reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Martyna strasznie mi przykro, przytulam:-(, dla aniołka
[*]
[*]
[*]

Liljanko cóż za wspaniała wiadomość w tym nowym roku, gratuluję i trzymam kciuki&&&&&&&&&&&

karola1388 fajnie że szef wykazuje chęci, oby tylko były szczere. Ja od wrześnie pracuje na zlecenie, i przez to boję się zdecydować na dziecko, chociaż bardzo go pragnę.
 
As :
Pytalam lekarzy tysiac razy czy powinnam lezec na stale. Duzo odpoczywaj...( pani od invitro) a w szpitalu nie zadnych przeciwskazan ale ja odpoczywalam- nie robilam nic wiecej niz lekkie prace domowe- pranie, prasowanie, czasem odkurzylam wokolo itp. Ale z umiarem i pomalutku. Lezalam wiecej niz bym pomyslala bo sil w sumie nie mialam wiec ciagle odpoczywalam.
Mialam usg we czwartek nie wiem czy ona nie sprawdzila czy nie bylo rozwarcia ale szyjka mierzyla 3.49mm.
W piatek troszke poprasowalam i posprzatalam potem bylam u doktora zeby sprawdzil czy nerki ok a w sobote jedyne co to zmywalam naczynia bo maz gotowal a ja mu tylko troszke pomagalam. Niedziele przelezalam poniedzialek tez prawie caly
 
ojjj as76 kochany piesio...odporny,wytrzymały...tak jak pies mojej mamy-kaukaz przecia sobie tetnice szyba nadepnał na nia i poszła w gore byla pod sniegiem mama nie zauwazyła prawie sie wykrwawił,ale dał rade i jesio z pod kulona noga doczłapała sie do weterynarza,bo mama auta nie miala a on troche wazy...dał rade wyszedł z tego...psy sa silne.aha nio to kupie sobie ten femibion.a narazie moze zwieksze dawke foliku tego co mam hmm???? tylko na jaka dawke??? martynko jestesmy nigdzie sie nie wybieramy.bedziemy cie wspierac.
 
As :
Pytalam lekarzy tysiac razy czy powinnam lezec na stale. Duzo odpoczywaj...( pani od invitro) a w szpitalu nie zadnych przeciwskazan ale ja odpoczywalam- nie robilam nic wiecej niz lekkie prace domowe- pranie, prasowanie, czasem odkurzylam wokolo itp. Ale z umiarem i pomalutku. Lezalam wiecej niz bym pomyslala bo sil w sumie nie mialam wiec ciagle odpoczywalam.
Mialam usg we czwartek nie wiem czy ona nie sprawdzila czy nie bylo rozwarcia ale szyjka mierzyla 3.49mm.
W piatek troszke poprasowalam i posprzatalam potem bylam u doktora zeby sprawdzil czy nerki ok a w sobote jedyne co to zmywalam naczynia bo maz gotowal a ja mu tylko troszke pomagalam. Niedziele przelezalam poniedzialek tez prawie caly
Pranie,prasowanie,odkurzanie to jedne z najcięższych prac dla ciąży niestety.
Wszędzie napinasz mieśnie ,bo ręce pracują ,a to z kolei napina mieśnie brzucha ,a jak brzucha to i macicy...
Niestety wszystkiego od razu nie wiemy i całe życie się uczymy...
Zapamiętaj absolutnie nie wolno podnosić rąk do góry czyli wiedszać prania ,długo napinać mięśni czyli prasować i odkurzać ...
Zawsze tak mi gin tłumaczył ;-):dry::dry:
Wtedy byłam na niego zła ,a potem byłam gotowa go pod niebo za to podnosić ,że mi przemówił do rozsądku..;-):-):-)
ojjj as76 kochany piesio...odporny,wytrzymały...tak jak pies mojej mamy-kaukaz przecia sobie tetnice szyba nadepnał na nia i poszła w gore byla pod sniegiem mama nie zauwazyła prawie sie wykrwawił,ale dał rade i jesio z pod kulona noga doczłapała sie do weterynarza,bo mama auta nie miala a on troche wazy...dał rade wyszedł z tego...psy sa silne.aha nio to kupie sobie ten femibion.a narazie moze zwieksze dawke foliku tego co mam hmm???? tylko na jaka dawke??? martynko jestesmy nigdzie sie nie wybieramy.bedziemy cie wspierac.
Musisz zapytać Karolcię 81 jaką dawkę ona bierze ,ale chyba 15 mg na dzień ..:sorry2::sorry2::sorry2:
Tak ,psy to wytrzymałe bestie...

Dobra kochane miło z Wami ,ale obiecałam sobie ,że zasiądę do obrazu ,bo już niewiele zostało.;-):-):-)
 
As76: ja wiem o tym/ niepodnosilam rak, pranie to wlozylam do pralki i przelozylam do suszarki a potem poskladalam albo na wieszaczkach uwiesilam ,rece nigdy w gorze nawet jak sie mylam to kucalam! Rzeczywiscie kilka razy zdarzylo
Sie ze odkurzylam mieszkanie- pomalutku- bo sie balam. Prasowalam na siedzaco. Ale juz wiem ze nie powinnam byla....chcialam chociaz moc zarobic na lekarzy bo wydalam kilka tysiecy zeby dowiedziec sie co minmozna a co nie ale odpowiedzi nie bylo, wiec szukalam dalej liczylam ze ktos przewidzi... a lekarz nie pytal czy mam tylko co tydzien 250$ do kieszeni bral... wiem czasu nie da sie cofnac....
Jeszcze tylko mam w glowie te czerwone jajako co ze mnie wyskoczylo... Czy to byl ten czop cZy cos innego? I jak nikt tego niezauwazyl!

Zaczynam popadac w paranoje!
.. spac nie moge...

Dziewczyny dodam jeszcze ze ... podczas calej akcji na porodowce leciala ze mnie krew tonami ze tak powiem takie skrzepy krwi 10 centymetrowe jeden po drugim a gdzies w nich po godzinie "fasolka" a przez nastepna znow tona skrzepow i lozysko nie chcialo sie odkleic przez dobre kilka godzin... czy to dZieki heparynie czy to znaczy ze bylam dobrze ukrwiona czy to naodwrot ze zle-bo nie kumam. Lozysko bylo bardzo postrzepione i duzo wieksze nic poprzednio.Ale poprzednim razem "fasolka" wyskoczyla pierwsza -bez ton krwi a lozysko zaraz za nia i tez bez krwi. Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale wole zapytac doswiadczone kolezanki- wiedza wasza jest wieksza niz tych debilow lekarzy bo jak widac oni sami chyba czesto nie wiedza co robia- nie wiem czego ich na tej medycynie ucza!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam moje drogie panie w 2012 i życzę wszystkim oczekującym na spełnienie tego najważniejszego marzenia

lili, karolka :D cudnie, zyczę dużo zdrówka i spokoju moje wielkie gratki, również wszystkim nowym zafasolkowanym o których nie doczytałam

martynko tak mi przykro, tulam cie mocno a dla twojego maleństwa
[*]

kłaczek no juz nie moge się doczekać, jesteś moją ikoną, dzięki tobie wierzę że uciekające między palcami dni to nie tykająca bomba, ale że mam jeszcze trochę czasu, za kilkanascie dni kończę 34 lata, ale dzieki tobie nie tracę nadzieji i wielkie dzieki za to tobie Karolkowi i Rajkowi.

co do mie @ przyszła z 1 dniowym poslizgiem w przedostatnim dniu 2011, zdążyłam nawet sikacza zrobić bo nic na @ nie wskazywało i nie ukrywam przed sikiem byłam pełna nadzieji.. no ale cuz próbujemy dalej

moja starahjąca sie od lat koleżanka dowiedziała się że jeden jajnik ma pusty a drugi niedrożny i złapała małą depresję, najgorsze jet to ze wyszło to najaw po specjalistycznych badaniach w klinice niepłodności, najbardziej martwi mnie to że "rutynowo" chodzi do tego ginka co ja i on tego wczesniej nie wykrył co mnie troszkę martwi i dziwi, mi mówił że moje jajniki maja dużo pięknych jajeczek przy ostatnim usg mam nadzieję że to jest prawda ale coraz częściej mysle nad zaciągnieciem opinii innego lekarza

nic zyczę udanego dzionka papa i całuski do was

przepraszam że zaglądam do was tak sporadycznie
 
reklama
Ja zrobiłam w końcu betę i ciąży nie ma - równe zero....Wzięłam urlop siedzę i ryczę w poduszkę. Odechciało mi się wszytskiego, tym bardziej że dzisiaj przyjedzie siostra mojego męża - jest w 7 miesiącu i będzie w Polsce rodzić. Już wiem że wszystko będzie się kręciło koło niej....Jezu jak ja to przeżyję....:no:
 
Do góry