałam...
Banda!! A to że ja za kilka dni nie będę miała za co zapłacić kredytu to już ich nie interesuje
wrrrrrr!!!!!!
Zakład Udręki Społecznej!
Musiałam się wyżalić...
ONA nie pomogę z tymi wynikami, pojęcia nie mam jakie być powinny...
Ja jestem dzisiaj po pół dniowej próbie wyjaśnienia z ZUSem kwestii tego gdzie moje pieniążki za zwolnienie...
To jest po prostu paranoja! Czekam ponad miesiąc na pieniądze ze zwolnienia lekarskiego. Dzwonię do ZUSu (po odczekaniu na linii swoich 20 minut) Pan spokojnym głosem informuje mnie że dotarło do nich tylko jedno zwolnienie, które jest już rozliczone i w przyszłym tyg powinnam mieć pieniążki....po innym zwolnieniu nie ma nawet śladu. Więc dzwonię do zakładu pracy, Pani w kadrach informuje mnie że oczywiście zwolnienie było wysłane poleconym w dniu w którym je zostawiłam...
zakład pracy wysłał ponad miesiąc temu, a ZUS do dzisiaj nie otrzymał... takie rzeczy tylko Polsce
no i bądź człowieku mądry i nie denerwuj się w ciąży!!
Finalnie okazało się że ZUS otrzymał moje zwolnienie, jednak jak to ujęła pani z tej instytucji, moje L4 gdzieś u nich po drodze musiało się zagubić i już się na pewno nie odnajdzie... no myślałam że padnę jak to usłyszałam...
Banda!! A to że ja za kilka dni nie będę miała za co zapłacić kredytu to już ich nie interesuje
Zakład Udręki Społecznej!
Musiałam się wyżalić...
Ooooo też nie wiedziałam, że tak trzeba, a powiedziała dlaczego?Lilijanna - ja biorę tylko folik. Póki co witaminy odpuściłam, a folik biorę od momentu jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży i po poronieniu nie przestałam... ostatnio podczas wizyty gin mi powiedział, że folik należy przestać brać na czas @, nawet nie widziałam... Więc od dziś nie biorę, bo zawitała do mnie @ (kto wie, może ostatnia na jakieś 9 miesięcy? ;-)mam taką cichą nadzieję, ale życie bywa okrutne
Ciężar moczu właściwy, leukocyty zawsze miałam ujemne to nie pomogę.Hej KobietkiZrobiłam dziś ogólne badanie moczu,ciężar właściwy 1010 <g/ml>
leukocyty 1-3 wpw,
bakterie,erytrocyty,białko,cukier,bilirubina nieobecne.
Co sądzicie o tych pierwszych dwóch?
Świetna nazwa, zanotowano w mózgu ku pamięci.
Współczuję, nie pozostaje Ci nic innego jak od lekarza wyciągnąć duplikat, oni mają w ZUS kopię od lekarza, więc pieniądze dostaniesz, pytanie kiedy.
Ja bym w tej sytuacji zawalczyła o odsetki, choć to kwota niewielka będzie, ale nie popuściłabym. 
Zrobiło się chłodniej to ludzie odżyli, można było gdzieś wyjść spod wszelkich mechanizmów chłodzących.
marysia868
mama Macieja
Straszna cisza tu
ONA nie pomogę z tymi wynikami, pojęcia nie mam jakie być powinny...
Ja jestem dzisiaj po pół dniowej próbie wyjaśnienia z ZUSem kwestii tego gdzie moje pieniążki za zwolnienie...
To jest po prostu paranoja! Czekam ponad miesiąc na pieniądze ze zwolnienia lekarskiego. Dzwonię do ZUSu (po odczekaniu na linii swoich 20 minut) Pan spokojnym głosem informuje mnie że dotarło do nich tylko jedno zwolnienie, które jest już rozliczone i w przyszłym tyg powinnam mieć pieniążki....po innym zwolnieniu nie ma nawet śladu. Więc dzwonię do zakładu pracy, Pani w kadrach informuje mnie że oczywiście zwolnienie było wysłane poleconym w dniu w którym je zostawiłam...
zakład pracy wysłał ponad miesiąc temu, a ZUS do dzisiaj nie otrzymał... takie rzeczy tylko Polsce
no i bądź człowieku mądry i nie denerwuj się w ciąży!!
Finalnie okazało się że ZUS otrzymał moje zwolnienie, jednak jak to ujęła pani z tej instytucji, moje L4 gdzieś u nich po drodze musiało się zagubić i już się na pewno nie odnajdzie... no myślałam że padnę jak to usłyszałam...
Banda!! A to że ja za kilka dni nie będę miała za co zapłacić kredytu to już ich nie interesujewrrrrrr!!!!!!
Zakład Udręki Społecznej!
Musiałam się wyżalić...
Naapewno jesli ma pracodawca dowod nadania listu ty mozesz sie ubiegac o odsetki. Ale jesli nie to bedziesz miala ciezko przetrawe z zusem, oni maja miesiacna wyplate,ale u mnie np spoznili sie 3 tyg z wyplata i zadnych odsetek nie dostalam,moje wyplaty sa w caly swiat i nikogo nie inteeresuje ze 10mam do oplaty rachunki. Napewnomusisz tam dzwonic, ja gdbym nie zadzwonila inie upomniala sie o swoje to pewnie do dzis bym czekala na wyplate. Teraz dostarczylam 3 zwolnienie z koleji,a jeszcze nie dostalam kasy za drugie. Z tym ze ja zwolnienie tzn moj pracodawca zwolnienie oddaje osobiscie w zusie. Bo wazna jest data wlyniecia zwolnienia do zusu.
enya81
Fanka BB :)
MashaFe dziwne rzeczy z tym folikiem piszesz, dla mnie to masakra i jakby mi lekarz tak powiedział to roześmiałabym mu się w twarz i już bym wiecej do niego nie poszła. Miałam kiedyś wizytę u podobnego konowała i to co mówił doprowadzało mnie najpierw do szału a potem to się tylko śmiałam. Oczywiście zrobisz jak chcesz ale dla mnie to duży błąd bo foli powinno się brać cały czas przed staraniami, minimum na 3 miesiace przed. Ja brałam teraz parę miesięcy folik na receptę 5 mg a w ciąży 15 mg. Odstawiłam dopiero jakieś 2 tygodnie temu.
ONA Twój wynik jest normalny, ja mam cały czas leukocyty pojedyncze w polu widzenia.
Jeśli chodzi o L4 to ja mam dobrze bo pracuję w dużym zakładzie pracy i nadal dostaję regularnie pensję Ale dobrze pamiętam w poprzedniej pracy jak czekałam na pierwsze pieniądze i to była masakra - współczuję Wam bo akurat teraz kasa jest bardzo potrzebna na wyprawkę:-(
ONA Twój wynik jest normalny, ja mam cały czas leukocyty pojedyncze w polu widzenia.
Jeśli chodzi o L4 to ja mam dobrze bo pracuję w dużym zakładzie pracy i nadal dostaję regularnie pensję
Ale dobrze pamiętam w poprzedniej pracy jak czekałam na pierwsze pieniądze i to była masakra - współczuję Wam bo akurat teraz kasa jest bardzo potrzebna na wyprawkę:-(
MisiaMonisia
Fanka BB :)
Witajcie dziewczyny
Ostatnio rzadko tu zagladam, bo.......mamy remont w domu i internet praktycznie cały czas rozłączony.
Mam Wam duzo do opowiedzenia.
Dzis wstałam o 9:00, poszłam do wc a tam obfite plamienie. Szybko zadzwoniłamdo gina, kazała mi przyjechać. Pojechaliśmy. Podczas badania widziała że znowu plamie. Przepisała mi Duphaston (2 razy dziennie po 1 tabletce). Odrazu wziełam w samochodzie. Skierowała mnie na betke. Na szczescie był przyrost 72 465
Po południu plamienie zrobiło się jeszcze bardziej obfite......Już myślałam o najgorszym :-(....Pojechaliśmy na IP........lekarz zrobił mi usg......ciąża żywa....uffffff..........odetchnęłam z ulgą. Mówiłam mu że biorę Dupka........kazał mi wziąć dwie tabletki........a jutro normalnie 2x1 tabl. Jesooo ile my się strachu najedliśmy. Myślałam że Moja Kruszynka już odeszła...........ale na szczęście żyje......i ma już 1,26 cm No i potwierdzenie, że pojedyncza 
Także mam cały czas leżeć.
Dzień pełen wrazen.......echhhh........
Ostatnio rzadko tu zagladam, bo.......mamy remont w domu i internet praktycznie cały czas rozłączony.
Mam Wam duzo do opowiedzenia.
Dzis wstałam o 9:00, poszłam do wc a tam obfite plamienie. Szybko zadzwoniłamdo gina, kazała mi przyjechać. Pojechaliśmy. Podczas badania widziała że znowu plamie. Przepisała mi Duphaston (2 razy dziennie po 1 tabletce). Odrazu wziełam w samochodzie. Skierowała mnie na betke. Na szczescie był przyrost 72 465
Po południu plamienie zrobiło się jeszcze bardziej obfite......Już myślałam o najgorszym :-(....Pojechaliśmy na IP........lekarz zrobił mi usg......ciąża żywa....uffffff..........odetchnęłam z ulgą. Mówiłam mu że biorę Dupka........kazał mi wziąć dwie tabletki........a jutro normalnie 2x1 tabl. Jesooo ile my się strachu najedliśmy. Myślałam że Moja Kruszynka już odeszła...........ale na szczęście żyje......i ma już 1,26 cm
No i potwierdzenie, że pojedyncza Także mam cały czas leżeć.Dzień pełen wrazen.......echhhh........
tak Lili jak piszesz muszę kopię L4 wziąć od lekarza i potwierdzenie nadania poleconego z miejsca pracy, jestem w temacie, bo przecież pracuję w służbie zdrowia ;-) pewnie będę musiała czekać kolejne 30 dni na swoje pieniążki 
marysia868 u mnie w ZUS to jakoś idzie swoim torem, nigdy nie wiem kiedy się spodziewać pieniędzy. Zawsze miałam ok.28 dnia miesiąca, ostatnio dostałam 10, a wczoraj Pan mi powiedział że za to jedno L4 które do nich doszło dostanę pieniądze w przyszłym tygodniu - więc to będzie jeszcze inny termin. Potwierdzenie nadania poleconego oczywiście mam, tylko teraz dużo zachodu z tym wszystkim, bo muszę czekać do środy aż Pani doktor będzie żeby przybiła mi pieczątkę, później się wyprawić z tym wszystkim do ZUSu i jeszcze nie stracić tam za dużo nerwów ;-) a zakład pracy moje zwolnienia zawsze wysyła najpóźniej na drugi dzień od mojego dostarczenia, ja zawsze zostawiam w dniu wizyty. Więc do ZUS dociera to L4 na 3 dzień...
Misia zbladłam jak rano przeczytałam Twój post kurde tego dupka to miałaś dostać zaraz na pierwszej wizycie i t bez względu na plamienia! Najważniejsze że wszystko jest ok, a ty leż i nawet nie myśl o żadnym remoncie póki co! Napisz jak się dziś masz i czy plamienie ustąpiło ♥
Ja dzisiaj już zaczynam odczuwać jutrzejszy poranek..nie ukrywam że się denerwuje, choć musi być wszystko dobrze! Innej opcji nie biorę pod uwagę! Jutro godz. 8 rano podglądamy Fikusia na USG genetycznym ♥
marysia868 u mnie w ZUS to jakoś idzie swoim torem, nigdy nie wiem kiedy się spodziewać pieniędzy. Zawsze miałam ok.28 dnia miesiąca, ostatnio dostałam 10, a wczoraj Pan mi powiedział że za to jedno L4 które do nich doszło dostanę pieniądze w przyszłym tygodniu - więc to będzie jeszcze inny termin. Potwierdzenie nadania poleconego oczywiście mam, tylko teraz dużo zachodu z tym wszystkim, bo muszę czekać do środy aż Pani doktor będzie żeby przybiła mi pieczątkę, później się wyprawić z tym wszystkim do ZUSu i jeszcze nie stracić tam za dużo nerwów ;-) a zakład pracy moje zwolnienia zawsze wysyła najpóźniej na drugi dzień od mojego dostarczenia, ja zawsze zostawiam w dniu wizyty. Więc do ZUS dociera to L4 na 3 dzień...
Misia zbladłam jak rano przeczytałam Twój post
kurde tego dupka to miałaś dostać zaraz na pierwszej wizycie i t bez względu na plamienia! Najważniejsze że wszystko jest ok, a ty leż i nawet nie myśl o żadnym remoncie póki co! Napisz jak się dziś masz i czy plamienie ustąpiło ♥Ja dzisiaj już zaczynam odczuwać jutrzejszy poranek..nie ukrywam że się denerwuje, choć musi być wszystko dobrze! Innej opcji nie biorę pod uwagę! Jutro godz. 8 rano podglądamy Fikusia na USG genetycznym ♥
reklama
