reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Enya81: W sumie to co ja mam to jest dieta, ale z dużym naciskiem na zdrowe odżywianie. Chcę też dołączyć siłownie. Kiedyś mnóstwo ćwiczyłam. Brakuje mi tego, ale teraz mam tak kiepską kondycję, że na początku napewno będzie mi ciężko znów wrócić do formy.
Ostatnio jak byłam u gin to powiedział, że po odstawieniu tabletek antykonc. miesiąc jest możliwość zajścia w ciąże bliźniaczą. Faktycznie tak jest? Mój mąż bardzo by chciał bliźniaki :-D
Mam pytanie: czy endometrioza może być przyczyną poronienia, że przestało bić serduszko? Tak się ostatnio nad tym zastanawiałam...Ja choruję niestety na to :-( Jedna rzecz mnie zmartwiła. Po operacji mój jajnik lewy (na którym zrobiła mi się ogromna torbiel, która pękła) był wkońcu mniejszy (przed operacją był 2 razy większy, ale po zrobił się mniejszy niż prawy). Teraz na USG okazało się, że znów jest większy. Znów się zrobił taki troszkę "długi", jak kiedyś. Kurcze, mam nadzieję, że nie robi mi się jakieś paskudztwo znowu :no:
 
reklama
Enya81: W sumie to co ja mam to jest dieta, ale z dużym naciskiem na zdrowe odżywianie. Chcę też dołączyć siłownie. Kiedyś mnóstwo ćwiczyłam. Brakuje mi tego, ale teraz mam tak kiepską kondycję, że na początku napewno będzie mi ciężko znów wrócić do formy.
Ostatnio jak byłam u gin to powiedział, że po odstawieniu tabletek antykonc. miesiąc jest możliwość zajścia w ciąże bliźniaczą. Faktycznie tak jest? Mój mąż bardzo by chciał bliźniaki :-D
Mam pytanie: czy endometrioza może być przyczyną poronienia, że przestało bić serduszko? Tak się ostatnio nad tym zastanawiałam...Ja choruję niestety na to :-( Jedna rzecz mnie zmartwiła. Po operacji mój jajnik lewy (na którym zrobiła mi się ogromna torbiel, która pękła) był wkońcu mniejszy (przed operacją był 2 razy większy, ale po zrobił się mniejszy niż prawy). Teraz na USG okazało się, że znów jest większy. Znów się zrobił taki troszkę "długi", jak kiedyś. Kurcze, mam nadzieję, że nie robi mi się jakieś paskudztwo znowu :no:
Mam przyjaciółkę która ma endometriozę i miała dwie laparoskopie - torbiele na jajnikach - z jednego jajnika usunęli jej torbiel razem z kawałkiem jajnika i między jednym laparo a drugim zaszła w ciążę i poroniła tak jak ja. Po drugim zaszła w ciążę dosyć szybko (bez wspomagaczy) i teraz ma półrocznego synka:-) Tak jak pisałam - takie rzeczy nie są niemożliwe,musisz wierzyć!!! Mnie też jest ciężko, bo musiałam przełożyć starania na bliżej nieokreślony termin ale wierzę że ten moment wreszcie nastąpi!:-) Moje PCO też polega na otorbieleniu jajnika, tylko ja mam po mniej więcej 10 małych torbielek, które albo się wchłaniają albo nie i zaburzają pracę jajnika, a wynikają z nie pękniętych pęcherzyków Graffa. Tak więc też nie jest to łatwe ale cóż - myślę że się uda!!!
 
Ostatnia edycja:
Oto domek mojej Karolinki.
Jak teraz mam taki brzuchol to jaki będzie przed porodem ?? :baffled::szok::szok::-D:-D:-D:-D

As, Kochana, brzuszek masz cudowny!
Czasu ostatnio mi brakuje, ale wpadam wieczorkiem i trochę podczytuję;) Moja młodsza córka też ma na imię Karolina i uwielbia swoje imię:)
Buziaczki:***

Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny, które się starają:)
Pozdrawiam!
 
Witam,wpadlam na "rozmowy nocą",podzielic sie tym,co wymyslilam ostatnio:p otóz nie wytrzymalam i poszlam jednak do gina:) zeby sie dowiedziec o co chodzi z tymi krótkimi cyklami,tj.25 dni no i czemu w okresie okoloowulacyjnym pojawiaja sie u mnie male krwawienia.
Zrobilam usg,wszystko okej.Cykle prawdopodonie skrocily sie przez niski progesteron.
Dostalam Duphaston,mam brac 2tabl.od 16 dnia cyklu przez 10 dni.
Starania odlozone na jakis czas,mam nadzieje,ze tylko do marca.
Pani doktor chciala mnie przebadac w kierunku chlamydii i jeszcze innych cholernych,wrednych bakterii,bo zauwazyla w moich wynikach,ktore mi zrobil szpital po porodzie,ze byla jakas infekcja:((((((( badania okazaly na te cholerstwa sie bardzo drogie a my kiepsko stoimy z kasa teraz,no i okres oczekiwania na wyniki bardzo dlugi wiec stanelo na tym,ze dostalam antybiotyki na wszelki wypadek,mam je brac ja i maz przez 2 tygodnie.Po tym czasie mozemy zaczac sie starac:)
Mam acard,kwas foliowy,te antybiotyki p/bakteriom i progesteron- jestem zabezpieczona na rózne ewentualnosci,aha i od pozytywnego testu clexane czyli juz 5 leków! Poczulam sie troche spokojniejsza,nabralam nieco optymizmu.
W marcu juz nie ma wymyslania;p zarty sie skonczyly.
 
OMG as skąd u Cb taki bęc?? haha...... ja mówię o sobie ciężaróweczka, ale Ty to już porządna tirówa:-)
mój chłopak jest duży, ale brzuch mam dużo mniejszy.... ciekawe czym to idzie........ hmm....

Witam tak w ogóle:) nie piszę, ale czytam i trzymam kciuki za wszystkie koleżanki!!:tak:
u mnie jak to u mnie.... leżakuję, raz dziennie wychodzę na dworek, bo mam dość łóżka!! w niedzielę miałam usg szyjki no narazie jest ok. tzn. jest trochę miękka... ale zamknięta najważniejsze. Imię mojego misia to Tymon lub Tobiasz, ale mam psa Tobiego, więc raczej Tymuś... co Wy na to????
łykam dziennie 4 fenoterole, 4 isoptiny, femibion, 2x zelazo, 2xmagnez, 1x no spe, 2x duphaston.................
nie mam jeszcze nic dla maluszka, nie wiem kiedy zacząć kupować...boję się trochę... chyba dopiero jak skończę 30 tydzień to wtedy... no i ustalilismy datę ślubu kościelnego razem z chrztem na 25 sierpień, ale nie wiem czy ksiądz na to pójdzie:zawstydzona/y:

Najlepszego z okazji Walentego!! buziaki.
 
Aniołkowamamo widze że wzięłaś sie za siebie , zrobiłaś badania, masz rację że u nas wszystko taaakkkieee drogie że :szok::szok::szok:.

Ilonko teraz to wszystko można praktycznie kupić w ciągu dnia , jakby sie chciało, a My niestety wolimy nie zapeszać , czasami podczytuje dziewczynki o są w 4-8 tygodniu i juz kupuj wyprawke...no cóż my jestesmy ostrożniejsze jednak, wiadomo dlaczego.
 
Ostatnia edycja:
Enya 81 - ja tez juz po 2 operacjach na torbiele i tez endometrioza :(

As ale brzuchalek suuuper ;))))
 
Ostatnia edycja:
witam walentynkowo:-) pokolei.as kurde jaki duzy brzuch:szok::szok::szok: normalnie nie wiem jaki bedziesz miala na koniec.mialam kolezanke ktora tez miala taki duzy brzuszek i mowilismy,ze najpierw widac brzuch,potem długo,dlugo nic a dopiero Natalie:-D u ciebie tez tak jest.wogole widze,ze coraz wiecej dziewczyn sie zapala na szydełkowanie:-). ja nie wiem czy mam talent czy nie do takich rzeczy,bo nigdy nie probowałam.sie okaze.aniołkowa mamo ja tez mam duzo lekow acard,clexane,duphaston,luteina...powiem ci,ze wg mnie gdyby nie acard i clexane nie była bym na tym etapie co jestem...sadze,ze te leki bardzo pomagaja.wiec badz dobrej mysli bedzie dobrze juz tym razem.jestes zalekowana tak jak ja nie moze byc innej opcji...ilonka1990 ostatnio zastanawiałam sie co tam u ciebie jak sie czujesz...nio ty tez widze,ze pełne zalekowanie.ale najwazniejesze,ze skutkuje.imie ładne.mnie osobiscie bardzij podoba sie tobiasz,ale tymek tez fajne.my tez juz mamy-wiem moze to za wczesnie,ale czasem sie mysli o takich rzeczach.jak bedzie dziewczynka to bedzie Kalina,a jak chłopak to Szymon:happy: dancus teraz ty...posłuchaj kochana ja tez myslalam o sobie jak o wybrakowanej kobiecie.nie ma sie co dziwic.kazda chyba tak ma,miała...ale nie pisz,ze nigdy nie bedziesz mogła miec dzieci...nigdy nie mow nigdy...zdarzaja sie rozne cuda i nie mozesz sie przekreslac,bo zalamiesz sie calkiem...powiedzial ci ktos,ze nie bedziesz mogla miec dzieci?????? co do takich mysli...nie ma sie co dziwic,ze cie takowe nachodza,ale staraj sie panowac nad tym zeby nie przejely nad toba kontroli...moze idz do psychologa??? powiem ci,ze ja sama sie czesto nad tym zastanawiałam...nie poszłam,bo stwierdzilam,ze sobie sama ze soba poradze i faktycznie udało mi sie,ale blisko bylo.to zaden wstyd,a zawsze osoba obca,doswiadczona naprawde moze pomoc...piszesz,ze twoj maz moze miec dziecko z kazda inna...jestes pewna???? zobacz ile jest takich kobiet jak my.mnostwo.nawet napewno nie zdawalas sobie sprawy z tego,ze az tyle.nie masz pewnosci czy jakby zwiazal sie z kims innym to czy ta kobieta tez by nie miala takich problemow...nie zaklada sie takich rzeczy.skoro jest z toba,ciebie wybral,wspiera cie to oznacza,ze cie kocha i nie potrzebuje zadnej innej kobiety...wspolnie dacie rade tylko ty tez musisz tego chciec.

a ja chyba bede musiala wybrac sie z wizyta do sasiadki przez sciane...mamy taka babe za sciana ktora nie mowi tylko sie drze.ma tak donosny głos,tak krzyczy,ze my w duzym pokoju ani tv nie mozemy poogladac ani nic.bluzni jak szewc.jak rozmawia przez tel to slysze cala jej rozmowe...szlag czlowieka trafia...mieszka sama z nikim sie nie liczy...ehh..porazka
 
reklama
Wiecie co...za kazda wizyta u lekarzy dowiaduje sie "nowych wątków" co do mojej ciazy.
Pisalam juz kiedys ale pewnie nie pamietacie- ja mieszkam teraz w Irlandii.Tutaj lekarze podchodza do ciazy inaczej,zawsze wszystko jest ok.Dlatego procz wizyt w szpitalu chodzilam tez do polskiego ginekologa ale jak sie okazuje po czasie tez wiele rzeczy umknelo jego uwadze.:wściekła/y::wściekła/y:
Teraz zmienilam lekarza- chodze do takiej babeczki i to ona ma taki plan na moja kolejna ciaze.
A co do tej wizyty to ona dopatrzyla sie w wynikach infekcji bakteryjnej.A wiadmo co takie male cholerstwo moze spowodowac.
Teraz sie obwiniam,ze wtedy nikt tego nie wykryl i nam nie pomógl...

Robilyscie badania na chlamydie kiedys?
 
Do góry