karola1388
Poprostu żyj...
kurcze zastanawiam sie czy sie nie umowic na jutro do gina...martwia mnie te kłucia...to nie jest bolesne takie delikatne,ale czuje to takie pulsowanie takie napiecie jak na@,smyrania...kurde ale z drugiej strony nie chce wyjsc na panikare,bo przeciez 2 tyg temu mowilam o tym ginowi to mowil,ze to normalne...ehh...nie wiem moze poprostu zabardzo panikuje...???? tylko,ze to juz 3 dzien trwa.przechodzi na troche i pozniej znowu ...co myslicie????