reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hejka witam sie przy kawce w pochmurna zimna sobote:-(Emka kciuki za kontrole oby bylo wszystko dobrze:tak:Iii trzymaj sie Kochana &&&&&&& Anilek dobrze ze masz taka ginke, moze to i meczace ale bedziesz wiedziala co sie dzieje wielu lekarzy po pierwszym # nic nie robi:wściekła/y:As Karolinka przesłitasna niech sie dobrze chowa:tak:Na pielgrzymke????? robi wrazenie...szepnij tam Niebieskiemu niech ma Nas w swojej opiece;-)Milego dnia zycze Kobietki

Zjolus??????
 
Ostatnia edycja:
reklama
czesc dziewczynki :-)

ja tak na chwile wpadlam do Was i co widze Anty rezygnuje ze staran?? a to czemu?? kochana potrzeba cierpliwosci i pozytywnego myslenia :-) trzymaj sie i nie rezygnuj, bo warto walczyc nawet gdyby to byly lata...

Emka strasznie mi przykro ;-(

dla staraczek swiezutka porcja fluidkow
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
trzeba wierzyc dziewczynki, a na prawde sie uda :*

Klaczus jeszcze chwile, a chinole pozostana tylko zlym wspomnieniem i tematem do zartow ;-) olej dziada ludzie z zawisci zdolni sa do wszystkiego...

Milego dnia dziewczynki i glowy do gory, po burzy zawsze wychodzi slonko :-) kwestia tylko czasu :tak:
 
brrr u mnie leje już od 3 nad ranem blee

chciałam sie pochwalić że wczoraj "ruszylismy" juz konkretnie a raczej M ruszył z pokojem dla małej a my wspierałysmy go duchwo. W planach było opłytowanie gipsówkami całego pomieszczenia, ale przy zrywaniu starego styropianu okzało się że sufit kryje wiele niespodzianek i trzeba bedzie dosztukowac wiele drewienek zeby podkrecac te płyty gipsowe. Tak że mamy zrobioną 1 ściane i 1/3 sufitu. Dziś szwagier przyjdzie z odsieczą pomóc zrobic baze pod instalacje elektryczną. Fajnie tak se popatrzeć i chociaz narazie powyobrażać co gdzie i jak.
Troszke nas szarpło finansowo bo udalismy połowe kasy jaka była przeznaczona mielismy 2000, ale zmuszeni bylismy kupic np wiertarkę za 2 stówki, kolejna stówka poszła na jakies packi i inne narzedzia, no i kupilismy też farby do dużego pokoju.
Na liscie zakupów mamy jeszcze kaloryfer, karnisz, rolete do okna dachowego, podłogę (tu jeszcze nie wiemy jaką) no i wszelakie wykończeniówki i ozdobniki wątpie abysmy zmiescili sie w tysiaku. Bedzie cieniutko z kasiorą ... ja jeszcze ani grosza nie dostałam z ZUSu i musze tak apropo to wyjasnić, bo np siorka dostała juz prawie 2 tyg temu a o kilka dni poszła później odemnie na to L4, szef mojego M "milczy" a wczoraj "dzien wypłat" ehh, mój szef tez wisi za 10 dni z lipca i też "milczy" - jakas zmowa milczenia czy co :D hehe trza bedzie w przyszłym tygodniu troche sie poupominać o swoje ...
Zakupy typu łózeczko itp planujemy na koniec października/poczatek listopada

AS córcia prześliczna moje ogromniaste gratulacje - ja tez nie miałam okazji pogratulować ci bezpośrednio :D

kłaczek no i co wy teraz zrobicie ... nie będzie już chińskiego muru i podziwiania ich odrażającego "ogrodu" zero robactwa, ślimaków i smrodu i rodzinki jak z kreskówkowego horroru ... wątpie żeby jakis sąsiad późną noca czy nad ranem chiał przyjść z wizyta subtelnie waląc pieścią w drzwi, zero nasyłania policji na siebie nawzajem ... ble nuda hehe

anilek dobrze że masz taka ginkę, ale fakt faktem trzeba mieć bardzo gruby portfel żeby "zaliczyć wszystkie badania" ... niestety. Tarczycę, cukrzycę i watrobę masz wykluczoną? Bo jak nie to możesz od rodzinnego uzyskać skierowanie na badania

dla staraczek ~~~~~~~~ i && jak juz któraś chce sie poddać to może odstawić mierzenie tempki i całe wykresowe szaleństwo, może hopsanie seksowe bez trzymanki, zamiast boboseksów na czas jaki chcecie odpuścić i się zabezpieczać przyniesie to na co tak długo czekacie ... dzieciaczki lubia zaskakiwać. Wiem wiem łatwo sie gada każda znas jest tak wyczulona na swój organizm że i bez kalendarza i termometru wie jaki dzień cyklu ... i pewnie w okolicy @ i tak sie będzie świrować, ale może choc pod ciut mniejsza presją .... nawet jesli znów sie nie uda bedzie ciut mniejszy smutek. Te ciut to bardzo duzo - coś o tym wiem i życze wam żeby radośc z rosnącego brzuszka wynagordziła wam całą ta trudna droge do celu tak jak mi. Dodam że u nas dopiero po 10 cyklach starań sie udało ...
 
Ostatnia edycja:
Iii zycze ci wiele sily i cierpliwosci.mam nadzieje,ze ten lekarz o którym piszesz pomoze ci....i,ze znajdziesz przyczyne swoich strat.pol roku albo nawet rok to sporo czasu napewno odpoczniesz psychicznie,porobisz badania i wszystko moze wreszcie sie ułozy.trzymam && zeby tak było.kłaczku:-D nie no poprostu komedia z tymi ludzmi...dobrze,ze juz sie wyprowadzacie,bo przeciez zgłupiec mozna by bylo...anilek my mielismy genetyczne,ale po 2 poronieniach-wtedy wogóle sa na nfz jesli ginka wypisze prwidłowo skierowanie do takiej przychodni genetycznej.co do tego czy ginka przsadza??? hmm...mysle,ze woli dmuchac na zimne.nie wiem zastanowcie sie co chcecie zrobic.i czy was stac na robienie tych wszystkich badan genetycznych,bo one normalnie sa drogie.ale z drugiej strony moze faktycznie lepiej byc ostroznym i porobic?? no nie wiem...1 poronienie nie musi nic oznaczac,ale moze.a toxoplasmoze robiłas??? cytomegalie???bett a gdzie cie boli??? a twoj maz tekst dobry wymyslił.nie ma co:-D.as witaj.matko jaka ona jest juz duza...nie wiarygodne...kawał kobitki.a jaka ładniusia.jak tak patrze na te zdjecia to uswiadamiam sobie,ze moja coreczka tez bedzie tak szybko rosła..:eek:...co do pielgrzymki to pomódl sie za nas tu wszystkie i za mnie zebym miała lekki,łatwy i bez komplikacji poród,a mała zeby była zdrowa.to taka moja osobista prosba;-).izw no to widze,ze remont pełna para...nam sie udsło zrobic tylko w sypialni gdzie małej pokoj tez bedzie.chcielismy jesio duzy pomalowac,ale niestety narazie sie nie udało,bo cienko z kasa:-(.dzis jedziemy po łozeczko ahhh...:-p.
 
no my gdyby nie zachomikowana kasa z zeszłego roku nie dalibysmy wogóle rady chyba nic zrobić z naszym obecnym zasobem finansowym ... tym bardziej że ani ja ani M nie opłacamy obecnie PZU także możemy liczyć jedynie na becikowe jak sie mała urodzi i na bieżące wypłaty. Ale wierze że damy radę.

masz upatrzone łóżeczko czy będziecie wybierać?


nic ja znikam śniadanko robić itp, spokojnego dzionka życzę papa
 
Ostatnia edycja:
emka01: no tak tylko ja już mam 2 zdrowych chłopaków... czyli możemy miec dzieci.
Izw, karola: no ona mi da skierowanie ze szpitala, czyli będzie na NFZ. Po prostu czuję się chora jak nigdy przez te wszsytkie badania. Potem się okazuje, że wychodzą dobrze, wiec zastanawiam po co? No nie wiem, może ja już po prostu chcę byc w ciąży i koniec, a nie badania-srania. Zapytałam ją co będzie jak "coś się stanie", a ona na to: no to się stanie. Powiedziała, że na badania czeka się 4-5 miesięcy, więc już się rejestrowac. Ja mam czekac jeszcze pół roku? Zwariuję chyba! Póki co czekam do 29 sierpnia do wizyty u endo. A potem zobaczymy...
karola: toxo robiłam cytomeg- nie
Dzięki dziewczynki za odzew! Buźka!:tak:
 
Ostatnia edycja:
Elka - u mnie też zimno... aż skarpety założyłam po wyjściu z wyrka. miłego dnia Ci życzę!!!
Myszko - to ja tak po cichutku gratuluję i trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&&&
IZW - super, że ruszyliście z remontem, niestety trochę kasiorki pójdzie, a jaka później satysfakcja i radość. ja na razie chodzę po budowlanych i szukam inspiracji. wczoraj byłam u siostry oglądać jej meble, bo zmienia swojemu synkowi, no i okazało się że są w bardzo dobrym stanie, wystarczy je przemalować na taki kolor jaki byśmy chcieli. cieszę się bardzo bo uda się troszkę zaoszczędzić
Karola - na razie na szczęście nie boli, ale wczoraj bolało mnie tak dosyć nisko i rozlewało się prawie na całą dolną połowę brzucha. brzuch był miękki... nie wiem co to było, ale latałam do siku co 7 minut więc może mała się jakoś źle ułożyła i dlatego mnie bolało?
 
kasia no właśnie ja też nie potrafię sobie "odpuścić",myśl o dziecku ciągle jest na równi ze strachem niestety...
karola kurczę jakbyś siedziała w mojej głowie...Decyzję muszę podjąć,bo inaczej zwariuję,miotam się między jednym a drugim nie mogąc znaleźć spokoju.
kłaczek cieszę się,że już niedługo będziesz miała spokój od chinoli.Opis domu i podwórka przypomina mi nasz zakup domu...Matko już zapomniałam jak się wtedy cieszyliśmy.Odkrywanie ogrodu to frajda niesamowita,u nas była tym większa,że dom kupiliśmy jesienią,a wiosną mieliśmy jedną niespodziankę za drugą,gdy z ziemi wyrastały kolejne kwiatki.Karol też pewnie poszaleje sobie mając taką przestrzeń.Męża też masz kochanego,dacie radę ze wszystkim.
bett:-) sęk w tym,że niby się odechciewa,ale odechcieć na dobre się nie chce:wściekła/y: i ciągle to we mnie siedzi i drąży jak robal,spokoju nie daje.M też dokłada swoje,napalony na dziecko że hej.Widzę jak patrzy na ojców z dziećmi,wiem że nie powinnam mu tego odbierać.Folic też już biorę,choć się do tego nie przyznaję (nawet sama przed sobą;-))... Mam nadzieję,że ten ból to normalka w ciąży.
myszko jak tu zrezygnować jak się widzi taką kochaną Karolinkę (As ty szczęściaro)?...Może tylko odrobinę przekładam,ale nie rezygnuję;-)A jak u was?Czego gratuluje ci bett?Czyżby?...
emka,ilii życzę wam aby wszystko jak najszybciej wróciło do normy (cokolwiek to oznacza).trzymajcie się dzielnie.

Dziewczynki robiące pomiary i obserwacje owulki mam pytanie do was:czy przy w miarę regularnych cyklach (27-28 dni) owulacja zawsze jest dokładnie w połowie cyklu?Czy też "skacze" to jakoś?
 
Anty - warto próbować! warto pokonać ten strach. jak już się uda, to nie będziesz pamiętać tych nerwów, tego stresu, tylko będziesz się cieszyć każdym dniem, w którym będziesz nosić maleństwo pod swoim serduszkiem. niestety nikt Ci nie da gwarancji, że teraz się uda, ale też to że raz poroniłaś w żaden sposób nie zmniejsza Twoich szans na to, że kolejna ciąża będzie zdrowa. ja po pierwszej stracie chciałam się jak najszybciej zacząć starać, wyszłam z założenia, że skoro badania nie wykazały nic konkretnego i najprawdopodobniej był to czysty przypadek to za drugim razem na pewno będzie wszystko dobrze i aż taka pechowa chyba nie jestem... niestety okazało się, że jestem, ale do tej drugiej ciąży (z pustym jajem) od początku nastawiłam się zupełnie inaczej niż do pierwszej - nikomu prawie o niej nie mówiłam, sama przed sobą udawałam trochę że jej nie ma, akurat zbliżały się święta więc skupiłam się na przygotowaniach, na kupowaniu prezentów a tej ciąży w mojej głowie prawie w ogóle nie było. z takim podejściem było mi o wiele łatwiej przeżyć kolejne rozczarowanie. w nowy rok weszłam z nową energią i przekonaniem że to jest mój czas i teraz musi się już udać. bałam się o wiele bardziej niż wcześniej - już nie byłam takim chojrakiem, ale tak jak już nie raz pisałam byłam pewna że prędzej czy później mi się uda i będę mamą, więc nie mogę się poddawać ze względu na mojego przyszłego dzidziucha i że jak ja o niego nie zawalczę i nie pokonam własnych słabości to nikt inny tego nie zrobi. musimy być silne i dzielne dla naszych dzieci
 
reklama
Cześć dziewczyny. Myszko ale niespodzianka:))))))Gratulacje:))) As mała sama słodycz:)))
A ja dzisiaj wstałam i ledwo co zdążyłam do łazienki,tak się ze mnie zaczęło lać...Hmm..chyba ruszyło na dobre...Za kilka godz odbieram drugi wynik bety,zobaczymy czy spada tak jak powinna.
 
Do góry