reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Angelstw Gratulacje :)
Liljanna Bardzo mi przykro... Dobrze że tak do tego podchodzisz. To wiele ułatwi w kolejnej próbie . Ściskam Cię!
Misia Jeśli czujesz taką potrzebą to jak najbardziej wskazany jest oddech od forum, chociaż z doświadczenia wiem że nawet jak się nie udzielasz to pewnie będziesz podglądać :) Bądź dobrej myśli bo i tak już na tym etapie nie mamy na nic wpływu. Pozostaje tylko modlitwa i wiara w to, że wszystko będzię dobrze &&&
 
Ostatnia edycja:
angelstw - gratulacje, gratulacje, gratulacje! piękny widok i wspaniałe wieści :) chciałabym też mieć takie zdjątko, tylko swoje...
Trzymam kciuki żeby wszystko szło genialnie ! &&&
 
Angelstw gratuluję serduszka:-) Ja do tej pory pamiętam jak ryczałam w tej ciąży jak bóbr widząc ten najpiękniejszy widok na świecie:-D:-D

Liliana ja tak miałam że roniłam kolejne ciąże a moje bliskie koleżanki rodziły zdrowe dzieci i praktycznie jak ja byłam w ciąży to któraś równolegle też. Obecnie jedna urodziła tydzień temu a druga za tydzień rodzi. Jeśli straciłabym to maleństwo które mam w brzuchu to nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie swojego bólu kolejny raz i kontaktów z ich dzieciaczkami. Wiem jaka to trauma bo moje pierwsze stracone maleństwo było tylko 2 tygodnie starsze od siostrzeńca mojego męża.Na jego chrzcinach jakoś się trzymałam ale potem tylko płakałam i płakałam.....Straszny czas, straszne chwile których sie nie zapomina ale które po pewnym czasie nie wywołują już łez....Strasznie mocno Cię ściskam i nabieraj sił przed kolejnymi starankami ;-)
 
martaha masz racje...będę podgladać ;-)

Angelstw śliczności :-) Gratuluje. Cieszę sie że jest wszystko dobrze :*

Ja jeszcze 7 dni i też zobaczę dzidzie :blink: Mam taką nadzieję.


Byłam u endokrynologa. Podniosła mi dawkę hormonu. TSH mam dosyc ładne 2,330:tak:
Ale gorzej z poziomem witaminy D3......wynik 21,52 poziom niewystarczający :-(

Kupiłam sobie w aptece witamine D...takze zaczynam miesięczna kuracje.
Kolejna wizyta u endo 10 września.
 
dziękuję Wam dziewczyny :tak: naprawdę dziś odetchnęłam wreszcie z ogromną ulgą...do tego Mąż miał dziś bardzo ważny egzamin, który również zdał! ;-) szczerze mówiąc to rano, gdzieś bardzo głęboko w głowie siedziała mi myśl że wszystko będzie dobrze :-p
popołudniu pospacerowaliśmy, zjedliśmy po kebabie i lodach. W końcu wylądowaliśmy na łabędziach na wesołym miasteczku ;-) a teraz byczymy się prze tv szczęśliwi ;-)
w najbliższym czasie mnie czeka telefon celem umówienia się na USG genetyczne i kolejne oczekiwanie :-p

enya81 ja dziś jak zobaczyłam to maleńkie pikające ♥ to aż mi się oczy zeszkliły, drżącym głosem tylko powiedziałam doktorce że już jestem spokojna i że uwielbiam ten widok ;-)

Misia uzupełniaj niedobory i będzie wszystko dobrze! Głowa do góry! :blink: Teraz czekamy na Twoje wizytowanie i bete i USG z &&&&&. :tak:
 
Angelstw...śliczny Groszek, NIECH ROŚNIE ZDROWO!!!!!!!

MisiaMonisia...będzie dobrze, musisz w to uwierzyć, nie zamartwiaj się stale (wiem, wiem, łatwo mówić)

Naala...chyba już nie, bo dziś 32dc i tempka spadła :-(

Enya...u Ciebie suwaczek mknie do przodu, najgorsze za Tobą. Czy Ty cały czas robisz sobie zastrzyki?

A u mnie nieciekawych wiadomości w dniu dzisiejszym ciąg dalszy...właśnie dzwonił mój gin, że moje przeciwciała kardiolipinowe w klasie IgG są niestety za wysokie (tak jak podejrzewałam) co prawdopodobnie świadczy o zespole anty fosfolipidowym.
Podczas staranek mam stale brać Acard, a potem powiedział, że prawdopodobnie dołączy mi heparynę.
Ale to wszystko wytłumaczy mi na wizycie jak przyjdę w sierpniu po zakończeniu brania jednego opakowania tabsów anty. I wtedy okaże się też czy torbiel zniknęła, bo jeśli nie to czeka mnie operacja laparoskopowa i histeroskopia :-(.
A w temacie brania heparyny to ja się wcale nie orientuję póki co,od kiedy się bierze i jak długo, a przede wszystkim od kiedy
 
Doris ja będę się kłuła do końca ciąży:) Póki co mam gdzie bo jeszcze daję radę ściskać skórę ale np w szpitalu dawali mi w ramię. No i niestety zostawały mi na ramionach siniaki, a na brzuchu już sie wprawiłam i nie robie siniaków, ewentualnie sika mi krew jak trafię w zrost.
Najczęściej heparynę stosuje się od potwierdzenia ciąży czyli od pozytywnej bety albo testu. Ja w tej ciąży zaczęlam wcześnie bo 9dpo moja beta już wynosiła 28,43 więc wiedziałam że się udało:-) i wtedy już zrobiłam pierwszy zastrzyk.
 
reklama
U mnie po wizycie- jest dobrze. Nie było to 100% połówkowe, serduszko wydaje się Ok, ale do szczegółowej oceny za 3 tygodnie. Podobnie twarzoczaszka do oceny za 3 tygodnie. Reszta na tym etapie ok. I potwierdzone- będzie chłopak. Leki mam już odstawione, został Acard i Clexane. Tylko mam większe niż ostatnio obrzeki nóg, czuję jakby były z ołowiu.
 
Do góry