reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Edytko, życzę Ci siły i wytrwałości w walce o swoje prawa, wiem, że w tej sytuacji to bardzo trudne.

Pleni, tak, umówiłam się wreszcie! Idę w przyszłą środę. Choć i tak wydaje mi się, że za wcześnie, ale już mi mąż codziennie wierci dziurę w brzuchu, kiedy idę. To będzie 6 tydzień 3 dzień, przy moich owulacjach w 18-20dc boję się, że jeszcze mało zobaczę.

No cały dzień mnie dzisiaj mdli. Delikatnie i znośnie, ale jednak.
 
Rudaa a czemu piszesz, że „wizji na ciążę brak” ? Nie staracie się? Czy nie wierzysz (podobnie jak niestety ja) w powodzenie?
Anilek fajnie, że imię wybrane :tak: bardzo ładne :happy2:

Mysiak GRATULACJE :happy2::-)
Edytka przykro mi, że znów jakieś problemy :-(

Agnieszkaala miło, że pytasz. U mnie 22 dc (chyba, bo nie zaglądałam w kalendarz ostatnio), ale nie spodziewam się cudów, bo albo ten cykl był bezowulacyjny, albo owu się przesunęła i nie trafiliśmy w „ten czas”. Jakoś nie składało się na staranka, tylko trochę podziałaliśmy, jak Mati był u babci przez 4 dni.

Tekla co u Ciebie?
Mamusiasynka życzę powodzenia w nowym cyklu :-):tak:

Pleni za Ciebie to stałe i niezmienne &&&&&&&&&&&&&&& :yes::happy2:
 
edytka: przykro mi i tulam mocno. I fluidki ciążowe przesyłam: bierzcie, kto potrzebuje, bo nie wiem jak długo w dwupaku jeszcze będę ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

mysiak: G R A T U L U J Ę!!!!! Dużo 5 u tej Twojej dzidzi. Czekamy na foto!!!
 
anilek nie wpychaj się w kolejke:-Djeszcze wykraczesz wcześniejszy poród. Z tego co się orientuje to chyba kilka czerwcówek też miało ekscesy z rozwarciem na wcześniejszym etapie,jak one dały rade to Ty też:) U Ciebie jeszcze tylko troszke i juz możesz startowac na porodówke,tylko tą torbę spakuj;-):-D
 
Mysiak - gratulacje!!!:tak::tak::tak:

Neta - odpuszczamy. Wyłazimy z dołka w związku, ale boję się. Nie kolejnej ciąży, ale o związek. Czyli pewnie wpadniemy, mimo nie kochania sie w dni hipotetycznie płodne :eek: Sama już nie wiem czego chcę i co jest normą, a co już nie :confused:
Mamusia synka - dobre w tym wszystkim to, że nie masz tej torbieli, o której już myślałaś. Nos do góry!
 
emka: jutro lecę po walizę. Wietrzę ją i się pakuję. Większość rzeczy już mam, tylko że w szafie na półce. No a szafy ze sobą do szpitala nie zabiorę! :-D:-D:-D

A Ty planowo rodzisz 3 czerwca? Czy jak?
 
anilek date mam ustaloną na 3,ale wiadomo,że jak będą jakieś nagłe przypadki,lekarze będą zajęci to mi się data przesunie...Oby nie,bo ile można w szpitalu leżeć...nie lubie takich miejsc,na samą myśl juz mi włosy dęba stoją:-(
 
Strasznie sie boje! Siedze i placze. Wieczorem czulam, jakbym miala siniaka przed uchem, tam, gdzie sie laczy szczeka z zuchwa. Dzis cale to miejsce jest spuchniete i bolace, spuchlam tez pod uchem i za uchem, mam ogroooomny wezel chlonny. Nie mam pojecia, co to jest, nigdy tak nie mialam. Wygladam jak chomik. Okropnie sie boje, ze to cos groznego dla maluszka albo ze leczenie bedzie dla niego grozne. Dlaczego to sie musialo teraz stac? Co zrobilam nie tak? Niedlugo ide do lekarza, ale boje sie strasznie...
 
reklama
katherinne: spokojnie, może to tylko źle wygląda, a nie jest źle! Uszy do góry i zasuwaj do lekarza. Trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Do góry