reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
izw no wlasnie my mamy to ubezpieczenie pracownicze z pzu,bo maz ma oplacane skladki w pracy i na szczescie beda dodatkowe pieniazki+becikowe.co do lozeczka to moja mama sie zaoferowała,ze nam kupi wiec bylismy odebrac.łozeczko z jasnego drewna,bardzo ładne z przodu tzn po bokach z misiem:tak:.do tego materacyk taki zielony z misiami rowniez.musimy jeszcze czekac za posciela,bo nie było i odbierzemy w przyszłym tygodniu.baldachimu nie chcialam.a no i jeszcze za tymi ochraniaczami czekamy bo to razem z posciela przyjdzie.wazne,ze juz w razie co ma gdzie spac:tak:.wieczorem maz bedzie sie brał chyba za skrecanie sprzetu.anilek77 kurcze no skoro masz juz dwoje dzieci i teraz to poronienie to moze faktycznie teraz bylo to tylko tak jeden jedyny raz??? nie wiem co ci napisac.wiesz zrob moze jesio ta cytomegalie,bo to jest wirus jak grypa tak latwo mozna to zlapac.ja zanim zaszłam okazalo sie,ze to mam i musielismy czekac,bo to cholerstwo wywołuje poronienie,a wszedzie sie mozesz tym zarazic.wiem,ze nie chce ci sie robic badan itd,ale skoro jest taka mozliwosc,skoro dostałas skierowanie na nfz-co sie po 1 poronieniu w sumie nie zdaza-to mysle,ze warto chociaz badania genetyczne nic w nasze zycie nie wnosza...tylko swiadomosc tego,ze albo cos jest nie tak,albo nie a i tak nic z tym nie zrobimy...musisz usiasc z mezem i porozmawiac.a co on na to? my np najpierw zdecydowalismy sie na genetyczne,a pozniej załowalismy jak nam lekarz powiedzial,ze i tak i tak nic sie nie da zrobic jesli okaze sie,ze cos jest nie tak...na wyniki czekalismy jak na szpilkach.na szczescie wszystko wyszło ok,ale strach był,bo mialam siostre z zespołem downa i balismy sie czy nie jestem obciazona...bett chyba tak.musiala sie dzicka tak ułozyc,ze az ci wiazadła ciagło.ja tak miałam i mam do tej pory,teraz juz ma bardzo nisko głowke i jak lezy i zacznie sie wiercic to czasem az tchu mi brakuje tak mnie boli w podbrzuszu.anty co do owulki nie pomoge.ja zawsze twierdzilam,ze jesli sie ma reguralne cykle to wypadac powinna akurat w połowie.co do chcenia i nie chcenia to ciezka to jest sprawa co tu ukrywac....tyle,ze to musi byc tylko twoja decyzja.maz wiadomo,ze chce dziecko,ale w jego gowie nie ma tego strachu,tylu obaw i nie on w ciazy bedzie musial na siebie uwazac...ty musisz byc gotowa,bo jesli nie bedziesz to ten strach cie pokona.daj sobie jesio moze troche czasu na zastanowienie? ja bym chyba pojechała do tego sanatorium.z jednej strony zrobisz porzadek z kregosłupem-bo w ciazy nie bedziesz mogła brac nic przeciwbólowego jak bedzie ci dokuczac no i bedziesz tez miała tam czas na przemyslenie wszystkiego,dojscie ze soba do ładu...a 2 czy nawet 3 miesiace to nie tak długo.akurat zaczeli byscie staranka praktycznie tak jak my w tam tym roq.:tak:.myszka &&&&&& jedz i rosnij:-D.hona no ja mam takie parcie i kłucia,ale to dlatego,ze juz koncowka...mała napiera mi głowka na szyjke...kiedy idziesz do lekarza?? gosiulek trzymam &&&&& zeby skonczyło sie dobrze...
 
Gosiulek niestety kochana nie mamy zamiaru przyjąć Cię do grona "czarnego sierpnia",więc nawet nie myśl o tym,żeby coś u Ciebie się nie powiodło!!!!!!!!!! Będzie dobrze,bez nerwów kochana.
Lenka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Witam kobietki,

nowe Aniołkowe mamusie witajcie, światełko dla Waszych Aniołków
[*], przykro mi, że w takich okolicznościach.. zostańcie z nami.

ilii bardzo mi przykro, przytulam Cię mocno.. światełko dla Twojego Aniołka
[*], wierzę, że będziesz mamą ziemskich dzieciaczków, zdrowych i z lekka rozpieszczonych..

gosiulek trzymam kciuki żeby było dobrze &&&&&&&&

emka trzymaj się, jesteś silną, wspaniałą kobietą, dasz radę.. jak już pisałam kłaczkowi i zjoli wierzę, że w końcu się uda :tak:

lenka życzę pomyślnego obrotu sprawy &&&&& :tak:

anty daj sobie troszkę czasu, nie zmuszaj się do niczego, a z czasem strach zelżeje, tak jak pisała bett nikt nam nie zagwarantuje, że z następną ciążą będzie ok choć # nie zmniejsza szans.. tym bardziej boli nas tutaj gdy straciły ciążę kłaczek, zjola, ilii, emka bo wredny i ślepy los mógłby w końcu przestać być tak okrutny..

myszka,
a jednak miałam nosa :tak:, gratulki i oczywiście nudnej i spokojnej ciąży oraz szczęśliwego finału &&&&&


elka pozdrowionka ;-)

dla naszych ciężaróweczek pozytywna energia i dobre życzenia zdrowia i spokoju :-)


ten cykl pod znakiem zapytania, miałam w zeszłym tygodniu spadek odporności i niestety na wczorajszej wizycie okazało się, że wewnątrz mam dobrze mi już znany 'serek', czyli piękną infekcję drożdżakową.. dostałam leki i w poniedziałek powinna być już opanowana, mam na 13,30 wizytę u gina, okaże się co i jak. opowiedziałam ginowi o testach które robiłam, powiedział mi, że coś było ale się nie utrzymało.. to tak w wielkim skrócie..
 
Ostatnia edycja:
Anty - cieszę się, że nie rezygnujesz. zastanów się na spokojnie jak to z tym Twoim kręgosłupem, może skonsultuj to z jakimś lekarzem. mam nadzieję, że już niedługo będziemy trzymać za Ciebie kciuki
Kasia - przykro mi, że taka paskudna małpa Cię dopadła, ale może to będzie już ostatnia...? &&&&&&&&&&&&
Hona - u mnie mała jest ułożona główką do góry i jak mi zaczyna kopać całe podwozie to mi tak średnio jest przyjemnie tam na dole. wczoraj wieczorem pierwszy raz tak mnie konkretnie bolało całe podbrzusze, ale brzuch był miękki i też nie wiem co to. czytałam o tych skurczach braxtona-hicksa (czy jak to się tam pisze) ale nie wiem czy to były one. kłucia miałam wcześniej ale tak jakby w pochwie i jak mi lekarz powiedział, że mi się trochę szyjka skróciła i zaczęłam czytać o tym skracaniu szyjki, to wyszło mi że te kłucia to chyba ta szyjka. ogólnie to z tego co czytałam po 20tc macica zaczyna sobie trochę ćwiczyć i możemy różne rzeczy odczuwać, ale też chciałabym wiedzieć czy to co czuję jest normalne czy nie. ja po każdym dmuchaniu nosa mam krew na chusteczce ale krwotoku jeszcze nie miałam
Gosiulku - trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&. mnie lekarz który przepisał Clexane uprzedził że mam krwiaka i może pojawić się krwawienie ale nic nie mówił żeby na ten czas odstawić Clexane. później jak już krwawienie się pojawiło i trwało prawie 2 tygodnie, to on był w tym drugim tygodniu na urlopie a ja się tak denerwowałam że poszłam do innego zobaczyć czy wszystko ok i ten inny mi powiedział że on swoim pacjentkom przy krwawieniu każe odstawić Clexane i że mi też by tak radził. mój mi nic takiego nie powiedział i ja nie odstawiłam. z tego co pamiętam to w ulotce jest napisane, żeby odstawiać przy krwawieniu. a nie masz możliwości skonsultowania się ze swoim lekarzem?
Plenitude - to proszę szybko wyleczyć swoją infekcję i wracać do staranek.
Karola - super, że już macie łóżeczko dla małej. my dziś pojechaliśmy oglądać farby, ale nie możemy się dogadać. kupiliśmy kilka próbek i będziemy mazać ściany. dziękuję za pocieszenie że to może mała się tak ułożyła. dzisiaj nic nie boli ale wczoraj pierwsza jakaś taka myśl jak mnie bolało to że zaraz zobaczę krew :-(
Lenka - trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&
 
reklama
Dziewczyny ale sie wkur....! Mój lekarz jest na urlopie do jutra,więc z tym krwawieniem pojechałam w środę do innej lekarki...Na usg przecież widziała,że zarodka już nie ma,kazała zrobic bete i napisac jej dzisiaj eske z wynikami. Napisałam co i jak,a ona odp: no niestety to jest już poronienie,na Pani miejscu podjechałabym do szpitala na oczyszczenie...
Kur...to,że jest to poronienie to wiem od kilku dni,to,że oczyszczam się naturalnie też...więc po co teraz po kilku dniach każe mi jechać na oczyszczanie??!!Napisałam eske do mojego lekarza co mam robić,jeszcze nie odpisał.

Plenitude...coś było,ale się nie utrzymało,tak? :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( Buziaki kochana
 
Do góry