katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Agnieszka, ja się np. nauczyłam, że jak się spuści umyte jedzenie na chwilę z oka to trzeba je na nowo umyć, chyba, że jestem sama w domu. Nie wiem, czy to taka cenna wiedza, ludzie wezmą mnie za paranoiczkę 
Enya, rozumiem. Nie wiem, czy byłabym nadal optymistycznie nastawiona będąc w Twojej sytuacji. Naprawdę Cię podziwiam. Z drugiej strony, skoro z jedną ciążą się udało, to najprawdopodobniej któraś z kolejnych też by w końcu miała szczęśliwy finał. Ale próbowanie w kółko to koszmar. Ja od momentu, gdy zobaczyłam krew na papierze w tej ciąży i przekonana byłam, że już po wszystkim, cały czas zastanawiam się, czy jeśli stracę tę ciążę - a w zasadzie gdybym straciła tę ciążę, pozostańmy może przy trybie warunkowym, lepiej brzmi - więc gdybym, czy miałabym siłę na kolejną próbę. Chyba by mi jej nie starczyło.
Edytka, nie ma co za dużo gdybać i planować. Broń pracę, na tym się skup. A gdzie Cię życie zaniesie, gdzie Cię Bóg zaprowadzi, nad tym chyba nie ma co za dużo dywagować. On wie najlepiej.
Enya, rozumiem. Nie wiem, czy byłabym nadal optymistycznie nastawiona będąc w Twojej sytuacji. Naprawdę Cię podziwiam. Z drugiej strony, skoro z jedną ciążą się udało, to najprawdopodobniej któraś z kolejnych też by w końcu miała szczęśliwy finał. Ale próbowanie w kółko to koszmar. Ja od momentu, gdy zobaczyłam krew na papierze w tej ciąży i przekonana byłam, że już po wszystkim, cały czas zastanawiam się, czy jeśli stracę tę ciążę - a w zasadzie gdybym straciła tę ciążę, pozostańmy może przy trybie warunkowym, lepiej brzmi - więc gdybym, czy miałabym siłę na kolejną próbę. Chyba by mi jej nie starczyło.
Edytka, nie ma co za dużo gdybać i planować. Broń pracę, na tym się skup. A gdzie Cię życie zaniesie, gdzie Cię Bóg zaprowadzi, nad tym chyba nie ma co za dużo dywagować. On wie najlepiej.