reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karola, tu to jest wymagane. To nie jest tak, ze my to sobie mozemy sami zalatwic, a mamy ludzi zeby bylo fajnie - nie - przygotowaniem kontraktu zajmuja sie prawnicy, ktorzy dogaduja sie z prawnikami agencji i to wszystko dzieje sie jakby poza nami, my dostajemy gotowe papiery do podpisania. Generalnie w normalnym trybie zalatwianie kredytu tez nie nalezy do nas, tylko do "mortgage advisor'a", z tym ze "nasz" okazal sie d... kompletna i wyszukal nam kredyt mozliwie drogi bo z bankiem w ktorym moglismy dostac dobry kredyt, to on nie rozmawia. No, to zlalismy go i poszlismy sami do banku. Nawiasem mowiac podpowiedziala nam to babeczka z agencji, ktora jako doradca kredytowy nie miala dostepu do tej oferty banku, przeznaczonej dla kupujacych pierwszy dom. Podala nam te opcje, wiedzac ze nic z tego nie bedzie miala, wiec... Pomogla nam po prostu. Generalnie ten zakup idzie jakimis "czarami". Podczas ogladania domu, Karol oczarowal wlascicielke, babeczka stwierdzila ze milo bedzie jesli w domu znow pojawi sie dziecko i wycofala dom z netu, przyjmujac nasza oferte nizsza o 10% od ceny wyjsciowej i nie czekajac na ew. innych chetnych, a przeciez i tak nie chciala za dom duzo. Potem doradca z agencji, ktora nie musiala nam mowic o promocyjnej ofercie banku, jako ze nic na tym nie zyskiwala, ale powiedziala. W banku nie mieli terminow na pisanie aplikacji, to facet wyszukal oddzial banku w najblizszej okolicy, ktory terminy mial i nas umowil tam. Wszystko jakos tak trafia na ludzi ktorym sie chce...
Zjola... Za pierwszym podejsciem??:szok: O Ty zolzo!! Pierdykam... No, to teraz sprzecior i w Polske!
Nisiao, to jakis czas zwykle trwa - raz jest lepiej, raz gorzej - z czasem czesciej lepiej niz gorzej...
Majra, obawiam sie ze ten idiota przez swoje sluchaweczki nie slyszy... Nic to, bedziemy cwiczyc. Ja na pewno dobrze nie gram. Nie mozna dobrze grac jak sie z 10 lat nie gralo.
Aniunnia, spokojnie - to, ze nie znasz przyczyny poprzednich strat, nie oznacza ze byly ze soba powiazane. Moje 2 nie byly na pewno, a gdyby nie oczywistosc za drugim razem, to tez bym sie zastanawiala. Dzidziol ladnie rosnie i tego sie trzymajmy.
Myszka, widze ze pomyslow ci nie brakuje.:-D Spokojnie, rownie dobrze mozna po prostu ciagnac flaki byle jak, bawiac sie w doswiadczenia dodekafoniczne. Tylko problem ze ja tez to slysze.:baffled:

W ramach pierwsze koty... Tfu! Pierwsze pawie raczej... POszlo mi wczoraj przy sprzataniu kuwet. Zaczelo sie!:-D
 
reklama
Klaczus a sluchawki z jakas fajna nutka ?? kto powiedzial, ze Ty masz tego sluchac :-D:-D:-D:-D no i milego zyganka :-D ja nie wiem jak ta strona ciazy wyglada ;-) takie przyjemnosci mnie omijaja
z moim spokojem to cos jak z Twoim, tylko do pewnego momentu, a potem to juz sie sama siebie boje :-D
 
Kłaczku - no zajść nie mogę ale zdałam za pierwszym podejściem, chociaż tyle z tego dobrego. Jak M wróci, to penie porozglądamy się za jakimś sprzętem :) Za 3, 4 tygodnie odbieram prawko :tak:. Współczuję rzyganka, ale ja bym sobie też chętnie rzygnęła gdyby mi to było dane.
 
zjola teraz będzie królową szos :-) haha, i wyskoczy z jakimś sprzętem
kawasaki_zx-6r-636_6429.jpg
:-)
 
Heloł babeczki

Zalało nas, mam mokry kawałek sciany przy kominie... hehs... takie mocne opady deszczu, ze szok..

Kłaczku
a czemu ty kochana sprzatasz kuwety?? powinnaś tego unikac... faceta do tego "zagoń" hihiih
Pawi nie zazdroszcze, ja nie puszczałąm,a le miałąm mega mdłości...pomagały tylko lody...

zjola...wielkie gratulacje... to teraz tylko szerokich dróg Ci zycze :) łoj.. bedzi się działo, oj bedzie hihi :)

Lenka mozę to jakiś zwykły przykurcz... czekam na wieści i mam nadzieje, ze synkowi ból odpusci... a co do panikowania to czasem lepiej spanikowac niż otem miec wyrzuty
sumienia, ze się nie zareagowało...

Ilii. a ty już masz zielone swiatełko do starań?? super, Clo podgonbi owulke...

A ja chyba jednak z psychologiem pogadam... mamm wrazenie ze zyje obok siebie i wypieram emocje... kurde aż dziwne to wszystko... mysle tylko o przyjemnosciach, o seksie, robie wszytsko z automatu.. dzis sie na tym zlapałam ze brakuje mi emocji... cos jest nie tak...
|No i dzis 8 dzien a ja dalej krwawie jak w pierwszych dniach miesiaczki...brzuch dalej boli.. we wtorek mam wizyte i mam nadzieje ze lekarz coś powie...
 
Ostatnia edycja:
Spoko, myszka - cos sie wymysli, niech mi tylko Rajmund nocke odkima...
Zjola, zdac za pierwszym podejsciem to jak znalezc dziewice w burdelu, wiec szacun. A sprzecik tez myslalam ze raczej taki. Scigacz to obraza honoru.:-D Czy my wygladamy na amatorki wyjacych pierdopedow?
Mysiaku, jesli chodzi Ci o toxoplazmoze to bajki i mity. Nie od kota, bo nie spotkalam jeszcze nikogo, kto by kocie g... zywcem wcinal, a zeby sie zarazic toxo od kota, to po pierwsze musialabym miec kota-nosiciela (nie kazdy ma), po drugie musialabym po prostu zjesc jego kupe i to sporo. Najlatwiej zalapac toxo od pomidorka "prosto z grzadki" czy truskaweczki "prosto z krzaczka", w dalszej kolejnosci mamy nie do konca termicznie obrobione miesko i inne tatary. Od dziecka mam koty, czesto chore, zapchlone, zarobaczone, parszywe i toxo ujemna w obu mianach. Spokojnie - duzo na ten temat czytalam, pytalam lekarza. Mial watpliwosci, poki nie powiedzialam ze moje koty nie wychodza z domu, kiedy to uslyszal powiedzial tylko ze "to nic nie przywloka".:-D

Rzyganka sie nie wspolczuje, to pozytywny objaw - mnie tam cieszy w takim wymiarze w jakim jest. Byle nie tluklo calymi dniami bo mozna wtedy zwariowac.
 
heja kochane taa pogoda masakrycznie na mnie wpływa:-(mam jakies wybuchy złości,chwile okej a zaraz tak mnie ponosi ze szkoda gadać:-(i do tego ten bol glowy.........:wściekła/y:
karola super ze wszystko dobrze;-)enya na pewno sie uda jak M wroci,trzymam kciukasy&&&&& kwatuszku super gratulki,duzo spokoju
:-)zjolka tak wlasnie myslalam dzisiaj o Tobie nawet chcialam cie wywolac,super ze zdałas WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!:tak:aniunnia super ze wszystko oki:-)lena super podejscie tez wyluzowałam i zobaczymy efekty,trzeba sie skupić na tym co mamy;-)
POZDRAWIAM STARACZKI I TRZYMAM KCIUKASY,PRZYSZŁYM MAMUSIĄ WSPANIAŁEJ CIĄŻY.POZDRÓWKI GORĄCE
:-):tak:
 
reklama
Kłaczku hiihih... ja wiem jak jest z toxoplazmozą.. hehs...sama miałam kotki i niestety uczuliłam sie na nie...
a z kuwetą chodziło mi o zagonienie męża ze wzgledu na smrodka a fuj....ja tak ganiałam mojego R...
Pawików nie zazdroszcze, ale też nie wspołczuje, wiem ze to "pozytywny" objaw... choć u mnie z córcią mdłości nie miałam i było ok, a teraz mega mdłosci i dobrze się nie skonczyło, takze chyba nie ma reguły...

Poszłabym spac.. taka pogoda senna...
 
Do góry