reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Malgonia- trzymam kciuki mocniutko ,za sukces :) no i życzę potem zdrowego bobaska oczywiście .
ja byłam na mieście , w aptece i u koleżanki w aptece zostawiłam 50 zł :szok: a kupiłam tylko tran , magnez , nospę i mój lek.
 
reklama
Małgonia witaj, ja Cię pamiętam chociaż sama za długo forumowiczką nie jestem :-) trzymam kciuki za nerwy na ślubie i piękne wesele, oczywiście już na przód życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia i przede wszystkim zdrowych bobasków :-D

katherinne mam nadzieję że to tylko kropeczka i nic więcej ale radzę obserwować to, nawet sprawdzić palcem w środku czy nie ma tego więcej... uczulam tylko ze względu na to że ja też miałam najpierw coś w stylu plameczki i trochę na paluszku po włożeniu lutki i idąc na IP byłam przekonana że to nic poważnego, ale czowiście to nie znaczy że masz zaraz panikować

juchu a mogę się spytać gdzie i jakie badanie zrobił twój Mąż i co mu wyszło, jakieś bakterie???

ja idę na 21.45 na prywatną wizytę do lekarza który mnie operował, w zasadzie powiedziałam mu przez telefon że chodzi mi o zwolnienie a on pyta się w którym tyg ciąży jestem bo nie skojarzył mnie po nazwisku ;) ciekawe czy mi wypisze ;)
 
agnieszkaala największe ryzyko jest w pierwszym trymestrze, ale to nie mija ot tak, od 23 tygodnia zagraża przedwczesny poród, skracanie szyjki może mieć miejsce w każdej chwili i to jest najgorsze, że w ciąży nie ma bezpiecznego czasu. same bakterie w szyjce przy bezobjawowym zakażeniu mogą spowodować skurcze i rozwieranie szyjki, to wówczas nieważne, że większość ciąży była długa i twarda, gin na oko bakterii nie znajdzie. u nas dziewczyny też mają bakterie, prija ze skurczami i krwawieniem włącznie, dopiero posiew w szpitalu pokazał co jest w szyjce, a też miała skurcze od drugiego trymestru. u mnie i bez bakterii skurcze są, lekarz nie wie skąd, ale widzę, ze dmucha na zimne bo nawet progesteron mam dalej brać a taki był chętny do odstawiania.

katherinne nie musisz wszystkiego wyparzać tylko deskę i nóż po krojeniu surowego mięsa :-D uchowałaś się po prostu, ale musisz być ostrożna bo w ciąży lepiej nie złapać toxo, ja przechorowałam a nie wiem kiedy, kota wcześniej nie miałam, surowego mięsa nie dotknę (jako potrawy) ale moje ukochane jajeczka na miękko mogły być sprawcą (też musiałam odstawić w ciąży)

małgonia buziaki, niech Wam się wszystko uda &&&&
 
Witaj małgonia fajnie, że się pokazałaś:-) życzę powodzenia na ślubie i oczywiście czekam na relację i na Twoje zdjęcie w sukni:tak::-(

Katherinne mam nadzieję, że to tylko nic nie znacząca kropka i już się nie powtórzy &&&&&&&

Co do seksu w ciąży - nie pamiętam, żebyśmy podczas pierwszej ciąży choć raz uprawiali seks, przez część ciąży przyjmowałam wiele leków z powodu stawiania się brzucha, nawet w tych lepszych okresach zupełnie nie myślałam o tym, bałam się ryzykować. W drugiej ciąży nie było nawet mowy o seksie bo od początku było coś nie tak. Na pewno jeśli uda mi się zajść w ciążę to też będzie to oznaczało abstynencję w tej sferze.
 
czesc
nie doczytałam przepraszam ale czasu totalnie brak :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
ciepłosie zrobiło i z Kurczakiem po przedszkolu siedze na dworze. dopoki nie padnie :-)


Dzis 26 dc ( ostatni) i nic..............czekam .............
 
Małgonia, oby ślub był najpiękniejszym dniem w życiu - tym dotychczasowym oczywiście, bo po ślubie oby te dni były jeszcze piękniejsze ;)

Ja mam chyba wyjątkowe szczęście (a w zasadzie wyjątkowego pecha - bo miałabym już odporność i zmartwienie z głowy), bo jajka na miękko jadam kilka razy w tygodniu, w myciu warzyw chyba nigdy nie byłam przesadnie dokładna, popłukać popłukać i gotowe, nigdy nie wyparzałam deski ani noża po krojeniu mięsa, tylko myłam (od jakiegoś czasu w zmywarce), zdarzało mi się nie dosmażyć kotleta i go zjeść, niejeden tatar i niejedną metkę cebulową w życiu pochłonęłam, bo uwielbiam surowe mięso, surowe jajka też się zdarzyło, i co? I toksoplazmozy nie uświadczyłam. Teraz muszę pewnie mega uważać, bo przy moim szczęściu złapię przy pierwszej możliwej okazji.

Ja co do seksu w ciąży mam wątpliwości. Na razie na pewno nie. Nie ma opcji. Za bardzo bym się bała. Może w II trymestrze. Ale to może. Nie mam pojęcia. Mówicie, że ejakulat działa rozszerzająco na szyjkę. A mizianie piersi wyzwala oksytocynę. Chyba organizm nie jest zaprogramowany na seks w trakcie ciąży...

A z tą kropeczką chyba nie będę popadać w paranoję i co chwila sprawdzać. I tak co ma być to będzie. Jak ma być z tego dzidzia, to ile bym nie plamiła, i tak będzie. A jak nie ma być to nawet jak nie będę plamić, nie będzie.

Dziewczyny, co na komary w ciąży? Byłam dzisiaj w lesie i od razu chciały mnie zjeść. Niewiele myśląc wypsikałam się cała offem. Dopiero teraz mnie wzięło pytanie, czy to przypadkiem nie zaszkodzi. Nie w każdej chwili pamiętam, że jestem w ciąży.
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczynki!
Pamiętacie mnie jeszcze? To ja, ta ślubująca w czerwcu. Neta, wiem że mnie wywoływałaś, ale cholerka zupełnie nie mam teraz czasu na czytanie i pisanie. Melduję, że zostały 2 tygodnie, umieram już ze strachu , nerwy mnie zjadają i ogólnie masakra :) Zupełnie wypadłam z rytmu co u Was, widzę tylko znajome suwaczki mknące błyskawicznie.
Trzymajcie za mnie kciuki,please, żeby wszytsko się udało. Na pewno się odezwę, wrócę do Was na dobre po ślubie. No i po ślubie znów próbujemy, może Pan Bóg tak chciał, żeby było po bożemu a nie tak dzidzia bez ślubu...

Pamiętamy, pamiętamy:tak: a co z @? udało się wyregulować tak, byś na ślubie się martwić nie musiała?

Katherine, mam nadzieję, że mi również uda się zachować taki spokój jak Ty :tak: oby tak dalej!!! ale jestem pewna, że szczęśliwie doczekasz swojego maleństwa &&&&&:-)
 
Ostatnia edycja:
O ja piórkuję. Już sobie u doktora Google poczytałam, że środek na komary z DEET to jeden z największych grzechów, jakie mogłam popełnić w I trymestrze. Brawo za bezmyślność. Ale teraz będę miała stresa..
 
katherinne toxo od ptaków mozna zalapac, ja pracuje w lab. mokrobiologicznym, badamy mięcho surowe tez i toxo brak wiec od surowizny sie tego nie łapie, najgorsze sa kupy ptakow :-)
 
reklama
Kurde laski, kilka dni mnie nie było i nie mogę ogarnąć. :zawstydzona/y::rolleyes2::unsure:

Nie dość, że nie mam sił umysłowych by ogarnąć, to fizycznych też brak. Odgruzowuję mieszkanie, piorę załatwiam sprawy. I brzuch boli. to się kładę, kocem owijam... I sił brak.:no:
A piję jak smok!!!!:szok: Nie wiem czy to przez leki czy pogodę, ale ja zawsze mało piłam ,a teraz CIĄGLE pić mi się chce... Piję wodę i nadal jestem spragniona. Masakra...:no:

Przepraszam, że tak tylko o sobie... Widziałam nowe aniołkowe mamy
[*] dla waszych Aniołków. Zaciążone trzymacie się w dwupaku? Staraczki- jak idzie robota?;-)
WIELKA BUŹKA DLA WSZYSTKICH!!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry