reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Małgonia poproszę fotki ze ślubu.
Kat dobrze, że u Ciebie wszystko ok. A co do zamartwiania to jedne martwią się tym, że dziecko mało aktywne inne tym, że zjadły truskawkę niedomytą;-) Mnie po # wiele rzeczy niepokoi i nic na to nie poradze. Zmywarka i akwarium zrzera masę prądu stąd te rachunki.

My się wykąpałyśmy i po chwili znowu to samo. Masakra jakaś, mi już głowa pęka od tego gorąca.
 
reklama
Dziewczynki jestem wzruszona że o mnie pamiętacie: Agnieszkala, Edyta, Loi, Karola, Katherinne - buziaki!!!

Loi jestem po II serii szczepień, niestety III szczepionkę otrzymałam przez niedbalstwo pań z recepcji od męża zamiast od dawcy i tak naprawdę to pewnie dopiero ostatnia IV szczepionka zadziała. 10. 07 lipca jadę na test MLR a potem ok. 2,5-3 tygodnie czekania na wynik.

Karola z moim mężem jako tako - wiadomo charakterek ten sam natomiast jeździ ze mną na szczepienia i wizyty i w sumie ostatnio to On mnie podbudował jak się załamałam po poprzednim złym teście MLR. Niestety jeszcze długo będziemy żyć na odległość - leczenie bardzo dużo nasz kosztuje - wydaliśmy już 9 500 zł na samą Łódź (bez dojazdów) a podejrzewam że III seria szczepień mnie nie ominie. Poza tym w ciąży też się szczepi wiec podejrzewam że o ile się uda to do tej kwoty jakieś 4-5 tys będziemy musieli doliczyć. Nie jedziemy na wakacje bo nas już po prostu nie stać o innych rozrywkach nie wspomnę. Jest lipa po prostu:no:

Malgonia potwierdzam swoje miejsce na liście:-)

Katherinne a jednak jak widzisz drugiego dziecka nie mogę mieć i jest to zagadka mojego organizmu czemu tak reaguje na ciążę. Póki co po I serii szczepień reakcja odrzuceniowa wręcz się nasiliła więc ja nie jestem taką optymistką jak Ty. Cholernie boję się kolejnego niepowodzenia, ba szczerze mówiąc to boję się kolejnych starań. Mam nadzieję że teraz w tym mnie nie zablokuje.

Mamusia synka - super, kciuki za serduszko!!!
 
a ja właśnie miałam napisać że mamusia synka też się stara aktywnie, a tu proszę :-D GRATULACJE Kochana :-):-)

enya ja nie przestaje o Tobie myśleć, codziennie śledzę cię, jestem trochę jak szpieg na enpr i na wątku o leczeniu immunologicznym :cool2: podziwiam cię za wolę walki i bardzo silną osobowość, bardzo dużo wytrzymujesz, brawo dziewczyno :tak:

katherinne dobrze że się odezwałaś, niech twój bociek dalej leci bez żadnych turbulencji :-) no a babcie jak musisz zawieźć to zawieź, w końcu działasz w dobrej wierze ;-)

ja w rodzinnym domu, na wsi, byłam na cmentarzu u maluchów, mimo suszy kwiatki się trzymają, spotkałam sąsiadkę i oczywiście musiała się mnie o wszystko wypytać, teraz to już cała wieś będzie znać moją historię medyczną, mam tylko nadzieję że nie przeinaczą bo bardzo nie lubię plotek, zwłaszcza na mój temat, a niestety wiem że takie są, jak to na wsi, takie historie budzą sensacje... :no: po za tym nic nowego, jestem stęskniona za mężem, teraz dni płodne więc tym bardziej mam apetyt na coś więcej niż buzi:zawstydzona/y:, ale trzeba poczekać jeszcze dwa tygodnie..., no i coraz bardziej jestem przekonana że po obronie pojedziemy znowu do Norwegii, tylko razem i będziemy pracować przez wakacje, ja jako sprzątaczka... no cóż magistry też sprzątają za granicą, a co dalej to już w ogóle nie wiem, pewnie na jesień wrócimy i od nowa, szukanie pracy i staranka o dzidzię, chyba że się zostaniemy na dłużej... ja już nic nie wiem, wszystkie nasze plany w rękach Boga
 
Edytka aktywna to bee niedługo jak legnę nad kiblem :baffled:



2 dni temu zostałam ciocią, moja siostra urodziła córeczkę, dzień narodzin przypadł na pierwsza rocznicę śmierci mojej mamuni :-( pomyślałam sobie, że taki prezencik dostała i ze może ja tez dostane prezencik w postaci 2 kresek ale testu się nie odważyłam zrobić.............................. córeczka siostry dostanie imie po mojej mamuni ( choć w planach było inne ale, ze tka wypadło to rodzice zmienili plany :-) )
 
katherinne my za prąd płacimy 400zł miesięcznie... razem z teściami, czyli wychodzi po 200zł na rodzinę. Też mamy wszystko na prąd.

A za wodę płacimy ok. 130 na miesiąc, ale u nas jakoś wszystko droższe, woda we wsi obok jest 3 razy tańsza niż u nas. A nie ma możliwości zmiany dostawcy, bo jest jeden, jak to na wsi.
 
reklama
Do góry